Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumowiczka87

zdradził mnie????pomozcie.....

Polecane posty

Gość lolopopa
no właśnie dlatego teraz daj mu czas' chyba, że bardzo chcesz żeby on na tobie wyładował swoją złość (w sensie sprowadził cię do parteru)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba w poprzednim wcieleniu bylas UBekiem, jak mozna grzebac w prywatnych rzeczach drugiej osoby? Jak Ty bys sie czula, gdyby on bez Twojego pozwolenia np. wygrzebal Twoj pamietnik z czasow gimnazjum i przeczytal? Myslisz troche, czy Ci sie nie zdarza? Jak nie masz do niego zaufania i obsesyjnie myslisz, ze Cie zdradzi (co niedlugo pewnie nastapi, bo swiety stracilby cierpliwosc do takiej wscibskiej histeryczki, ktora robi awantury o sprawy sprzed x lat), to sie z nim rozstan i po krzyku. A jesli chcesz byc z nim nadal, to okaz mu swoje zaufanie, bo naprawde sie doigrasz zdrady. I nie zdziw sie, jak odejdzie do chocby i jakiejs "imprezowej szlauchy" (swoja droga, ciekawa leksyka operujesz), bo po prostu nie bedzie mu robila takich jazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
ja zawsze robie,,ciche dni swoimi fochami,, teraz tez sa........nie odzywa sie bo mysli,ze jestem obraznona a ja po prostu umieram z niepokoju i niepewnosci do tej calej glupiej sytuacji z tym zdjeciem,on caly zcas okazywal mi uczucia,pisal ,przytulal a ja zawsze musze sie czegos domyslec i wyszukiwac problemow,nie znosze tego u siebie ,chchialabym mu cos napisac,zeby wiedzial,ze jest mi z tym zle z ta cala sytuacja,chchialabym,zeby mnie zapewnil,ze nc tam nie bylo ,ze bardzo kocha,ale przeciesz nie moge o to zebrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja zawsze robie ciche dni swoimi fochami" - a po co, bo nie rozumiem? jaka korzysc odnioslas dzieki takiemu postepowaniu, co Ci to daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja zawsze robie,,ciche dni swoimi fochami,, teraz tez sa........" cichymi dniami nic nie osiągniesz. "nie odzywa sie bo mysli,ze jestem obraznona" no przecież sama pisałas że sie wczoraj obraziłaś to co on ma biedny sobie myslec?? "obraziła się bez sensu i bez powodu, wiec poczekam aż jej przejdzie". "a ja po prostu umieram z niepokoju i niepewnosci do tej calej glupiej sytuacji z tym zdjeciem" grunt to robic aferę z niczego i po latach... "on caly zcas okazywal mi uczucia,pisal ,przytulal a ja zawsze musze sie czegos domyslec i wyszukiwac problemow,nie znosze tego u siebie ,chchialabym mu cos napisac,zeby wiedzial,ze jest mi z tym zle z ta cala sytuacja,chchialabym,zeby mnie zapewnil,ze nc tam nie bylo ,ze bardzo kocha,ale przeciesz nie moge o to zebrac" po pierwsze - sama najpierw piszesz że on do CIebie pisał, zapewniał o uczuciach itd, wczoraj podobniez tez CI to tłumaczył, a w ostatnim zdaniu piszesz ze chcesz zeby Cie jeszcze pozapewniał. ILEŻ MOŻNA??....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
po mniejszym bądź większym czasie fochy w końcu zaczynają brzydnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
znajdziemy jakies rozwiazanie w tej sytuacji?wcale nie jest mi z tym dobrze,ze tak to wszystko sie potoczylo,mialam prawo pomyslec zle,gdyz tak to wyglądalo,i tym bardziej,ze nic nie wiedzialam,mogles mi powiedziec o tym kiedys ,pragne szczerosci i nic wiecej,nawet jesli sie mylilam,to chce zebys zawsze mnie uswiadamial i rozmawial ze mną o problemie a nie jak wczoraj ,,odgrzewac stare dzieje,, chce ci ufac i nie dawaj mi nigdy powodow do watpliwosci-bo to na dobre nie wychodzi napisalam dobrze?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że chyba dobrze tylko ciekawe co on na to. Ja też jestem straszną zazdrośnicą i wcale się nie dziwię Twojej reakcji zrobiła bym tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze byc. jakiś krok zrobilas, wylozylas swoje wątpliwosci. cos moze wyjdzie z tego. tylko nie rozumiem zdania "chce zebys zawsze mnie uswiadamial i rozmawial ze mną o problemie a nie jak wczoraj ,,odgrzewac stare dzieje,," po peirwsze problemu nie bylo ani teraz ani wtedy wiec nie bylo o czym rozmawiac. po drugie to akurat Ty odgrzałas stare dzieje, wiec do neigo pretensji miec nie mozesz. daj znac co odpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
dla mnie z tego tekstu płyną same oskarżenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
no wlasnie ,w momencie gdyby doszlo do takich sytuacjiponownie ,chchialabym,zeby mnie uswiadomil ,ze nie mam racji(o ile nie mam) ,zeby rozmawial ze mna na bierzaco jak cos sie wydarzy a nie ukrywal, nie chce potem sie dowiadywac (jak przed wczoraj)i ,,odgrzewac tematu,,,ktory nie daje mi spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
no gdzie sa jakies oskarzenia? napisalam ,co czuje,ze jest mi z tym zle.....zeby zawsze mi wyjasnial,wtedy nie bedzie dochodzic do takich spiec a ja nie bede miala powodow do czepiania sie (dyz wszystko pozostaie wyjasnione) dziewczyny co zle znow cos zrobilam?:(:( przepraszam za bledy wszelkie ale ja juz nie patrze na to ,dyz jestem zdenerwowana ,ze ak wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Tobą Masz rację i on ma wine tutaj nie Ty. Jeśli nic się wtedy nie wydarzyło to powinien Cie do tego przekonać i było by po kłopocie A Ty miałaś prawo po tych fotkach go o to podejrzewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
narazie nie napisze,bo pracuje ,moze potem.....na domiar zlego zepsul mi sie telefon:(((( sms z gadu nie wiem czy doszlo...jestem na zastepczym pech:/na ktorego nie wchodza dluzsze wiadomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
no wlasnie o to chodzi,pragne tylko by mnie przekonal,przeciesz mialam prawo do zachwiania swojego zaufania ......wczoraj powiedzial ,,mam to w dupie co myslisz,ja jestem czysty i nie mam nic sobie do zarzucenia,, nigdy nie uzywal takich wulgarnych okreslen podczas rozmowy ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak z gg to faktycznie nie wiadomo czy doszło i teraz będziesz myślała czy dostał tego smsa czy może nie doszedł i dlatego nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
„Wiem, że popełniłam wczoraj błąd – nikt nie ma prawa naruszać cudzej prywatności. Trudno, stało się. Znajdziemy wspólnie jakieś rozwiązanie tej sytuacji? Musisz wiedzieć, że pomyślałam tak a nie inaczej tylko dlatego, że to na prawdę wyglądało źle, kocham Cię…taki widok bardzo zabolał…chyba rozumiesz. Pragnę szczerości, nic więcej, nawet jeśli Cię niepotrzebnie oskarżyłam, chciałabym abyś ze mną o tym jeszcze raz porozmawiał. Nie chcę odgrzewać starych dziejów, ale nie chcę mieć też wątpliwości, że mężczyzna którego kocham nie jest ze mną do końca szczery”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejj
Ja mysle ze facet Cie tak traktuje bo pokazujesz mu jak Ci zalezy,płaszczysz sie,robisz wieczne sceny!A to mu sie podoba on poprostu dobrze sie bawi i nie traktuje Cie powaznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no wlasnie ,w momencie gdyby doszlo do takich sytuacjiponownie ,chchialabym,zeby mnie uswiadomil ,ze nie mam racji(o ile nie mam) ,zeby rozmawial ze mna na bierzaco jak cos sie wydarzy a nie ukrywal, nie chce potem sie dowiadywac (jak przed wczoraj)i ,,odgrzewac tematu,,,ktory nie daje mi spokoju" ale aniołku, nadal nie ogarniasz tego co jest sednem problemu. ma z Tobą rozmawiać na bieżąco o tym co sie wydarzy a nie ukrywac - tyle że on nic nie ukrywa, bo NIC sie nie wydarzyło. ma CIe na bieżąco codziennie informowaco kazdym kroku, bo nie daj Boże za dwa lata wyjdzie ze jak szedł do sklepu to spotkał swoją seksowną blond-sąsiadkę i rozmawiał z nia przez 20 minut z uśmiechem na ustach?.... "no wlasnie o to chodzi,pragne tylko by mnie przekonal" no przeciez próbował z tego co pisałaś tylko Ty sie nie dalaś przekonac... "przeciesz mialam prawo do zachwiania swojego zaufania ......" no nie bardzo masz prawo, skoro nawet nie masz powodu... "wczoraj powiedzial ,,mam to w dupie co myslisz,ja jestem czysty i nie mam nic sobie do zarzucenia,, nigdy nie uzywal takich wulgarnych okreslen podczas rozmowy ze mna" no bo jak nie ma sobie nic do zarzucenia (bo nie ma) i Cie o tym przekonuje i tłumaczy sie jak dziecko a Ty mu dalej nie wierzysz i go oskarzasz to sie nie dziwie ze sie chlopak zdenerwowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no coś Ty. Jak to nie miała o co się wkurzyć. Laska nie wiedziała że jej chłopak przez całą noc bawił się z jakaś inną a Ty to porównujesz do 20 minutowej rozmowy z sąsiadka No sorry ale to chyba nie o to chodzi. Nawet jeśli byli razem a byli pokłóceni to tego nie powinno być. A jeśli już było to powinien jej wtedy o tym powiedzieć a nie po kilku latach dowiaduje się z kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
Czegoś nie rozumiem znaczy, że jak się jest w związku to nie można tańczyć z koleżanką za ręce? życie na smyczy się nie sprawdza, w końcu któraś ze stron zechce zerwać się z łańcucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
powinien dostac.............,wy pewnie myslicie,ze jestem taka jakas zołzą ,ale naprawde ja wiem ile musialam sie nacierpiec i miec ,,twardy c harakter w zwiazku by zbudowac to co teraz jest miedzy nami...kiedys bardzo imprezowal niemal codziennie,gdy mnie poznal uspokoil sie ,choc jeszcze na poczatku trwalo to jakis czas,wtedy nie mowil mi o wszystkim,ja sie dowiadywalam od kogos inego badz samo jakos wychodzilo ,nie moglam wtedy za nim latac i pokazywac jak ja za nim szaleje (bo by sie nie uspokił)by czul sie pewnie -taka prawda mezczyzna traktuje kobiete na tyle,na ile sobie ona pozwoli-ja od poczatku postawilam warunki,ze nie toleruje teo i tego ,albo tak jak teraz wychodza na jaw takie sytuacje(z pzed kiedys ,bo mi o nich nie mowil) i mi wcale nie ejst z ym dobrze,zmienilo sie tyle,ze teraz mnie informuje o wszystkim,gdzie wychodzi z kumplami i wtedy sie nie martwie nie jestem zazdrosna iz abrorcza ,ma wolna reke,pod warunkiem,ze powie mi......nie moge mu zabronic przeciesz,jednak tez zdarza mu sie czasem nie powiedziec ,bo wie ,ze danej rzeczy nie toleruje np(picia )broni sie mowiac,ze nie chcial mnie martwic....jest czuły itd ale ja nie moge pozwolic na takie sytuacje,nawet jesli byly kiedys (mozna bylo o tym rozmawiac na poczatku,ale ze nie bylo mowy...to teraz jest okazja)i mialam prawo sie zdenerwowac,choc moze za impulsywnie zareagowalam,kocham go jestesmy dla siebie pierwsi....wszystko bylo pierwsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
powinien dostac smsa heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
jeszcze arz nadmienie: to nie byly tylko tance ale takze obsciskiwanie sie ,trzymanie za rece mnie to ruszylo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałaś mu o tym że to wszytko widziałaś na fotkach. No kurde dowód jak nic że z tą laską tam był. Może faktycznie tylko z nią tam był i sie całą noc z nią bawił ale jak na moje to nie jest "tylko" bo jak się z kimś jest to takich rzeczy sie nie robi nawet jak sie jest pokłuconym. Wydało się to po czasie a on nie wiedzial co ma mowić to się z tego smiał a jak widział że to nic nie daje to już się denerwował i rozmawiał z Tobą typu "w dupe to mam co myślisz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
i takim sposobem mam metlik......wlasnie to jest ta okropna niepewnosc,i o nia chodzi wylacznie!,ze poswiecilam wszystko osobie,ktora kocham a ona moglaby kiedys przyprawic mi rogi....ta niepewnosc jest najgorsza ,takim sposobem nie wiem co bylo oprocz kilku zdjec,ja zawsze czarno mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×