Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frerregrte

była laska mojego faceta

Polecane posty

Gość frerregrte

ciągle krąży wokół nas i nie daje o sobie zapomnieć mimo że to ona go zostawiła i mimo że jest teraz z kimś innym. Tak strasznie jej nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritta171
co znaczy krąży? a co ma popełnic samobója??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomuyslu na nicka
oj wspolczuje.. ja nie rozumiem jakie dziewczyny potrafia byc podle i nie wiadomo o co im chodzi;/ co chca tym sswoim zachowaniem udowodnic? nie rozumiem.. a zobacz jak sie moja "przyjaciola" zachowuje: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4234042

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
wystarczy żeby zostwiła w spokoju mojego chłopaka a nienawidzę jej bo bo boję się że ona mi go zabierze. Ona była jego pierwszą wielką miłością, a ja obawiam się że mnie nigdy nie pokocha tak jak ją kochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka z BaruPodZapomnieniem
A moze to on lata kolo niej. Ja tez jestem byla laska i moj byly dzwonil do mnie pisal smsy mimo tego ze byl z inna dziewczyna. A najgorsze bylo to, że obecna dziewczyna mojego bylego myslala ze ja latam za nim i wydzwaniala do mnie z pogrozkami. A ja po prostu chccilam miec spokoj. Zanim cos zrobisz, szczegolnie krzywde tej dziewczynie, zorientuj sie jak to faktycznie jest. Porozmawiaj z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
ja wiem na 100% że on nie szuka z nią kontaktu. Jestem zazdrosna o to co było między nimi. Boję się ze on juz nie jest w stanie nikogo kochać tak jak jej, podobno faceci kochają tylko raz, inne kobiety to przyzwyczajenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nienawidzę jej bo bo boję się że ona mi go zabierze. Ona była jego pierwszą wielką miłością, a ja obawiam się że mnie nigdy nie pokocha tak jak ją kochał Nie masz problemu z nią tylko ze sobą, zdajesz sobie z tego sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
tak, ale ona mi wcale nie ułatwia życia a ja nie potrafię nie być zazdrosna i ciągle robię wyrzuty mojemu chłopakowi mimo ze wiem ze nie jest to jego wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritta171
a nienawidzę jej bo bo boję się że ona mi go zabierze. Ona była jego pierwszą wielką miłością, a ja obawiam się że mnie nigdy nie pokocha tak jak ją kochał Bez sensu. Skoro tego sie boisz to po co z nim jestes? chcesz tak sie bac całe życie? A widocznie nie była az tak wielka miłoscia skoro nie są ze sobą... Ludzie sami sobie komplikujecie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że powinnaś zacząć budować pewność siebie i sama sobie udowodnić, że jesteś kimś wartościowym. Jeśli nie będziesz zazdrosna o nią to o jakąkolwiek kolejną... Tak żyć nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
ale to ona go zostawiła, on bardzo przez nią cierpiał, bo bardzo ją kochał, twierdzi że już zapomniał o niej, ale ciężko mi w to uwierzyć. Boję się że jestem tylko produktem zastępczym tym bardziej że z wyglądu jesteśmy bardzo podobne, tylko charaktery mamy zupełnie inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona... ona... Ciągle o niej mówisz. Zostawiła go, zraniła. Byłby nierozsądny gdyby do niej wrócił. Teraz jest z Tobą, w przypadku normalnych ludzi o czymś to świadczy. No ale skoro Ty w to nie wierzysz to nie wróżę świetlanej przyszłości waszemu związkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka z BaruPodZapomnieniem
Jak bedziesz mu tak mowila tyo Cie rzuci. Moze lepiej rzuc go od razu po co tracisz czas. Tego nikt nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
właśnie tego się boję, że będzie nierozsądny. Ja go bardzo kocham, a wydaje mi się że ja jestem "zamiast". Może z czasem się to zmieni bo jesteśmy dopiero 1,5 roku razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
nie wyobrażam sobie że miałabym zostać sama kiedy z nim jest mi tak dobrze... aczkolwiek nie jesteśmy idealną parą, często się kłócimy, mi nie wszystko sie w nim podoba, jemu we mnie, ale kocham go i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
dlatego że ja go nie potraktuje tak jak ona bo na prawdę go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papricka
nawet o sobie i swoim zwiazku mowisz w odniesieniu do niej- masakra..... daj juz sobie z nia spokoj bo wychodzi na to ze ta osoba determinuje cale twoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
nie determinuje mojego życia, bo kiedy jej nie ma jest wszystko w porządku, ale jak tylko daje o sobie znać to ja wychodzę z siebie, chociaż mój chłopak wie jak bardzo mnie to denerwuje i stara się ją ignorowac na tyle na ile to możlwie... a co do tego dlaczego ze mną jest to sama nie potrafię do konca powiedziedzieć... wiem że z pewnością z powodu wyglądu bo jemu się podobam, jest nam dobrze w łóżku, ale nie jestem typem grzecznej, ułożonej dziewczyny a taka jest jego była, on często mówił że ona była taka miła i dobra, ja nie do końca taka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czyli Ty jesteś zła i nie jesteś miła, ale go nie zostawisz. Rozumiem. Polecam pomoc psychologa, problem tkwi w Tobie, ona jest niewinna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
a kiedy mu mowie o swoich obawach to on odpowiada ze to jakas głupota że jej nie potrzebuje, ze mną jest tak samo szczesliwy jak z nią był, ale czuję że jego brakuje takiej dziewczecej delikatnosci i ciepła jakie ona mu dawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
ona nie jest niewinna bo po co niby do niego wypisuje skoro ma swojego chłopaka i rzekomo tak bardzo go kocha? ja kocham swojego i nie szukam kontaktu ze swoimi byłymi bo nie mam takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papricka
nadal podtrzymuje- nawet mowiac o seksie porownujesz sie donie. co to znaczy gdy sie pojawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papricka
zeby nie było- ja sie ciebie nie czepiam, ale.... jak tak dalej pojdzie to mozesz popaść w jakas paranoja a to nie tylko nie zrobi dobrze waszemu związkowi ale przede wszystkim tobie. zeby sie nie okazało ze dos,lownie wszędzie widzisz ją. rozumiesz o co mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
np wtedy gdy sie odzywa do niego. Dla mnie to jest głupie że ona pisze smsy typu co tam u ciebie itp... Po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie po to żeby podbudować swoją próżność i mieć zapewnienie, że gdyby chciała to by wrócił. Możesz porozmawiać z tym swoim gachem i poprosić go aby całkowicie zerwał z nią kontakt (co również byłoby rozsądne dla niego). Jednak to nie rozwiąże Twojego problemu, bo tu nie chodzi o nią. Tu chodzi o Twój strach przed stratą faceta wynikający z Twoich problemów z pewnością siebie. I tak kiedyś znajdzie się inna o którą będziesz zazdrosna, a potem następne. Aż on sam ucieknie i to niekoniecznie do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją dobrą radą jest wizyta u psychologa, to powinno zmienić Twoje nastawienie do samej siebie. Tylko musisz najpierw widzieć, że ten Twój strach przed odrzuceniem nie jest zdrowym objawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×