SAMOTNI co robiliscie do tej pory, ze macie taka sytuacje????

Zawsze jak czytam takie posty osob, ktore zala sie na samotnosc, zastanawiam sie, dlaczego tak sie dzieje.... rozumiem ze faceta czy kobietke powiedzmy ciezko znalezc, ale grupe przyjaciol czy bliskich znajomych to chyba czlowiek moze jakos sobie zorganizowac... przy=eciez nie zyje sie w prozni, szkola, jakies wyjazdy, pasje, organizacje... no ludzie, dlaczego jestescie tak malo mobilni???

" dsiedzis w swoim malym świtku, nie mozesz z niego wyjsc i nikomu nie pozwalasz wejsc" ja wtedy zaciągnalem sie skretem i powiedzialem ze za duzo wypila ;/

"grupe przyjaciol czy bliskich znajomych to chyba czlowiek moze jakos sobie zorganizowac" Nie. "przeciez nie zyje sie w prozni, szkola, jakies wyjazdy, pasje, organizacje... no ludzie, dlaczego jestescie tak malo mobilni???" Szkołę skończyłem, na wyjazdy nie wyjeżdżam :D, na pasje to potrzebne są fundusze (chyba, że tatuś córeczkę sponsoruje) a do organizacji się nie zapisuję. Strata czasu.

"ezko znalezc, ale grupe przyjaciol czy bliskich znajomych to chyba czlowiek moze jakos sobie zorganizowac" długo nad tym myślałeś? :O to pomysl jeszcze raz :O taka karma. są ludzie którzy mają i którzy nie mają

No jak to co? Walili my w chuja:D:D:D:D:D

"no ludzie, dlaczego jestescie tak malo mobilni?" bo takie cechy jak wyjazdy i inne pierdoły zalezą od cech mózgu, wychowania, doświadczeń itd.... np.: introwertyka raczej nie będzie miał wielu znajomych i nie będzie nigdzie często gdzieś chodził ekstrawertyk za to odwrotnie a to jest zdeterminowane specyfiką układu nerwowego :P

Introwertycy to całkiem fajni ludzie: http://hunternuttall.com/blog/2008/07/the-introverts-strike-back/

lelouch ja cie nawet lubie :D

dlatego taka sytuacja !!!!!

-nie lubię sama wyjeżdzać -znajomi i kolezanki sa jak maja sami problemy a tak to nie maja dla mnie czasu,bo mezowie,chlopacy,dziewczyny,dzieci... - pasję mam ale to kosztuje i nie moge tego robic 24/dobe - prace mam ale ilez mozna siedziec w pracy?i tak za duzo pracuje

Wyszlismy źle za mąż. Ale już to naprawiamy. Grono znajomych już jest, a nad resztą się jeszcze popracuje trochę. :)

przyjaciele majacy swoje rodziny nie sa zainteresowani ''piatym kolem u wozu''. nie zabiora przeciez ze soba na wczasy czy na niedzielny spacer.