Metoda zwalczania zlych nawykow- Jezyk niemowlat T. Hogg

Czy ktoras z was stosowala te metode? Chodzi mi o usypianie dziecka ktore nie umie zasnac inaczej jak na klatce piersiowej rodzica i budzi sie czesto w nocy. U nas to koszmar. Posypuje glowe popiolem- tak to moja wina, nauczylismy tak naszego szkraba zasypiac w naszych ramionach. Juz nie pamietam jak to sie stalo...on ma teraz 5 miesiecy. Tracy Hogg proponuje podnoszenie i przytulanie dziecka tak dlugo az zasnie, moze to trwac godzinami. Metoda ta wydaje mi sie najbardziej "humanitarna" ale grozi chyba zalamaniem nerwowym i skrajnym wyczerpaniem. Najbardziej boje sie, ze sie nie uda...Czy komus sie udalo?????? warto probowac????

Pliiisss

Szkoda, ze nikt mi wtedy nie odpowiedzial:) potrzebowalam duchowego wsparcia, ale jakos sobie poradzilam:) Chialam tylko napisac, ze warto stosowac te metode! U nas sie udalo. Synek przesypia cala noc w lozeczku, budzi sie tylko dwa razy na karmienie. Czasami budzi sie czesciej i trzeba go przytulic bo placze, ale ogolnie jest o niebo lepiej!!! Wreszcie sie wysypiam. Tak wiec dziewczyny, ktore maja podobny problem - do dziela! Nie udalo mi sie tylko zastosowac tej metody podczas usypiania w dzien.... Za jakis czas sprobuje znowu.

hej to super:) ja dorwalam tą ksiazke jak moj mial 2 tyg takze zastosowalam kilka zasad przed pojawieniem sie problemu :) do dzis nie mam problemow z synkiem ma 15 ms:)

moi kiedyś dłuuugo płakali zanim zasnęli wieczorem ale tak jak w książce podnosiłam na chwilę, przytulałam i z powrotem do łózeczka. szybko załapali. w nocy zawsze spali dobrze, rzadko się budzą.

Tracy Hogg pisala, ze czasem trzeba podnosic kilkaset razy:):) U nas naszczescie za pierwszym razem bylo to tylko 20 razy, potem coraz mniej. Synek budzi sie czasem kilka razy miedzy godzina 20 a 23, wtedy wystarczy podejsc do lozeczka i mowic ciiii ciiii ciiii. Czasem klade dlon na jego klatce piersiowej. Ale tak ogolnie umie juz sam zasnac gdy sie obudzi, czasem trwa to dluzej ale udaje sie. Nie wierzylam, ze sie uda:)

Ja kupilam ksiazke ale szczerze nie mialam czasu sie nawet za nia wziasc,pare stron na wyrywki przeczytalam i musze powiedziec ze faktycznie mądra ksiazka :d przynajmniej jezyk ciała staram sie zrozumiec,chodzi mi o mimike dziecka np wyciaganie jezyka itp...