Przez ile tygodni trzeba kapac dziecko codziennie?????????

WAZKA :) nie dajmy sie zwariowac :) Dziecinstwo to najwspanialszy okres w zyciu. Wiecej spontanicznosci! Nie przejmujcie sie co inne mamy powidza! Zyjcie na LUZIE ! Nie stresujcie dzieci normami jakie "obowiazuja" w glupim swiecie doroslych!! Ktos napisal, ze ksztalzuje sie nawyki od malego. NIE PRAWDA ! Mama ubiera dziecko wedlug swojego gustu - ale to nie zostaje do konca zycia! Dziecko je to co mama gotuje - ale potem moze zostac wegetarjaninem. itd. Mama kapie codziennie, ale potem bedzie sie mylo wedlog wlasnego uznania - np. jesli bedzie zmeczone i totalnie spiace (majac 15 lat) nie pojdzie sie kapac , bo mama tak robila....

dziecka codziennie???!!! Sama chyba też sie kąpiesz codziennie? To RYTUŁAŁ moje dziecko wie, że po kąpieli jest mleko i sen, bez tego kręci sie i wierci... nie kąpie tylko w wyjątkowych przypadkach np. jak uśnie w samochodzie.

Przeciez skora dziecka, tak jak i doroslego jest po calym dniu zakurzona, brudna (nie wazne, ze nie widac :D) Po kapieli po prostu skora lepeij oddycha i dziecko lepiej wypoczywa. Brud na skorze pomaga uniknac alergii? Raczej zycie w CZYSTYM ale nie STERYLNYM otoczeniu. Moje dziecko uwielbia wode, kapiel czasami polega na wejsciu do wanny, zabawie i splukaniu skory z kurzu. Mimo codziennych kapieli alergi nie ma :D

o matko jak mozna dziecko kapac codziennie i przyzwyczaic do tak uciazliwego i niezbyt zdrowego nawyku???? Jak bys czytala uwaznie... ja juz powiedzialam, ze nie prownuje sie dzieci do doroslych.

Nie porownuje sie dzieci do doroslych? :O A dziecko to jakis odrebny gatunek?

Niektorzy dalej beda tkwic w swoim przekonaniu, ale ja nie mam zamiaru tu nikogo przekonywac. Podalam pare faktow i tyle. Kazdy bedzie robil i tak i tak jak uwaza. Ale najgorsze jest to , ze co niektorzy reaguja na "nowosci" agresywnie. We francji w niektorych rodzinach pija do obiadu wino, we wloszech jedza ciezkostrawne salami i skampi juz malenkie dzieciatka itd... Ale sa jeszcze rzeczy , ktore oparte sa na badaniach naukowcow i testach. Jak np. ta kapiel. Ogolnie spadla alergia , ale to nie znaczy , ze kazde kapane i kremowane dziecko kilka razy dziennie , bedzie miec enzymy itd.

...a tak odnosnie rytualow... nie widze w tym nic zlego : znam wielu doroslych (tu akurat nie ja :-P...) ktorym kapiel w wannie pelnej cieplej i aromatycznej piany pomaga sie odprezyc po meczacym i stresujacym dniu... Tez uwazacie ze ten rytual jest zly ?

Gatunek nie, ale organizm i skora o ktorej mowa. Dlaczego dorosly moze zazywac aspiryne i nic mu nie jest, a dziecko nie? Dlaczego sa kosmetyki dla dzieci i inne dla doroslych , czy na zmarszki? Dlaczego niemowle zywi sie tylko mlekiem, a nie dajesz mu czasem piwka????

Pewnie nie powiedza ze to zle mamuska :-) Bo "nie porownuje sie dziecka do doroslych" :D Krotko mowiac-co wolno wojewodzie....:D :D

Ja widze ogromna roznice miedzy dziecmi , a doroslymi.

Tak, rytual z wanna jest ok. Tylko niemowle jakby nie moze zadecydowac samo czy ten rytual mu sie podoba :)))) Ale tu chodzi o ta ochrone skory wydzielana przez noworodki.

Czyli wedlug ciebie dori, skora dziecka po calym dniu nie jest zakurzona i brudna? Zyjesz w jakis sterylnych warunkach? Bo moje dziecko nie - codziennie chodzi na spacer (niezaleznie od pogody), bawi sie z psem itp. I jak pisalam, nie szoruje go codziennie ale codziennie wlazi do wanny i przynajmniej splukuje z siebie kurz, brud i pot.

A tak abstrakcyjnie .)))) Jest plemie w afryce, ktorzy od dziecka smaruje cialo blotem. Nie kapia sie w ogole, chyba ze podczas kapieli w jeziorze (w czasie pory deszczowej) To wywiodlo sie z obserwacji sloni taplajacych sie w blocie. Ochrona przed sloncem , bakteriami... Eskimosi kapia sie baaaardzo rzadko, bo wilgotna skora w minusowych temperaturach wysusza sie i peka. Indianie rowniez maja swoje rytualy pod wzgledem higieny (dla nas europejczykow nie do pomyslenia) Niemieccy dermatolodzy i lekarze wracaja do natury. Lekarze kaza robic syropy z cebuli, parowki... nie wychodze z apteki zostawiajac tam 100e

Dobrze ja spadam, bo wlasnie idziemy na spacer. Moje niemowleta nie bawily sie w kaluzy , ani nie bawily sie z psem. Teraz w lecie oczywiscie prysznic musi byc niemal codziennie, ale w zimie nie widze takiej potrzeby.

Niemowle nie moze zdecydowac, OK... ale moze wyraznie okazc czy cos sprawia mu przyjemnosc czy wrecz przeciwnie... . ja mojej corci tylko pokazuje ze istnieje taki sposob na relaks... mojej akurat te 5 minut spedzone w wanience sprawiaja niesamowita frajde :-) A co do tej ochrony skory... nie bede sie sprzeczac, bo kazdy ma swoja racje ale powtarzam : jeszcze nie spotkalam sie z opinia ze dbalosc o chigiene moze byc szkodliwa... plynu mycia nie wlewam litrami do wanienki tylko uzywam tyle ile potrzeba do splukania warstwy potu i kurzu... Niech mi ktos pokaze dziecko ktore nie zapoci sie podczas zabawy... a moja i po drzemce wstaje czasami lekko przypocona jaka sie w kat lozeczka zapedzi i w kocyk zaplacze...

etunka- to gdzie ty mieszkasz, ze masz takie ciagle zakurzone dziecko? Przy kopalni? Moj maz rowniez wychowal sie w codziennych kapielach. Przez cale dziecinstwo dobrze sie mial. Alergia wyszla mu jak mial nascie lat. A wiec wypowiedz, ze "moje (2letnie? 3letnie?) dziecko nie ma alergii, wiec jest to dowod, ze codzienne kapiele sa ok" jest watpliwa. A wiecie skad sie biora alergie? Ano z tego, ze organizm nie ma naturalnych bodzcow do walki- nie ma kurzu, to organizm wyszukuje sobie sztucznego wroga- np. pylki lub siersc zwierzat. I zeby bylo jasne- ja nie nawoluje do zycia w brudzie, bo sama myje dziecko codziennie i dbam o to, zeby nie szlo brudne spac. Ale to cale moczenie sie w wodzie, ciagle namydlanie, kremowanie, splukiwanie najmniejszych sladow zycia, to juz troche przesadzone.

Taaa, plemie w Afryce, Eskimosi... Ja mieszkam w Europie, w miescie. Powietrze jest zanieczyszczone, pyl i kurz osiada na skorze i ubraniu. Wobec czego codziennie myje skore, tak swoja jak i swojego dziecka. Do aptek nie chodze bo nie musze :-) Dziecko mam zdrowe nie dlatego, ze sie nie kapie codziennie tylko dlatego, ze przebywa duzo na powietrzu, jada normalne posilki i jest bardzo szczesliwym dzieckiem :-) A jak mu sie czasami nie chce wieczorem kapac to tragedii nie robie. Wtedy sie jedynie umyje i juz.

A takie moje pytanie do dora i aga Wy tez kapiecie co kilka dni? :O I wasi mezowie tez?

Ja, wielki brudas, nie kapie sie codziennie, tylko co drugi dzien :D Wyobraz sobie, jak u nas w domu smierdzi. A ludzie to juz mnie lukiem omijaja :D

Juz ide, ale jeszcze slowko. Podsumowanie. Moje pierwsze slowa na tym forum. "Wlasnie , ze noworodka nie wolno kompac przez pierwszy tydzien w ogole. Potem raz w tygodniu, a paromiesieczne dwa razy. I tak juz zostaje. Chyba , ze zachodzi potrzeba (w lecie - piaskownica itd.) to czesciej"

Etunka, pozwól mi zacytować Nagły Atak Spawacza :) "Najbardziej lubię jak wracasz z pola. Wtedy jesteś tak ładnie spocona. Lubię zapach jak się trzy dni nie myjesz. A później mnie brutalu bierzesz na siłę" :D dyskusja zrobiła się śmieszna - ja kąpię codziennie - a ja nie - a ja tak - jesteś głupia - nie, to ty jesteś głupia :D

hmm nie no Dori ja to wszytsko wiem, dziecku mozna jedynie wpoic niektore nawyki a co i jak w pzyszlosci samo zadecyduje.. co do kapieli pamietam jak maly mial 4 miechy i mowi doscy kapania co dzien , to byla zima dziecku sie wogole nie ulewalo, jedynie pupke podmywalam i basta a mamuska malo mnie za to nie zjadla..(wiadomo babcie, miala swoich 5 to sie nie rozczulala:)) wiadomo jak maly mial 2 lata i na dworzu dzien w dzien w wakacje byl od stop do glow w piachu(piach we wlosach) to logiczne umyc trzebaa ale powiem szczerze po tym co widziala i bylam siadkiem to nie chcialabym za rzadne skarby przezywac.....bylam swiadkiem kapieli poltora rocznego dziecka(niespoconego, ni deka nie ubrudzonego bo na krok go samego nie puscicli nawet sam nigdzie nie raczkowal nie chodzil bo mama zaraz go zawracala:O, ) i te kapiele ten maly tak niecierpi bo to jakies chore szorowac , prysznicem traktowac a ten sie az zanosi a rodzice w miedzy czasie kloca, ale coz czysty musi byc od stop do glow, a mogla tylko pupke mu umyc:O:O:O(i tak bylo co wieczor:O) o takiej nadopiekunczosci mowie i kazdy bedzie robil jak chce, kazde dziecko jest inne i wiem ze sa dzieci ktore uwielbiaja kapiele bo to dla nich zabawa przed snem ale nie dla wszytskich jak widac:O

ja tez sie kapie teraz co drugi dzien:O tzn ze smierdze:O:O:O

Gryzelda hehe dobre, zreszta tak sie wszytskie dyskusje koncza....ale chyba dobrze jest sie wymieniac doswiadczeniami(wiadomo kazdy robi jak uwaza)...zawsze cos komuc to pomoze hehe

Ty sie co 2 dzien myjesz boze wspolczuje takiej zony chyba oszczedzacie wode

Powodzenia w takim razie :D Fakt, niektorzy smierdza i sobie sprawy nie zdaja z tego bo przeciez kurzu i potu nie widac :O Ide pod prysznic :D bo mi sie wrecz niedobrze zrobilo :D

etunka- jesli ty juz na same wyobrazenie brudu lecisz sie moczyc w wodzie, to sie nie dziwie, ze robisz to samo ze swoim dzieckiem. Wszystko jasne.

Koncze Aga dyskusje bo nie wnosi ona niczego madrego dla nikogo :D A troszeczke poczucia humoru tez by ci sie przydalo. Powodzenia i na tym polu :D

że jedną z przyczyn astmy u dzieci (a nie tylko alergii) jest przesadna czystość, nadmierne używanie śr. chemicznych i zbyt sterylne warunki.

... przeczytałam prawie wszytskie wypowiedzi na tym forum i dochodze do wniosku, że więklszość mam się tu wypowiadających ma problemy z ligicznym mysleniem i czytaniem ze zrozumieniem!!ja pierdziele az mnie skręca jak czytam to pierdzielenie o brudzie syfie i jakichs kulkach z brudu (piersze słyszę,) przecie z to, że nie kapie się dziecka codziennie to nie znaczy , ze sie go nie myje codziennie i że zarasta brudem, czy Wy naprawde nie potraficie odróżnić mycia od kąpania???????jestm w szoku co za bzdury tu wypisujecie, autorka pyta czy trzeba kapać dziecko codziennie a odpowiedzi to głównie na zasadzie... jejku, jak można nie umyć dziecka i komentarze o wątpliwej higienie dorosłych, kurcze ja nie wyobrażam sobie iść spać bez umycia, uwielbiam kapiele też, ale nie moczę sie w wannie non stop- zresztą to dopiero jest siedzenie we wlasnym brudzie!!!polecam prysznic panią czyścioszkom!!!