Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amaretka18

sauna - koniecznie nago?

Polecane posty

Gość Ben__
Mysle ,ze w swojej prywatnej saunie w domu jak to mowia, wolnoc Tomku w soimi domku ! ; badz ze znajomymi gdzies na wyjezdzie we wspolnie zajetym domku mozna po uprzednim umowieniu sie byc nago; nie wyobrazam sobie takiej sytuacji gdzie jedziemy ze znajomymi, przyjaciolmi w gory , jest kilka par i wieczorem schodzimy do sauny , ktora jest w wynajmowanym przez nas domku, i w srodku siedzi kumpel z narzec zona , drugi z zona i ja wchodze nago jak mnie pan Bog stworzyl... , po uprzednim umowieniu , jesli nikt nie ma nic przeciwko to oki. Jednak w miejscach publicznych jak np na basenie, fitness czy silowni wypada nosic ubrania. Nie jest to zasciankowe myslenie, Uk, Slowacja,Stany - i to jest zwlaszcza seksualnie wyzwolony kraj,a tez z niczym podobnym nigdy sie nie spotkalem... , moze na jakis spotkaniach swingersow jest to dopuszczalne , a w takich publicznych miejscach wywolabys jedynie zgorszenie i natychmiastowa negatywna reakcje. Nie przecze, ze nie ma saun do ktorych chodzi sie tylko nago, tyle ,ze nie maja do takich miejsc wstepu dzieci , a w saunach na basen czy fitnessie gdzie przychodza wlasnie dzieci , to jednak nagosc nie bardzo pasuje , no chyba ze nie mozna powstrzymac swoich ekshibjionistyczno-pedofilskich zapedow ... . A rozumiem ,ze jak byles w kilku saunach nago w Polsce , to osoby ktore z przyzwoitosci do publicznych saun na calym swiecie, gdzie nago nie spotkalem sie z zadna osobą, chodza owiniete recznikiem, lub w jakiejs bieliznie, uwazasz za myslace zasciankowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ben jak byłem w różnych saunach na Słowacji to nie spotkałem miejsca ani osoby w tekstyliach,to samo w Niemczech.W Polsce znam takie dwie sauny,jedna w Dąbrowie Górniczej a druga w Gdańsku.Jestem tego zdania że skoro obowiązuje strój na basen czyli nie możesz wejść ani w garniturze anie w majtkach to również powinien obowiązywać przepis co do sauny.Nikt nikomu nie każe chodzić do sauny.To nie jest lekarz że musisz tam iść.Jeśli się źle czujesz nago to tam po prostu nie idź bo inni nie mają zamiaru wąchać oparów z strojów kąpielowych.Na plażę nudystów też nikt nikogo nie zmusza chodzić ale wyjście tam w stroju kąpielowym jest nie mile widziane.Rozumiem że Polacy mają problem z swoją nagością i seksualnością,ale ja nic na to nie poradzę.Niech się zgłoszą po jakąś terapię czy coś w tym stylu,seksuologów nie brakuje.Do sauny gdzie czasem idę to sami saunowicze pilnują tego żeby nikt nie wszedł w stroju,jeśli ktoś to zrobi to się go po prostu upomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak byłam w Finlandii ( a tak jak wiadomo sauna to codziennosc) to weszlam do sauny w reczniku to wszyscy sie na mnie popatrzyli jak na kosmite. rozumiem piersi czy cos odkryc, na reszte mozna chociazby zarzucic ten kawałek recznika bo nie kazdy ma ochote ogladac niektore rzeczy a oni tam, stare rury z chujami na wierzchu zarosnietymi no na rzygi mnie brało :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afi01
tak w innych krajach to jest inne podejscie do nagości, chyba bardziej racjonalne, a co tam robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak......
właśnie poszła sobie popatrzeć na te stare rury lub trochę porzygać, bo ktojej kazał być takim wścipskim i się przyglądać. Jak były by młode rurki, to byłoby wszystko OK. Niestety znów nieodpowiednia osoba w nieodpowiednim miejscu. Może kiedyś dorośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac jakie ciemnoty z niektorych osob...Korzystac z sauny trzeba potrafic...Tu nie chodzi czy ktos wchodzi z recznikime czy nie bo jemu sie tak podoba, albo w stroju bo mu tak wygodnie...Mowica o wzgledach higienicznych mowie o tym ze brudny recznik z chlorem, lub bielizna jest nasaczona wlasnie potem...toksynamai z basenu, chlorem i innym gownem...I wszyscy ludzie to wdychaja pozniej...Kiedys jak bylem w saunie i jeden may powiesil recznik na piecu bo chcial wyzuszyc to dostal opierdol od ratownika bo sie znal na korzystaniu z sauny i to ze wszsycy z niej korzystaja...Tak samo jak przychodza debile do sauny i mysla ze im dluzej tym lepiej, jeszcze sie ruszaja w saunie i pija wode w duzych ilosciach bo mysla ze wypoca toksyny a to nie prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Niemczech w tropicalisland jest strefa zrodowtna gdzie tylko nago sie wchodzi, oczywqiscie mozna byc owineitym z swierzy recznik, ktory daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj Ludziska !
Bo wątkiem powinno być nie to czy nago czy nie, ale czy nie przeginamy, nie ośmieszamy się, nie dajemy złego przykładu i czy uświadamiamy sobie, po co są sauny i czego kategorycznie nie wolno, reszta jest tylko pochodną. Wchodzenie w bieliźnie czy strojach, to jedna wielka pomyłka i zupełny brak szacunku dla innych !, chyba że mają takie samo pojęcie i dlatego im to nie przeszkadza. Może są tacy co lubią wdychać czyjeś smrody ?, ale na ogół wynika to z dużej nieświadomości, bo przecież byli raz w saunie przybasenowej i są ekspertami w temacie. Jeśli ktoś się bardzo wstydzi, niech pamięta o zabraniu na początek 2 lub więcej ręczników (jednen na owinięcie, drugi jako podkładka) i nie moczeniu ich !, więc moze i 3-ci do wycierania się. Ci, którzy przychodzą z jednym ręcznikiem (99%), powinni o niego bardzo dbać, ponieważ to na nim siadają na deskach w suchej. Najlepiej kłaść go zawsze tą samą stroną. Tak więc zaczynamy od saun suchych, póki jeszcze ręcznik jest suchy. Nawet jak się w niego nie wycieramy, a tylko zawijamy, po pewnym czasie jest mokry. W suchej należy starać się położyć, bo są duże pionowe różnice temperatur (głowa już ma dość, a nogi są zimne). Nie za zdrowo. Zupełnym nieporozumieniem jest wejście w ręczniku do parowej. Jeśli ktoś tego nie robił, to musi zobaczyć jakie to ciekawe doświadczenie. Największe komizmy przy tym wychodzą. Musimy mieć świadomość, że przy jednym ręczniku, to saunowanie mamy z głowy, więc warto się przełamać przed wejściem i go zostawić na zewnątrz, a nie po fakcie (część tak ma i wtedy już tylko prosto do szatni w ociekającym glucie). Pamiętajmy, że prawidłowe saunowanie nie polega na pokazywaniu fujarek i cipek, bo jest taka grupa osób, która tylko z tym to kojarzy. Nie raz taki ,,prawidłowo saunujący" człowiek (bo kobiety też) kładą się nago w suchej na ociekającym ręczniku i uważają, że wszystko OK! Zgroza! A co do nagości, powinna być tylko dla nas, bo tak jest dużo wygodniej, dużo większy komfort (jeden ręcznik podkładka i człowiek inaczej się poci). Nic na siłę, jak poczujemy się komfortowo i przestaniemy zwracać uwagę na dziwaków (tych exhibicjonistów i te wystraszone zapakowane biedne sieroty) to przyjdzie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaa123
Ale wy pierdzielicie głupoty, aż oczy bolą. Kto wam takich głupot naopowiadał, że zakrycie genitaliów ręcznikiem jest niewskazane? Co za różnica, czy ręcznik zakryje wam poślady siedząc na nim, czy dodatkowo jeszcze ptaka, skoro i tak 95% ciała jest odsłoniete? Za dużo filmów dzieciaki. Jak ktoś nie ma ochoty na obnażanie się wśród obcych ludzi, to jego sprawa. Ważne, żeby był czysty, świeżo umyty i bez sztucznej bielizny. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak !
Macie rację. No chyba, że jesteśmy wśród nudystów, to wypadało by się dostosować, albo wyjść, ale to zupełnie inna bajka. Jeśli jednak, ktoś dobrze się tak czuje, lubi to, nawet między saunami, nic nam do tego i vice wersa, to każdego prywatna sprawa. Dziwienie się, oburzanie, że ktoś jest w ręczniku, a nie robi nic niestosownego jest śmieszne. Jeśli klimat jest dobry, to następnym razem już tego ręcznika prawdopodobnie nie będzie. Również, że ktoś jest nago, a nie narzuca się nam, tylko mu tak wygodnie, to nie powinno to nikogo interesować. Co innego, jeśli ktoś nie liczy się z innymi i brakiem higieny obrzydza saunę (wiadomo o co chodzi). Wtedy mamy pełne prawo być zbulwersowani i reagować, bo to bezpośrednio dotyczy nas. Dlatego sauna wcale nie musi być koniecznie nago, ale ci co spróbują już tak zapewne zostaną. Niech tylko na siłę nie uszczęśliwiają, i durnowato nikogo nie uświadamiają, jak jest lepiej, bo to każdego prywatna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptghjbb
Jeśli facet nie czuje wstrętu do obnażania się przy innych facetach to ma coś z homo. Jedynym wyjątkiem jest seks grupowy ze wspólną partnerką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem powinno się być nago bo wychodzą toksyny z organizmu. Poza tym nagość jest naturalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetyBirdy
No i właśnie! Ja jeszcze w saunie nie byłam, ale zastanawiam się, czy pójść, bo nie wiem, czy dam ardę nago - jednak co by nie było , jest to dość krępujące, nawet jesli nie powinno tak byc, bo na zachodzie ludzie się nie wstydzą:) Jedyne, czego się boje, to napaleńcy... bardziej ludzie niepoważnie podchodzący do tematu saunowania. Staram sie zgłębić temat i trochę się boje, jak czytam wpisy zuchwałych mężczyzn w kwestii wielkości ich penisów... Nie chciałabym znaleźć się z takimi w saunie nago! I co ja mam począć?Niech jakaś mądra głowa mi proszę doradzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble bla
najlepiej jest iść w kilka osób, żeby się lepiej czuć dobrze jest jak jest jeszcze choć jedna kobieta. Gorzej można się czuć rozbierając się jak inni są ubrani - jest na to sposób - Najlepiej wyczuć moment jak w saunie nie ma nikogo, wtedy wejść i odłożyć ręcznik. Jak ktoś wejdzie i nie rozbierze się całkiem to jemu będzie głupio, nie wam. Stosunkowo często działa to tak że wtedy też się rozbiorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble bla
na mojego faceta niesamowicie działa jak rozbieram się przy innych, nie zwracając uwagi czy też są nadzy czy nie. Tzn. nie podnieca się widoczny sposób podczas pobytu w saunie, ale potem. Jestem bardziej wytrzymała na gorąco więc drażnię się z nim, zostaję jak on wychodzi. chwilę odpocznie a jak wraca zastaje mnie w jakiejś swobodnej pozie, np. z jedną nogą gdzieś swobodnie opartą. A potem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć sweetyBirdy Można poszukać, małej kameralnej sauny. Zarezerwować ją sobie na wyłączność i przychodzisz sama albo z kim chcesz. Chociaż wydaje mi się że na pierwszy raz to lepiej iść z kimś kto już był. Sauna to przede wszystkim miejsce relaksu, więc wydaje mi się że nic się nie stanie jeśli posiedzisz w majtkach albo pozostawisz na sobie tyle na ile będziesz uważać. Nie każdemu sauna służy. Jak nie spróbujesz, to nigdy się nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalny32632632632
nie, to ma być wyrazem pozbycia się obłudnych, fałszywych, krzywdzących i idiotycznych kategorii wstydu. wstyd to przeżytek, a to, co wam się wydaje, prawaki, "normalne" to efekt wiktorianizmu i XIX-wiecznej pruderii z tym związanej, dodatkowo katolickie wypaczenie i nerwice natręctw pod wpływem religii i rozdarcia wewnętrznego (seks to natura, katolicyzm to opresja). nie ma nic złego w nagim ciele!! polacy to nawet na basenie wstydzą się przebierać, na plaży się wstydzą, pod prysznicem się nawet nie rozbierają (to już w ogóle idiotyzm), wchodzą do sauny w ubraniach (jako JEDYNI W EUROPIE!!!), ze względu na wstyd. zakrywanie ciałą i tłumienie seksualizmu, który jest de facto ważnym czynnikiem naszego życia, to choroba. nagość jest naturalna, natura jest dobra. to kultura i wymysły takich pruderyjnych świętoszków to opresja. nie dorabiajcie do tego polityki. nagość to normalna sprawa, najbardziej naturalna i tym samym najbardziej podlegająca opresji. ludziom wydaje się, że jest coś złego w goliźnie, a nie ma nic!! nagie ciało to piękno. nagie ciało to wolność. jeśli nie wierzycie, to spróbujcie kiedyś wejść nago do sauny, nago się opalać, nago pospacerować po pokrytej rosą łące. to na prawdę wyzwalające uczucia. jeśli jest to zaprzeczenie cywilizacji, to ok. nikt mi nie powie, że cywilizacja wraz z całym zestawem technik ujarzmiających moje nagie ciało i naturę, jest czymś lepszym od nagiego kontaktu z naturą. i taki kontakt nie sprowadza się jedynie do dymania swojej żony pod kołdrą przy zgasszonym świetle po niedzielnej wizycie w kościele, rosole, schabowym, kielichu i seansie przed TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Any
Tnij to na zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania378
Ja się przełamałam i od teraz saunuję nago. Sprawia mi to większą przyjemność i lepiej odpręża po ciężkiej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolony-h
Oczywiscie ze nago, akurat wrocilem z sauny. Najlepsze oczywiscie sa sauny mieszane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gola-mama
To nie jest przyjemne, w stroju kapielowym do sauny. To w turcji tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gola-mama
Tam gdzie ja chodze to kompleks saun - ok 20 roznych saun. Sa rowniez sauny dla tekstylnych, i dwie sauny dla kobiet - oczywiscie nago.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teen-nackt
A faceci to ogoleni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczny gość
tak ogoleni na zero z obciętymi penisami :0 pst. (niektórzy mają orgazm już w momencie poruszania ..tematu nagości)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marian_az
Ufff...... Przebrnąłem przez te 4 strony, nie zawsze mądrych i sensownych wypowiedzi. Ale, do rzeczy. W zdecydowanej większości cała ta dyskusja sprowadziła się do tego, czy do sauny iść nago, czy, za przeproszeniem, w gaciach. Ale po co do tej sauny w końcu idziemy? Wydaje mi się, że nie po to, by świecić klejnotami rodowymi na lewo i prawo, prowokować innych saunowiczów, czy też oburzać się na widok nagiego ciała. Chyba idziemy odpocząć i zrelaksować się - bynajmniej ja tego właśnie oczekuję do sauny idąc. Nie bardzo mam więc ochotę na roztrząsanie, co to za profan w przesiąkniętych chlorowaną wodą z basenu gaciach po strefie saun lata, dopóki nie zostawia cuchnących na zawsze pamiątek po owych gaciach na leżankach. Uważam, że jeśli ktoś ma ochotę parzyć sobie swój własny tyłek w syntetycznych majtkach, to jego sprawa i nic mi do tego. Ale oczekuję również poszanowania innych osób korzystających z tego miejsca - nawet, jeśli tak jak ja i większość moich znajomych, wchodzą one do sauny zupełnie nago, lub tylko przykrywają najintymniejsze miejsca ręcznikiem, czy prześcieradłem zwracają niezwykle baczną uwagę, by każdy kawałek ciała zawsze oddzielał od leżanki czysty, suchy ręcznik. Nie mam czelności zwracać komukolwiek uwagi, że sauna to miejsce tylko da golasów - to jego sprawa, jeśli woli męczyć się w stroju (o niezdrowości nie mówiąc). Ale wielokrotnie już pouczałem oburzonych moją nagością (lub tym, że byłem tylko w ręczniku), że prawidłowym strojem do zażywania kąpieli w saunie jest jego brak i bynajmniej ja nie zamierzam tego zmieniać - jedynym ustępstwem z mojej strony jest jedynie to, że zawijam się w ręcznik. Natomiast absolutnie nie przepuszczam, gdy do sauny wchodzi ktoś prosto z basenu i bezpardonowo siada wprost na leżance - takie osoby bezlitośnie i stanowczo wypraszam, zapraszając oczywiście ponownie z suchym ręcznikiem i w suchych majtkach. Niestety prawdą jest to, co zostało już wcześniej napisane - nie potrafimy korzystać z sauny. I wcale nie dlatego, że wchodzimy tam w gaciach - to spotyka się bardzo często na całym świecie - ale nie znamy zasad korzystania, sposobu oddziaływania wysokiej temperatury na nasz organizm (a także na nieszczęsne gacie), i na koniec, jakże często tak naprawdę nie bardzo wiemy, czego oczekujemy po wizycie w saunie. Przykładami można by sypać w nieskończoność - ale chyba nie o to chodzi. Przykre jest to, że w ten sposób tylko narażamy się na śmieszność. Na pocieszenie mogę, z własnego doświadczenia, dodać, że nie tylko my, Polacy, bardzo często nie potrafimy korzystać z sauny - ten problem (aczkolwiek w zdecydowanie mniejszym stopniu) dotyczy innych nacji, także Niemców, Czechów, a nawet Skandynawów. Inną zupełnie rzeczą jest to, że do tego dochodzi inna nasza przywara - powszechna nietolerancja, wręcz gymnofobia, dla nagości, jakże często kojarzonej natychmiast z seksualnością. I tym niestety wyróżniamy się na tle innych, także nie zawsze umiejących z sauny korzystać, nacji. Jakże często połączenie tych dwóch rzeczy daje naszego zakompleksionego, często chorego z zazdrości, albo nienawiści, bądź też bezgranicznie przekonanego o własnej boskości rodaka - niestety żenująco śmiesznego w tym miejscu, gdzie się znalazł... Na szczęście powstaje w Polsce coraz więcej ośrodków, gdzie się to zmienia na siłę - zakazami i nakazami, choć, moim zdaniem, miecz i ogień to najlepsza w tym wypadku metoda. Jednakże dzięki temu, są to ośrodki, gdzie wielu niedawnych "profanów" zgłębiło tajniki sztuki saunowania. Są to również miejsca, gdzie można w pełni oddać się przyjemnościom wynalezionym przez Skandynawów oraz starożytnych Rzymian - bez zwracania uwagi na nieodpowiednie w tym miejscu zachowania innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne, że cały topik o d***e Maryni, a brak konkretów. Macie tu cyt. z t. "Sauna sucha ew, parowa", co można znaleźć w necie pod hasłem: vademecum zdrowia- jak żyć... Sauna sucha ew. parowa Sauna jest to zabieg termiczny polegający na przegrzaniu organizmu, zmuszając go do obfitego potu, wraz z którym z organizmu wydalane są tzw. szlamy(toksyczne produkty przemiany materii). W saunie suchej temperatura dochodzi nawet do 120st. C. Ponieważ woda wrze już w 100 st. C, więc, logicznie rozumując , organizm powinien się zagotować, niemniej organizm broniąc się przed zagotowaniem wydziela pot i w ten sposób utrzymuje równowagę termiczną i unika negatywnych skutków(denaturalizacja białka i śmierć). W saunie parowej temperatura wynosi dużo poniżej 100 st. C, efekt jest podobny. W saunie parowej natomiast łatwiej można ulec poparzeniu. REGULAMIN SAUNY: Zgoda lekarza Przed wejściem do kabiny prysznic, wytarcie ciała do sucha. Do kabiny wchodzić zawsze z osobą towarzyszącą, dorosłą W przypadku uczucia osłabienia natychmiast opuścić saunę W trakcie zabiegu a zwłaszcza po saunie uzupełniać wypocone elektrolity poprzez picie soków owocowych, wody mineralnej etc. Po saunie leżakować aż do unormowania tętna, oddechu, temperatury ciała. W przypadku pożaru natychmiast opuścić saunę, zawiadomić personel obsługujący, jeśli jest to użyć gaśnicy ale proszkowej bądź halonowej, nigdy wody, gdyż piec sauny jest na prąd o napięciu 380V~ a taki prąd w mokrym pomieszczeniu to pewna śmierć. Czas przebywania w saunie: kilka do kilkunastu minut. Generalnie punktem odniesienia jest obfity pot. Od tego momentu liczyć czas przebywania 5-15 minut. Seans powtarzać 3-krotnie. Wskazania na saunę: otyłość, reumatyzm, gościec, zwyrodnienie stawów, katar w początkowej fazie, grypa, przeziębienie gdy nie ma jeszcze powikłań w postaci stanów zapalnych, gorączki, choroby kobiece, swędzące wypryski na skórze, etc., etc. CO NA TEN TEMAT CZSOPISMO "FORMA"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1Najlepsze efekty są gdy jest się nago 2 Jeśli ktoś się wstydzi swojego ciała to może okryć się ręcznikiem 3 Kostium kąpielowy to najgorsze rozwiązanie,gdyż jest wykonany z poliestru.Jak wiadomo rozgrzany plastik nie jest dobry dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jestem przez faceta brana to musze byc koniecznie nago,a saune mam w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×