Prywatne pytanie odnośnie pochwy

Jestem w 9-tyg. ciąży.....okropnie boli mnie pochwa :( Jest tak spuchnięta i nabrzmiała że nawet "zainstalowanie" Luteiny sprawia mi ból :( O współżyciu nie ma mowy...Lekarz nic nie mówił ze coś nie tak, Wy też tak miałyście? To znaczy ze całą ciążę nie bedziemy mogli z mężem się zbliżyć? Powiedzcie o swoich doświadczeniach :(

Naprawdę nikt nie ma takiego problemu? :(

że pochwa jest bardziej ukrwiona i wrażliwa w czasie ciąży. ale opuchlizna i ból może też świadczyć o jakieś infekcji. miałaś robiona cytologie, badanie moczu?

ja tez jestem w 9 tygodniu i nie mam takich objaw, owszem jest wieksza ale nic mnie w niej nie boli

pochwa jest bardzo unerwiona, rozpulchniona więc może stąd te odczucie. Po 3 miesiącu juz napewno się przyzwyczaisz :P

Miałam. Wszystkie badania w normie. Naprawdę mnie boli :(

raczej ukrwiona bardzo ale ja tak mialam po 32 tyg gdzies

czy najwiekszym twoim problemem w ciązy jest to ze nie mozesz sie bzykac z męzem.?????????????..no kobieto litosci...moze zainteresuj sie raczej tym czy te objawy nie sa spowodowane jakas infekcją np grzybicza, która moze miec niekorzystny wpływ na rozwijający się płód...uruchom myslenie...podobni to faceci mysla tylko dolną czescia ciała...

pikselku przecież nie o sex autorce chodzi. Boli ją pochwa po prostu. Doczytaj też że nie tylko o współżyciu nie ma mowy ale i o "zainstalowaniu" Luteiny. Ja nie wiem czemu na każdym topiku znajdzie się ktoś kto szuka zaczepki. A poza tym co złego w tym że się sexem przejmuje?

A czy ja napisałąm ze to mój największy problem? Boli mnie, więc pytam Was czy to normalne. Kolejną wizyte mam pod koniec pazdziernika. Miałam 2 USG i zrobiłam komplet badań, co jeszcze mogę zrobić? -->moze zainteresuj sie raczej tym czy te objawy nie sa spowodowane jakas infekcją np grzybicza, która moze miec niekorzystny wpływ na rozwijający się płód

O współżyciu nie ma mowy...Lekarz nic nie mówił ze coś nie tak, Wy też tak miałyście? To znaczy ze całą ciążę nie bedziemy mogli z mężem się zbliżyć?... to są słowa autorki, nie moje chyba!!!!!

jeżeli miałaś robione wszystkie badania, lekarz nie stwierdził infekcji grzybiczej, która też sprawia, że pochwa jest bardzo opuchnięta, to znaczy, że taka jest twoja fizjologia. zasięgnij opinii u lekarza jak możesz minimalizować ból i opuchliznę, czy robić jakieś nasiadówki z ziół. trudno mi powiedzieć, bo moja pochwa też była nabrzmiała, ale nie do tego stopnia, aby bolało ...

pixelek--> a co w tym złego ze chce współżyć z moim mężem dopóki nie mam dużego brzucha i dopóki mam chęć? Myślałam że to normalne, ale widze ze nie dla Ciebie.

O, to jest myśl z tymi ziółkami, zapytam lekarza przy kolejnej wizycie czy można. Dziekuje.

kiedy masz najbliższą wizytę u ginekologa ??? najprawdopodobniej masz infekcję grzybiczą lub bakteryjną, trzeba to wyleczyć takie objawy jak opisujesz absolutnie nie są normalne w ciąży ! ja tak miałam, ale kiedyś przy poważnej infekcji ( nie w ciąży) idź jak najszybciej do ginekologa ja jaestem teraz w 8 miesiącu i od początku ciąży nie miałam ze strony pochwy żadnych dolegliwości, co najwyżej więcej śluzu niż zwykle

Prywatne pytanie na forum - hehe dobre sobie :D:D:D:D

komplet badań nic nie znaczy ale czy miałaś wymaz z pochwy ? czy na ostatniej wizycie ( kiedy?) mówiłaś o tym bólu lekarzowi ? od kiedy masz te objawy? infekcja może się rozwinąć z dnia na dzień jezeli na poprzedniej wizycie nie miałas objawów, to lekarz nic nie widział niepokojącego

Byłam w zeszły czwartek a następną wizytę mam 20-ego. No ale w końcu gdybym miała infekcję grzybiczną badania albo cytologia (może badania moczu) powinny to wykazać :(

Nie mówiłam bo byłam tak podekscytowana biciem serca fasolki, że nic mnie nie bolało. Od czwartku przyjmuję też Luteinę i odkąd musiałam się "instalować" zaczęłam odczuwać ból silniej (przedtem nie miałam powodu żeby tam się pchać)

czy podczas tej wizyty w czwartek tez mialas te objawy? lekarz je widzial? czy jest to zupelna nowosc od kilku dni? bo jezeli tak, to faktycznie nalezy udac sie na koonsultacje, bo to moze byc jakas infekcja.

" Byłam w zeszły czwartek a następną wizytę mam 20-ego. No ale w końcu gdybym miała infekcję grzybiczną badania albo cytologia (może badania moczu) powinny to wykazać " i tu się mylisz koleżanko, bo ani cytologia ani tym bardziej badanie moczu nie wykryją infekcji grzybiczej czy bakteryjnej w pochwie ( !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ) może być to odczyn alergiczny na luteinę, ale to się rzadko zdarza i tym bardziej powinnaś iść do ginekologa w zeszły czwartek mogłaś jeszcze nie mieć infekcji, mogła się rozwinąć np. w poniedziałek :) w ciąży zmienia się pH w pochwie i o infekcję łatwo używaj płynu Lactacyd z kwasem mlekowym

Dzięki za rady. Postaram się przesuną wizyte u lekarza, albo pójdę prywatnie.

up

up

up

up

upppppp