Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariusz324

bylem dla niej nie dobry zrozumialem chcem wrocic

Polecane posty

Gość bo sobie na to zapracowałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortografija
błagam Cię ... nie pisz już nigdy więcej: "CHCEM" zamiast "CHCĘ" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jej sie nie dziwie jestem/byłam w podobnej sytuacji on zrozumial swoj blad po jakims czasie i chciał zaczac wszsytko na nowo ale tak sie nie da wiec chłopie odpusc sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da się ale trzeba do tego dwu
stron :P jedna, to za mało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LAWENDĄ PACHNIE DZISIAJ
Co Toba kierowało, że tak się zachowywałeś? Skoro ja kochałeś to dlaczego nie okazywałeś jej tego. Wiesz ile ją musiało kosztować to, żeby się przed Tobą otworzyć, piszesz, że miała za sobą nieudany związek, po takich przejściach ciężko jest zaufać, ona Co zaufała a Ty kpiłeś z tego, nie doceniłeś. Wątpię, że Ci się uda to odzyskać, a jeśli nawet to już nie będzie tak jak dawniej, przysłowiowy supeł zostaje na zawsze. Może Ci da drugą szansę, ale długo, zbyt długo to trwało, więc wątpię. Rób jak chcesz, ale lepiej odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabeł na dachu
Skoro była z Tobą aż 2 lata to widać coś musiało jej się w Tobie podobać. Głowa do góry i walcz, szanse są marne, ale zawsze jakieś. Dobrze, że potrafisz przyznać się do błędu, to wielki plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopie walcz
Musisz być, szczery i otwarty i niczego nie udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz242
wlasnie wstalem wlaczyc muzyke i napisalem przy okazji .. nie moge spac ostatnio mysle o niej i o sobie w nocy ! poczekam ten miesiac :( .... usycham nie moge wytrzymac nie moge zniesc tego ze jej juz nie ma nic nie pisze nic sie nie odzywa nie mam jej nie widze jej .... :( i nie moge zniesc mysli jaki bylem sam nie wiem czemu to odrzucalem :( mam do siebie wstret jestem okropny i samotny ...pełen smutku i nadzieji nawet nie wiecie co mam w srodku ..kocham ja calym sercem ...mam zal do samego siebie ... i czuje ból :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to akurat Ci się przyda
Wierzę, że Ci ciężko. Znajdź sobie jakieś zajęcie. Pociesz się, że każdy popełnia błędy. Uszy do góry. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia prawde ci powie
powodzenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale siebie kochasz najbardziej
Ciągle myslisz o sobie i bólu jaki niesiesz, zapatrzony w swoje wnętrze nie zauwazyłeś, że ranisz kogoś innego, ja na jej miejscu nie dałabym Ci drugiej czy też kolejnej szansy, kobieta Cię kochała a Tobie to latało koło tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysoka Panna
Walcz o nia! może chce Cię tylko przetrzymać...jak dawała Ci serce na dłoni to ją olewałeś więc może teraz próbuje odwrotną taktykę ( i jak widać działa)...może chce się przekonać czy ją naprawdę kochasz, jeśli tak to nie odpuścisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goudowski zapach
wysoka panno chyba się mylisz, ona sie zamknęła na niego. Kobiety po przejściach nie bawią się w przetrzymywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sobie myślę
Tak siedzę na tym forum i tak sobie myślę, że najłatwiej dostrzec zło, bo samo się rzuca w oczy, nie trzeba szukać. Trudniej natomiast znaleźć dobro, albo przynajmniej równowagę między złem a dobrem. To, że on mówi o swoich uczuciach, nie znaczy, że o niej nie myśli. O niej myśli - a o sobie chce porozmawiać z kimś, chce się wyżalić, i pewnie szuka zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gaudowski zapach
Mylisz się, jestem po dużych przejściach i nadal bawię się w przetrzymywanie. Teraz może bardziej jak kiedyś, bo metoda bardziej sprawdzalna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj mariusz324
Jak tak sobie czytam Twoją historię, wraca do mnie moja historia. Dużo w życiu przeżyłam, wiele szczęśliwych chwil, ale niestety więcej nie do końca szczęśliwych. Nie żałuję, dało mi to siłę. Mam doświadczenie, którego nie zdobyłabym nigdzie indziej :D Byłam podobnie traktowana jak Twoja kobieta, też w końcu powiedziałam - basta. I podobnie jak ona wracałam do przeszłości nie tej dobrej, ale złej. Nie chciałam, żeby cierpiał, tylko żeby zrozumiał co zrobił źle i więcej błędów nie powielał. Gdyby chciał wrócić, to tak naprawdę tylko jedna rzecz by mnie przekonała - gdyby szczerze !!!! w oczy powiedział mi : wybacz - byłem niedojrzały, wiele zrozumiałem, postaram się więcej Cię nie zawieść, bo bardzo mi na tobie zależy. Ja wiele razy się przełamywałam, byłam szczera w stosunku do niego. Dlatego przekonałby mnie gdyby i on się przełamał i gdyby był prawdziwy w tym co mówi. Telefony to telefony, dziecinada. Widzisz u mnie już przepadło, Ty jeszcze możesz coś zrobić. Życzę Wam z całego serca szczęścia i wierzę, że razem się odnajdziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz242
rozmawialem z nia wczoraj przez telefon tak normalnie wystarczyl mi jej glos odrazu poczulem sie lepiej mysle o niej chcem dla niej najlepiej chcem jej wynagrodzic swoim uczuciem to co dla mnie robila ... kocham ja bardzo zastanawiam sie ciagle nad tym to nie jest zauroczenie bylem rzeczywiscie niedojrzaly mam nadzieje ze da mi jakąś szanse nie oczekuje od niej zbyt wiele ..nie chcem zeby odrazu wrócila ..chcem jej pokazac jak bardzi mi na niej zalezy pragne byc tylko z nia i pomoagac jej we wszystkim mam sile zeby walczyc .... dlatego bo to co czuje jest piekne ..kocham jej każda czesc tylko nie rozumiem dlaczego po czasie :( ..mam nadzieje ze ma w swoim wspanialym serduszku jeszcze troszke miejsca dla mnie ...potrzeba czasu ale i tak na zawsze zostanie we mnie ..nie chce nikogo oprócz niej ..pragne sprawic zeby byla szczesliwa i nie potrafie jej zostawic nie potrafie zapomniec im dłuzej jej nie ma tym coraz bardziej ja kocham ..nigdy sobie tego nie wybacze ..nie wiem ile jeszcze wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanatorium exlusive
Ona zadzwoniła czy Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już ktoś wspominał
CHCĘ!!!!!!!! a nie chcem. Bo jak się Twój list czyta to przez ten marny błąd z tragedii robi się komedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brakuje ci dystansu
przede wszystkim do samego siebie. Nie myslisz, tylko dzialasz, a potem sie zastanawiasz. Jak tego nie zmienisz, znow spieprzysz sprawe i nawet nie bedziesz wiedzial kiedy. Zanim cokolwiek powiesz, napiszesz, zrobisz - zastanow sie, czy to ma sens. Przyjrzyj sie swoim emocjom, niech nie skacza jak malpa na sznurku. Jezeli zapanujesz nad emocjami, zyskasz madrosc. Madrosc to jedyna rzecz, ktora pozwoli ci odzyskac dziewczyne. Glupota, taka jak dotad, odstraszy ja calkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz242
sorry za te chcem ...juz sie poprawiam ... to ja zadzwonilem nie potrafilem wytrzymac rozmawialem o normalnych rzeczach pare zdan gryzłem sie za jezyk zeby nie mówic o uczuciach wiele z was pisze zeby dac jej czas niektórzy zeby walczyc odrazu .Nie wiem juz sam chce za wszelka cene jej udowodnic ze nie popelnie tego samego błedu drugi raz przemyslałem wszystko bede słuchał jej wiecej ..pomagał i zgadzał sie z jej zdaniem poniewaz to madra kobieta . dosc lekceważenia i gówniarskiego zachowania ogólnie w całym życiu ... chce isc przez życie z mądroscia i dobrem .....tylko z nią ..albo sam .Wole byc sam niż z inna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz242
Emocje bardzo mi skacza raz mysle o tym zeby dac jej czas ale boje sie ze moze o mnie zapomniec wogóle nie chce słuchac o moich uczuciach przez telefon boi sie tego słuchac mam wrazenie ...wiem o tym .Ze odrzuca to co czuje chyba na siłe bo ma już dosc . Z drugiej strony chce jechac do niej z kwiatami .. przeprosic ale nie chce nalegac i tak nie wytrzymam chyba to zrobie powiem jej to prosto w twarz :( co czuje i mysle ...pozniej dam jej czas :( poczekam trudno mi nie pisac i nie myslec o niej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka z pazdiernika
Drogi Mariuszu, to ja mam tak z bylym ktorego kocham, a mnie zostawil :((( nie chce mnie widziec ani slyszec . nie ejstesmy juz rok razem. on nie ma nikogo. rzucil mnie przez internet gdy bylam u siebie,bo mieszkalam u niego daleko od mojego domu. dopiero w te wakacje troszek stanelam na nogi ,przyjechalam zapisalam sie na studia szukam pracy i sie spotkalismy, spotykalismy sie pare razy. rok sie nie widzielismy. dowiedzialam sie ze jego matka nie chce by on mnie mial. mi ciezko zyc ze swiadomoscia ze on mnie nienawidzi. probuje z nim rozmawiac by pomoc mu zwalczyc te nienawisc. .... ale on chce bym byla nieszczesliwa. bo chce. zachowuje sie jak 14 latek. a mamy po 27 lat niestety. ja mu dalam wszystko, milosc przyjazn uczucie zaufanie, szczerosc, poswiecenie( jest chory,nie pracuje) dbalam o niego itp .... nikt nie wie, nie moze zrozumiec czemu mnie neinawidzi. ponoc jego matka tak wplynela na niego, ze przeszedl na to ....:///// smutno mi bardzo, pewnie zwale semestr, nie moge sie do niczego zabrac........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz242
wspólczuje ci i rozumiem ...napisalem tu bo nawet nie mam nikogo tak zaufanego z kim móglbym o tym porozmawiac....mam nadzieje ze ci sie ułozy zycze ci wszystkiego najlepszego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huragam łagodnym jest
mi tez przykro. tez mnie kiedys zostawił. pogodzilam sie z tym po 5 miesiacach walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz242
walczylas aż 5 miesiecy ?? boze :( ..w jaki sposób walczyłaś dalas mu czas czy nalegalaś na to zeby wrócil ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huragam łagodnym jest
I dałam czas i prosiłam o rozmowy, których się nie doczekałam, męczył go mój charakter i chęć bliskości. Jak dzwonił i chciał się spotkać to zawsze byłam. Odrzucał mnie często, nie odbierał albo odnieral i mówił że nie ma czasu i tak w kółko, po 5 miesiącach takiego związku dałam sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz242
bylem u niej czekalem przed jej praca z kwaitami ..moze to i glupie ale padlem na kolana powiedzialem pare slow juz nic nie da sie zrobic widze ze ranie ja tym ze walcze o nas .. wiec postanowiłem zostawie ja w spokoju chociaz kocham jak nikogo w swiecie co najlepsze ona powiedziała ze tez bede na zawsze w jej sercu ... to mile :) ..uswiadomila mi ze potzreba czasu ze ten zwiazek narazie nie ma szans boli mnie strasznie ale zrozumialem ..bede na nia czekał ..zajme sie teraz soba zeby byc lepszym czlowiekiem ..swoja osoba wyglądem i charakterem .ona tez potzrebuje czasu na dom i na dziecko nie bede jej go zabierał skoro mam sie zmieniac to bede czas dorosnąc i czas na zmiany .dziekuje wszystkim którzy otworzyli mi oczy i dziekuje jej ze w koncu uswiadomiła mi ze w zyciu sa inne wartosci ... bede od czasu do czasu tu zagladał i pisal ale juz mniej tak samo jak mniej musze pisac do niej mam sile nie chce ranic chcem juz byc dobry ...dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka z pazdziernika
Mariuszu, wszystko dobrze sie ulozy:))) pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he spoko koko
Ej boshe, jaki autor zakręcony. Nie lubię takich typów, którzy nie potrafią docenić tego co mają, ale Ty wydajesz się byc fajnym, prawdziwym w tym co mówisz. Popyrtany jesteś niesamowicie. Powinieneś nazywać się jedna wielka emocja :D trzymaj się, popraw się kobieta nie głupia doceni Twoje starania tylko nie zepsuj tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×