tez macie balagan w mieszkaniu

nie sprzatalam od soboty. na podlodze pelno jakis okruszkow na meblach kurze rzeczy porozwalane wszedzie. ale nie chce mi sie sprzatac . gdy by przyszedl ktos obcy to padlabym ze wstydu

Jestem zodiakalną panną -mam czysto ,niestety cię nie pocieszę .A czemuż to masz taki syfek?

bo mam fioła na punkcie porządku, ostatnio kupiłam sobie nawet roombę, to taki robocik, który sam odkurza podłogi :)

ja tez panna synus-panna:P codziennie sprzatamy i mamy ład i porzadeczek balagan mnie meczy:O

i nienawidze balaganu ale przyznam sie ze czasem mam syf w pokoju(porozrzucane pieniadze na polkach, ciuchy) ale jak mam juz wiecej okruszkow itp na dywanie to kurwicy dostaje. ale nie sprzatam codzinnie. czasem raz w tyg jak jest czysciej a czasem codziennie, zalezy jaki mam humor

codziennie odkurzamy:) podloga na mokro co 2 dzien:)

Moja córka to koziorożec i też sprzata ,odkurzanie też codzienne i kurze oraz mycie sanitariatów .Pozdrawiam brzydulę :))

ja mam względny porządek. Wychodzę rano ok 6 i wracam po 20 nie mam czasu sprzątać, ale też specjalnie bałaganic:P

ja tez lubie jak jest porzaek ale nie ieszkam sama wiec trudno mi go utrzymac i za wszystkimi sprrzatac i czasami ogarnia mnie taka niemoc i mam wszystko gdzies i nie sprzatam

odkurza w zasadzie synek:) kazdy po sobie sprzata na bierzaco:) betanna widze,ze tez lubisz porzadeczek:) najlepiej sprzatac regularnie

balaganiara moi domownicy nie sa brudasami ale balaganiarstwo czasami im wychodzi:P nbagadam sie,nadziamgole,sprzatam ale i od nich wymagam w koncu sluzaca nie jestem sama pracuje po 12-14 godz i nie marze o tym,zeby pozostalez doby godziny spedzac na sprzataniu

no,ja mam balagan,chociaz we wtorek sprzatalam dokladnie,ale od wtorku nie zrobilam nic,bo czasu nie mialam,i wlasnie teraz sie zbieram,ale siadlam do kompa...nie wiem,mieszkamy we dwoje,a czasami mam wrazenie,ze conajmniej z 10 osob mieszka...

ja mam bałagan ;) i właściwie to lubię bałagan, jak mam wszystko na błysk wysprzątane to źle się wtedy czuję :P ale wiadomo bez presady z tym bałaganem ;)

lubię czystość, zdarza mi się bałagan i notorycznie mam deskę do prasowania zawaloną ciuchami, ale teraz mam syf po remoncie i się rozchorowałam i nie mam sił na sprzątanie