Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odważysz się

Nawet nie wiesz kto idzie ulicą obok ciebie.

Polecane posty

Gość odważysz się

Jestem Marta. Lat 30. Pracująca, zamężna, bezdzietna. W pracy - pewna siebie laska. W środku - wystraszony wróbel. Dziś znów chciałam popełnic samobojstwo. Wcisnełam gaz do dechy i ..stchórzyłam. Jak zwykle. Mówią o mnie "Ona to ma dobrze"..nie znają mnie. Nikt mnie nie zna. Sama się nie znam. A TY KIM JESTES?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał Marchlewski
ludzie znają mnie tak jak księżyc tylko z jednej jesiennej strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z twoim chłopem
jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ważne jak mam na imie
mam 24 lata. Skończyłam studia z 5 na dyplomie, mam super faceta, planujemy ślub. Mamy mieszkanie, facet dobrą pensję. Wszyscy myślą że jestem ambitna, zdolna i mam super życie. A naprawdę od paru miesięcy nie wychodzę z domu, nawet do sklepu. Mój facet bywa w domu jeden dzień w tygodniu - resztę siedzę sama, ma być ślub a on nawet nie ma czasu się oświadczyć, zaplanować cokolwiek. Nie mam ambicji, planów na przyszłość. Boję się iść do pracy, do ludzi. Nienawidzę swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choćbym staneła naga na środku ruchliwej ulicy i krzyczała..nikogo by to nie wzruszylo (procz straży miejskiej). Każdy z nas ma 2 oblicza. Najczęsciej poslugujemy sie tym wygodnym. Akceptowalnym przez innych. Nie przez siebie. Mojemu męzowi nic nie brakuje. Nie w nim tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naga krzycząca kobieta? byłabyś w tv to napisz w czym problem,chcesz mieć dziecko a jesteś bezpłodna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to się musisz kobitko
leczyć :) nie z takich depresji ludzie wychodzą na prostą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem bezpłodna. Przynajmniej tak myślę. Mam pracę, dom, kochającego męża. Mimo,ze od ślubu mineły 3 lata..narazie nie planujemy potomstwa. Ja poprostu nie czuję takiej potrzeby. Mało tu ludzi odważnych. Niestety. Koleżanko, ta która nie chce podać imienia. Sama widzisz - świa jet popieprzony. Menel spod kartona narzeka na życie i Ty - majaca wszystko (jak by sie mogło wydawac). Napisz coś wiecej o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odważysz się--lepiej Ci sie zrobi jak dowiesz sie że jest więcej osób z depresją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schiza 1234
Na zewnątrz zadbana, uśmiechnięta, służaca radami z zakresu psychologii i pedagogiki. Dojrzala, stanowcza, wzór dla innych nie radzacych sobie z zyciem. Zaradna, potrafiąca pelnić obowiazki meza i zony, matki i pilęgniarki. Wewnątrz tęskniąca za samotnością, pokiereszowana przez zycie. Mimo wszystko szczęśliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja historia jest taka ze czuje pustke , chyba mam depresje która powoduje ze nie mam na nic checi a wiem ze to prowadzi do zniszczenia ale dałem sobie ostatnią szanse na zmiane :) narazie bez fajerwerkówale moze w weekend sie wszystko zmieni albo bede leciał dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to
raz w zyciu bylam bliska popelnienia samobojstwa.Nikt by nie uwierzyl ze wlasnie taka dziewczyna jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ważne jak mam na imie
co mogę jeszcze napisać? Staram się nie użalać nad sobą. Zycie jest popieprzone. Miało być super a jest jak zwykle. Nawet mi ślub bokiem wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ważne jak mam na imie
co do dzieci.... Nigdy ich nie chciałam. Ale odkąd jestem z moim facetem wiem że kiedyś będę musiała je mieć :o Życie to kompromis, on chce dzieci i chce (mimo wszystko) ze mną być, kocha mnie. Ja mam mu tylko urodzić dziecko... kiedyś - to jedyna rzecz jakiej odemnie oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ważne jak mam na imie to po co ten slub? odpuść go sobie, poczekaj..na moment w ktorym Twoj chlopak bedzie chcial w nim uczestniczyc. Inaczej po slubie - uslyszysz..przeciez chcialas! oj, znowu odezwała się we mnie ciocia dobra rada. cream udzielasz się na tym forum juz dlugi czas Twoj stan to nie depresja..to jestes Ty sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa wedla
a ja od grudnia mialam depresje jakos do kwietnia sie leczylam, to bylo straszne :( poznalam kogos moze mi chwilowo pomoglo,ale juz z nim nie jestem, poki co delektuje sie swoja samotnoscia, bo ten zwiazek mi uswiadomil,ze lepiej byc szczesliwa w samotnosci niz nieszczesliwa w tym zwiazku... ja mieszkam za granica,nie mam tu zadnej rodziny. tylko znajomi, ale to chyba nie to samo.mam 29 lat hmm studiuje drugi kierunek z braku perspektyw na cokolwiek innego...rodziny w najblizszym czasie miec nie bede, faceta tez, wiec trzeba miec jakikolwiek sens w zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki...................
potrzebny ci psychiatra i to szybko. myslisz o samobojstwie i na pewno kiedys sie odwazysz. lecz sie poki nie bedzie za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ważne jak mam na imie
po co ślub? Bo on już ma swoje lata (jest starszy odemnie), bo on twierdzi że tego chce .... tylko ma dużo pracy i mało czasu. Ciągle to słyszę. Ja chcę ślubu - to fakt. To chyba jedyny element mojego życia którego jestem pewna. Ale to on wyszedł z tym pomysłem, to on chciał tego ślubu, nawet pierścionek zamówił tylko jakoś zaręczyny się odwlekają. Dla mnie ten ślub to rodzaj wybawienia - chyba mam nadzieję że coś się po tym zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×