sweterek dla dziecka - dużo czy akurat??

Mam okazję zamówić dla synka sweterek robiony na drutach. Sama mogę wybrać wzór i kolory. Sweterek ma kosztować 50 zł. Zastanawiam się czy warto, czy to się opłaca???

Wg mnie za drogo. Co prawda jest to rekodzielo i pani wlozy w to troche czasu, ale w obecnych czasach mozesz sobie po tej cenie kupic markowy sweterek i potem jeszcze dobrze go sprzedasz.

za ta cene kupisz w sklepie i tez bardzo ładny...jesli ktos ci robi ten sweterek to bardzo sie ceni...:-0

Jeśli w cenę wchodzi koszt włóczki to cena nie jest duża, jeśli tyko sama praca to z jednej strony za tą sumę możesz kupić gotowy porządny sweterek, z drugiej strony to kilka-kilkanaście godzin pracy więc nie jest to duża kwota. No i nie masz pewnosci jak sweterek wyjdzie

robione na drutach z kapturkiem nawet ale synek nie chciał w tym chodzic

ale zrobiony bedzie cieplejszy niz te sklepowe zreszta ciuszki dziecience sa trogie a sweterki tym bardziej

robiony na drutach to ja wiem czy sie chodzi teraz w takich sweterkach? ja mam w domu 3 2 białe i jeden oliwkowy tak na 86cm wszystkie-mogłabym je za 20 zł wystawic na all

po odliczeniu kosztów wełny ( czy z czego tam jest zrobiony) i czasu to wcale nie jest drogo mi takie sweterki robi mama :) za darmo :) tylko uważaj z jakiej włóczki, bo niektóre niesamowicie " gryzą "

np. jakiejś skandynawskiej sieciówce, sweterek ze 100% wełny (a nie jakiegoś sztywnego byle sznurka) może kosztować prawie tyle co u tej pani (biorąc pod uwagę, że nawet welurowe pajace zaczynają się tam od 20,- i to jeszcze na wyprzedażach).

* Przepraszam za "orta", powinno być "w porządnym", a nie "pożądnym" Nie :) nie wszystkie gryzą. Ale trzeba zwrócić uwagę na to za co się płaci. Np. w tanich polskich sklepikach bardzo często to, z czego wykonane są sprzedawane tam swetry i kamizelki, nie jest żadną wełną, tylko jakimś "sznurkiem", czy czymś wełnopodobnym - są sztywne i po po praniu wyglądają jak powyciągane szmatki.

w Zarze mogłabyś zapłacić jeszcze więcej i w dodatku nie mieć wpływu ani za wzór ani na kolory.

No tak, ale Zare dziecko schodzi, a potem mama sprzeda jeszcze za niezla cene. A kto odkupi uzywany sweterek robiony na drutach? Mysle, ze jesli nie zamierza sie chomikowac rzeczy po dzieciach dla nastepnego pokolenia, warto popatrzec na ta sprawe takze ze strony "sprzedajnosci".

Nie wszystkie robione na drutach rzeczy (metodą chałupniczą) wyglądają jak wczesny Gierek :) Jest dużo stron w necie (głównie z USA i południowo-wschodniej Azji, gdzie wiele matek bawi się w takie robótki ręczne na macierzyńskim i z ręką na sercu muszę powiedzieć, że przy wielu wynikach tej ich robocizny, taka Zara może się głęboko schować ze swoim asortymentem. Myślę, że zasada numer jeden przy dzierganiu rzeczy dla maluchów to wybór kolorów wełny (włóczki) - im są żywsze, intensywniejsze, jaskrawsze tym bardziej zaskakujący efekt końcowy. Zasada numer dwa, to dobór fajnych oryginalnych aplikacji, nietuzinkowych guziczków (np. każdy inny i w innym wesołym kolorze). Opcji jest naprawdę wiele i biją Zarę na głowę. Trzeba tylko ruszyć główką i nie ograniczać się do klasycznych barw, fasonów i deseni.

ja mialąm dla mani zestawik- sweterk i czapeczke robioną na drutach (albo na szydelku juz nie pamietam bo to bylo dawnooo jak sie urodzilą) ubranko bylo przepiekne i malą slodko wygladala i wcale nie drapalo. jedyny minus to to ze dziurki przy guzikach po 2 praniach sie obluzowaly i caly czas sweterek sie rozpinal... ale mozna zaszyc dziurki :) zalezy dla jakiego dziecka ma byc sweterek. dla niemowlaka fajnie ale dla starszego to średnio praktyczne są takie rzeczy (wedlug mnie oczywiście) jak bylam malą to mialam góry takich swetrów bo mi ciotka robila... jeszcez z dopinanymi kolniezykami... masakraaaaaa i wlasnie tak mi sie kojarzyly te robione na drutach... az do czasu kiedy kupilam ten dla Mani :) ja dalam za sweterek plus czapeczka 20 zl- ale to byl rozmiar 56

do 'do mamy sary' Masz racje tylko dla niektorych mamusiek sweterki takie nie maja wartosci bo metki nie maja.

W sumie masz racje. Sama widzialam takie unikaty robione z bardzo dobrych jakosciowo materialow, wg ciekawych krojow i wzorow. Jesli wspomniana tutaj pani potrafi stworzyc takie cudo, to wydalabym 5 dych. Ale tylko wtedy. Bo zwykly sweterek z kotkiem czy pieskiem nie jest dla mnie wart tyle pieniedzy. Wolalabym przejsc sie do tej Zary.

Myślę, że każda pani by podołała zadaniu, jeśli tylko jest naprawdę dobra w tym co robi i potrafi wyjść poza ogólnie przyjęte w tym kraju schematy i jeśliby oczywiście pokazano jej dobrej jakości zdjęcie z taką zachodnią robótką ręczną (chodzi o dokładne zbliżenie detalu, żeby pokazać kobiecinie, co i jak ma wyglądać od strony technicznej). Reszta zależy w zasadzie od was, bo to wy musicie wyszukać fajne nietuzinkowe kolory wełny, fajne oryginalne guziczki, kolorowe nici, aplikacje itp.

"Wszak Google naszym przyjacielem jest, nieprawdaż?" ;)

:D

Wełna wchodzi w cenę sweterka, jest dość gruba i miła w dotyku, nie gryzie (już obejrzałam). Pani dzierga bardzo ładnie, wzoru jeszcze nie wybrałam. Z jednej strony to dośc dużo jak za sweterek (rozm. 86), ale z drugiej strony (jak już ktoś tu zauważył) można wybrać coś czego inne dziecko nie będzie miało (metka dla mnie nie ma znaczenia). Dziękuję za rady!