Obrona MGR. Jak się zachowywać po wejściu na salę, żeby zaplusować?

tylko bardzo proszę, bez komentarzy w stylu- wskoczyć pod biurko i... :P chodzi mi np. o to jakie, że tak powiem zachowanie jest preferowane- pewność siebie? pokora? patrzec w oczy odpowiadając? komu? promotorowi,recenzentowi? rozgadywac się bardzo zaczynając omawianie jakiegos zagadnienia od definicji itd czy od razu do rzeczy? Aha i czy uczyc sie swojej pracy bardzo dokładnie,typu własnie definicje itd. czy raczej przeczytac żeby w ogóle wiedziec o czym sie pisało i jakie wnioski? :) pisałam o finansowaniu organizacji pozarzadowych :)

ani zbytnia pewność siebie, ani przesadna pokora. zresztą i tak będą oceniać twoją wiedzę i twoją pracę. zaczynasz krótko od definicji - w ten sposób pokazujesz, że masz wiedzę teoretyczną, a potem "przechodzisz do rzeczy" - w ten sposób widać, że umiesz łączyć wiedzę teoretyczną z realiami. a patrzysz na kogo chcesz :)

znaczenia, jak ktos wyzej wspomnial za tydzien mam obrone i wiem co mowie (jestem w komisji :) )!

jak są sami faceci na sali to wchodząc mozesz pokazać tzytzki , na pewno zapunktujesz tym sposobem :)

podczas odpowiedzi patrz na tego, kto zadal pytanie, odpowiadajac na pytania "losowane" patrz na promotora, ale tylko dlatego, zeby dodac sobie pewnosci siebie, bo czesto sie zdarza, ze nie zna sie pozostalych czlonkow komisji

generalnie nie radzę udawać zagubionej gąski kończąc 5 rok!, to wygląda sztucznie, no chyba że w głowie mało, to czasem działa na komisie :D, raczej pewnie z uśmiechem, ale bez wymądrzania się ;)

rozbierz sie........

Jak miałam dużo ustnych egz, to wiesz jak jest, niczym specjalnym się to nie różni, tylko tym, ze bywa 2, 3 osoby w komisji...

spokojnie i rzeczowo mów, to będzie dobrze no i uśmiech :)) obrona to nic takiego, zobaczysz :) aaa i powodzenia !

Nie ma co przypisywać temu specjalnego znaczenia, typu jakiś wyjątkowy strój, czy coś tam, to zwykły egz kończący studia...

dziękuję za wskazówki :)