Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gitarra

STYCZEŃ 2010 - WODNICZKI

Polecane posty

Gość gitarra

cześć dziewczyny, zapraszam przyszłe mamy. Jakoś nie mogę znaleźć styczniowego topiku by sie przyłączyć wiec postanowiłam założyć własny. piszcie, co tylko Wam przyjdzie do głowy ;) sa tu jakieś chętne? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
aaaa no i KOZIOROŻCE oczywiście tez! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Ja też mam termin na styczeń. Przyłączam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Ja niestety muszę odpoczywać, bo ciąża jest zagrożona. Przyznaje,że boję się o swoje dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
Cześć dziewczyny :) mam termin na 26 stycznia. ;) first baby- dziewczynka! widziałam i potwierdziło to moje przypuszczenia, że tak wczesnie "zrobiona" - w 6 dniu cyklu- to musi byc dziewczynka. Choć znam przypadek, że usg i lekarze swoje, a w szpitalu okazało się, że jednak chłopiec- przypadek mojej sąsiadki- jej synek jeździ na spacerki w śpioszkach w różowe groszki zakupionych przed porodem przez rodzinę :D ogólnie czuję się nieźle, choć mam szlaban od lekarza na samolot, wiec już na wakacje nie polecę... :O A jak u Was dziewczyny? czujecie kopniaki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
Dobre słowo- czemu zagrożona? jaka przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gitarra ....ja mam termin na 27 .01 ciekawe ktora z nas szybciej urodzi :P kopniaki czuje i wydaje mi sie z kazdym dniem są mocniejsze :) ja tez mialam klopoty w tej ciazy bo w 7 i 17 tyg mialam krwawienie i myslalam ze juz po wszystkim...ale lekarze nie znali przyczyny i niby wszystko bylo dobrze...ale mimo wszystko mam schizy teraz na tym punkcie bo mam uplawy i jak czuje ze cos mi leci to odrazzu pierwsza mysl to pewnie krew :( u mnie teraz calą rodzinke dopadla grypa jelitowa i jest horror mnie ,corka wymiotuje juz chyba z 12 raz i niewiem co z nią robic czy nie jechac do szpitala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gitarrra-ktory to u ciebie tydzien? bo co pojde do poloznej to liczy inaczej...trzymam sie kalendarzyka na internecie i wychodzi mi 24 tydz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Skraca mi się szyjka i napina się brzuch, dlatego musze leżeć:(ale dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Marakuja ja bym pojechała z córką do lekarza, jak tak się męczy bidulka:(ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka12
czesc dziewczyny, ja mam termin na 17 stycznia, bedzie chlopczyk. ja tez musze sie oszczedzac,skraca mi sie szyjka macicy:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Truskawka witaj w klubie.Mamy nawet termin na ten sam dzień, tylko żebyśmy donosiły, bo przy takiej szyjce to różnie bywa.Musimy być dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto pyta nie błądzi...
Hej dziewczyny:) Ja mam termin na 30-31 grudnia, ale czuje, że urodzę w styczniu,więc przyłączam się do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Kto pyta nie błądzi-to ty już zaawansowana jesteś:)Dziewczyny pracujecie jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
też 24 tc mi wychodzi. Jutro ide odebrać wyniki testu Priscea. Usg wyszlo bdb. Teraz czekam na wynik z krwi. Ale czuję, że wszystko będzie ok. Choć balam się, balam sie naprawdę. Mam 36 lat. Mój lekarz o szyjce mówi to samo, że krótka, że mi pessar chce zakładać jesli sie nie zmieni do następnej wizyty. W 10tc wylądowałam w szpitalu, miałam jakies krwiaki, krwiawienia i ogólnie nie wyglądało to dobrze. Myślę, że najważniejsze jest nastawienie psychiczne dziewczyny. W ciąży może róznie bywać, normą jest brak normy. Ja się tego uczę po raz pierwszy w zyciu w sumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre slowo i truskawka-witajcie corka ma 9 lat i jest teraz bardzo slaba wymeczylo ją w nocy i teraz tez co 30 min wymiotuje w sumie od 2 w nocy to juz chyab z 12 raz ją bierze..szkoda mi jej :( w sumie zaczelo sie odemnie męczylo mnie 2 noce ,bylo mi niedobrze ale nie wymiotowalam a ze jestem w ciazy to pomyslalam ze to pewnie przyczyna (a i mialam biegunke 2 dni) az w 2 noc syn sie obudzil z placzem i zwymiotowal,ale tylko raz..a gabi to naprawde męczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam te krwawienia pierwszy raz w ciazy (poprzednie ksiazkowe) wiec sie przestraszylam...a o tej szyjce skracającej mnie wystraszylyscie bo mnie nigdy nie badają ginekologicznie wiec niewiem :( jedynie jak mialam krwawienie to mnie zbadali ale to bylo w 17 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka12
lekarz wspominal mi o zalozaniu krazka jezeli szyjka dalej bedzie sie skracac a kolejna wizyte mam na 14 paz wiec musze czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto pyta nie błądzi...
No jeszcze trochę i zobacze mojego synka:) U mnie ciąża przebiega bardzo dobrze, no oprócz początkowych mdłości i wymiotów. Jeśli mi się uda to w tym miesiącu zacznę staż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
Zatem "klub krótkich szyjek" otwarty :D:D:D członkinie: 1.dobre słowo 2.truskawka 12 3.gitarra siostra mnie oświeciła, że ten pessar to się wszywa :O strach trochę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
maracuja ja mam self-employed wiec pacuje kiedy chce..ale za 3 tyg mysle juz przejsc na macierzynski też mam ten przypadek, nie wiem czemu ale mam obiekcje jak tu poprosić lekarza o L4 ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka12
Nie chyba jednak sie nie wszywa, zklada sie, trwa to chwile w gabinecie lekarskim, jak na badaniu, i podobno nawet nie boli Lakarz mi powiedzial ze bede musiala sobie sama zamowic ten krazek koszt okolo 160zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Kto pyta nie błądzi tylko pozazdrościć Ci tak świetnej formy:)Ja niestety od początku mam większe lub mniejsze problemy w tej ciąży,ale najważniejsze,że z synkiem wszystko dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto pyta nie błądzi...
Dziewczyny, kupujecie już coś dla dziecka?Tzn. zaczęłyście już kompletować wyprawkę? Bo ja nie kupiłam jeszcze kompletnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jeszce nic nie kupilam i chyba juz najwyzszy czas bo pozniej z duzym brzuchem bedzie trudno chodzic po sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
a ja w pierwszym miesiącu ciąży, czulam się źle, bardzo źle. W drugim i trzecim spałam po 14 h/dobe. Zero energii, zaburzenia trawienia, zanik perystaltyki normalnie :O, czekanie na natchnienie w temacie wc+ krwawienia. W czwartym zaczęło mi sie podnosić. Nawet po zwykłej wodzie! rekord- 9 pawi /14h. Anemia.Zelazo. W piątym - ulga! jest ok, ale krzywa cukrowa pokazała, ze jeszcze chwila i sie zacznie jazda z cukrzycą. :O no i ta szyjka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
w sprawie zakupów- zdaję się na moją intuicję.... moja intuicja mówi mi , że za wcześnie na zakupy. Jedynie kombinuje nad tym gdzie tu wstawić łożeczko i jakie. CZy kupowac kołyskę czy takie drewaniane zwykłe. Ten temat drąże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×