Jak rozszyfrować tę kobietę?

Rok temu poznałem kobietę. Po trzydziestce, bardzo ładna, zgrabna, inteligentna, elokwentna niezależna finansowo. Zaczął się romans, bywam u niej w domu. Tylko ona narzuca jakiś dystans, dzwoni do mnie rzadko i zaprasza do siebie, po czym następuje długie milczenie z jej strony. Potrafi tak milczeć 2-3 miesiące, po czym niespodziewanie dzwoni. Jest rozwódką, po przrjściach. Raz jej odmówiłem przyjścia- nie obeszło jej to za bardzo. Powiedziała " Aha, to innym razem. Pa.". Ja boję się do niej dzwonić, raz była bardzo chłodna przez telefon. Ostatnio powiedziała mi na spotkaniu, że podoba jej się mój kolega i żebym ją z nią poznał! Kim ja dla niej jestem????? o co jej chodzi???

a co tu do zrozumienia?widac jasnoe ,że ona potrzebuje tylko "byczka"do zaspokojenia swojej zadzy :p w innych sytuacja radzi sobie sama :)

No dokładnie, nie łudź się, ona potrzebuje Cię tylko do łóżka.

Ahh, zaraz byczka... Ciężko powiedzieć, wiesz? Może się bać związać ponownie, bać się zaanagażować... może Cię sprawdzać, jak bardzo Ci na niej zależy... albo może nie traktować Cię poważnie-- jak byczka właśnie, albo pocieszyciela... Ja na Twoim miejsu spróbowałbym szczerze z nią porozmawiać, zapytać wprost "czego ode mnie oczekujesz?". Jeśli to nie pomoże, to zastanów się czy chcesz być tak traktowany, czy warto. Babka może mieć problemy, niekoniecznie jest wredna, ale pomyśl o sobie.

"Tylko ona narzuca jakiś dystans, dzwoni do mnie rzadko i zaprasza do siebie, po czym następuje długie milczenie z jej strony. Potrafi tak milczeć 2-3 miesiące, po czym niespodziewanie dzwoni." Tak się zastanawiam, kto z Was trzyma dystans. A. To ona do Ciebie dzwoni i Cię zaprasza B. Nie wykazujesz żadnej inicjatywy: np. nie dzwonisz do niej, nie zapraszasz jej nigdzie. Ona nie narzuca Ci się. Może była chłodna, bo raz raczyłeś łaskawie do niej zadzwonić

ponieważ, już się sparzyła i nie chce tego ponownie. Dlatego zaangażuje się dopiero jak facet będzie tego wart. Może Ty również dajesz jej takie sygnały, że jesteście tylko "kumplami" i nie łączy was nic więcej niż sex, dobra zabawa i to co razem robicie... Stąd te sporadyczne telefony, brak zdziwienia, że nie możesz się z nią spotkać itd... Najwyraźniej oboje dajecie sygnały, że to tylko niezobowiązująca przygoda.

na Tobie zależeć, skoro wytrzymuje Twoje olewanie. Ostatnio powiedziała mi na spotkaniu, że podoba jej się mój kolega i żebym ją z nią poznał! Być może chce Ci udowodnić, że ma dość tej sytuacji i chce Ci dać coś do przemyślenia.

Chce byś był zazdrosny i w końcu postąpił jak facet i zrobił krok do przodu, albo się wycofal. Chce klarownej sytuacji. Ty nie bardzo okazujesz jej zainteresowanie, to i babka nie wie, na czym stoi...

Ale ja jej nie olewam! Proponowałem jej różne rzeczy nigdy nie chciała! nawet na mecz tenisowy, w którym brałem udział- powiedziała, że nie ma czasu. Ona nawet jak do mnie zadzwoni to ta rozmowa trwa może ze 3 minuty!

może ma telefon na podsłuchu, albo nie lubi przez niego rozmawiać

w twoim zachowaniu, że uważa cię za babiarza

"iś dystans, dzwoni do mnie rzadko i zaprasza do siebie, po czym następuje długie milczenie z jej strony. Pot" przecież nie sprawdzała by kochanka jak mąż jest w domu :D