kobiety po 35-bezdzietne i niezamężne

juz nie musze tu wiecej pisac, mialam juz z ciebie taki ubaw ze mi smiechu z tego forum na jakies dwie godziny wystarczy.

polejka Po Twoim poscie widze tylko złość , a nie smiech :D:D:D:D:D:D:D:D:D hahaha

juz cie przebilam,skarbie. a wiesz dlaczego? bo prawdopodobnie jestes statystyczna przecietniara, ktorej wszystko w zyciu wyszlo "tak sobie": taka sobie uroda, taka sobie pewnosc siebie, taqkie sobie zainteresowania, takie sobie powodzenie, takie sobie oceny, tacy sobie znajomi, tacy sobie adoratorzy... :-p seks...?? taki sobie. o ile :-p et cet... :-p

samsonnnnnnnn Ta kobiecina weszła przecież tutaj specjalnie, zeby się "pochawlic" i poczuć lepiej :) bo ona ma mlodszego , a to temat o kobietach ktore nie maja nikogo, no i one beda jej okropnie zazdroscic, no po prostu tak strasznie, ze az slowa tego nie oddadza :D:D:D:D

to ja was przebije To dawaj się porównamy:D 39-letnia stara dewota, szukajaca dowartosciowania na temacie o samotnych kobietach i w porownaniu do Ciebie bardzo mloda kobieta , ktorej wszystko się układa i kpi sobie z Twoich postów. Co Ty na to? hm?:D:D:D:D:D

samson, przestan przynudzac, kto powinien tu pisac i dlaczego, bo jak ciebie czytam, to przypomina mi sie niezapomniana scena z grubasem z "sensu zycia" monty pythona /o ile masz jakiekolwiek pojecie,o czym mowie hehe../ :-p napisalam tu wlasnie dlatego, aby dziewczyny nie dolowaly sie faktem, ze przekroczyly 30 i nie sa w zdnym zwiazku..! nie rozumiesz, smutna istoto, ze napisalam moj post celowo, aby dac im do zrozumienia, ze wszystko moze byc przed nimi..??? :-p

to ja was przebije,wiem,ze ten post nie był skierowany do mnie,ale na pewno myslisz o kazdej z nas tak samo jak o Tej co ten post dotyczy,ale pozwole sobie napsiac,ze nawet jakbym miała zycie statystycznie przecietne i wszystko miałam przecietne to wolałabym tak zyc i tak miec,bo jednak taka wspaniała osoba jak Ty i takei wspaniałe zycie jak Ty wolałabym nie miec. Myslisz,ze masz wspaniałe zycie,bo przebierasz,wybierasz etc.(tak sie to w skrocie pisze,a nie tak jak Ty napsiałas)Ty po prostu emocjonalnie jestes rozchwina,bo nie pottrafiłąs sobie ułozyc zycia,Nie potrafiłas pokochac,nie potrafiłas zaufac etc.Dopiero teraz myslisz o czyms stałym,ale nie ze wzgl.na to,ze dojrzałas emocjonalnie,ale ze wzgl.,ze partner jest młodszy i mozna nim sie pochwalic.

Pepsi cola wchodzisz na temat o kobietach dojrzalych, ktore nie chca sie wiazac nie napisalas jeszcze kompletnie nic na temat, i wierze ci ze sie smiejesz i kpisz bo to jest oczywisste dlaczego tak robisz... mowisz ze mloda kobieta ktorej wszystko sie uklada musi wchodzic na czyjs topic piszac nie na temat zeby sie posmiac ? tu nawet nie trzeba skonczyc zadnych studiow psychologicznych zeby zobaczyc sfrustrowana, smutna, samotna osobe, ktora chce sie pocieszyc w tak zenujacy sposob w jaki ty to robisz. jestes strasznie smutna osoba.

to ja was przebije Wcale nie napisalas go , zeby je pocieszyc. Wiesz po czym to widac? po samym Twoim nicku! nawet nie trzeba czytac reszty...

Bardzo cienki z Ciebie psycholog :D:D:D:D napisałas wszystko na opak (tzn w Twoim mniemaniu tak jest, a w rzeczywistosci na odwrot) :D:D:D:D i nie pouczaj mnie, bo tak się składa, ze studiuję i to akurat psychologię :D:D:D i weszłam na ten temat pośmiać się z kobiecin, dla których szczescie=facet:D:D:D

to ja was przebije--celowo czy z jakims zamierzeniem napisałas,to nei jest wazne>Wazne jest to w jaki sposob piszeszx w swoich pozostałytch postach.Jak na swoj wiek 39 lat jestes bardzo a to bardzo dziecinna.Chcesz wszem i wobec pokazac nie wiadomo co.Celem Twoich postow nie nyło podbudowanie kobiet samotnych,tylko najzwyklejsze pochwalenie sie.

hehe, bardzo mloda kobieta.. i co?? myslisz,ze sam fakt.ze jestes mlodsza sprawia,ze jestes ode mnie lepsza?? :-D :-p sorry, znajdz inny argument, bo ten do mnie nie trafia. jestes zwykla przecietniara z fura kompleksow i wiecznymi problemami z chlopakami. rozni nas pewnosc siebie, swiadomosc wlasnej kobiecosci i atrakcyjnosci, roznorodnosc, a z twojej strony pewnie brak, pasji, iloraz inteligencji rowniez :-p

to ja was przebije Oosby inteligente nie wypowiadaja się w ten sposob, w jaki Ty to robisz:) tak jestem mlodsza i bankowo lepsza. I nie przez wiek. Ale przez chociazby podejscie do ludzi, szczerosc, adekwatna (ani zanizona, ani zawyzona) samoocenę, nie mam potrzeby dokopywania innym aby sobie ulzyc (a Ty masz co widac bardzo wyraznie). A czy jestem przecietna tego nie wiesz, jedynie mozesz sie domyslac, jedynie glupcy maja to do siebie , ze oni najpierw wiedza, a pozniej spostrzegaja fakty:D:D:D:D

to ja was przebije--zero klasy,zegnam.Mimo,z enie mam takiego wspaniałego zycia jak Ty,to jednak mam przy sobie kochnego i kochajacego meza i dziecko ktorzy własnie wrocili ze spaceru.Zegnam i zycze wiecej pokory i klasy.A przedewszystkim prwidłowego odczytywania ze zrozumieniem.

zabawne, pracuje w zawodzie juz 13 lat a studenci tego kierunku nie sa mi obcy i patrzac na nich jak i na studentow innych kierunkow w tym kraju juz mnie nie dziwi niski poziom i brak jakiejkolwiek wiedzy. to tez jest smutne. przyloz sie lepiej do ksiazek i do praktyki a nie wzoruj sie na amerykanskich serialach o psychologii ;)

z jednym, owszem, przyznaje sie: cale zycie bylam infantylna i jestem zenskim odpowiednikiem piotrusia pana. no coz...taka wlasnie jestem :-p

psycholog na etacie Wiec posluchaj wlasnej rady i zrob dokladnie tak jak napisałas:D

studentko (w co watpie) jeszcze raz co bylo tutaj jak widze poruszane pare razy zwlaszcza w twoim kierunku: czytaj ze zrozumieniem ;)

haha..!! mowia o klasie, a dopiero co dogadywaly, ze facet mnie zdradzi i ze bede sie niedlugo zalic na forum w temacie..! :-D nie wspomne o innych smutnych i zadnych w tresci wypowiedziach :-p hipokrytki..!! :-p

to ja was przebije--------Jestes infantylna przez całe zycie,to taka pozostaniesz do konca swojego zycia i nawet ten mlodszy partner od ciebie ucieknie,bo kto wytrzyma ze zdziecinniała starsza pania.

Rowniez rada dla Ciebie.

A nie odp mi czy sie porównamy, 39-latko.

przeciez juz zrobilam porownanie, smutna kobieto :-p umknelo ci??

koniec tej kłotni wrócmy do tematu bo to jest istotne ja zawsze marzyłam o małżeństwie,ale jakoś to nie wyszło,zawsze wybierałam fatalnych mężczyzn. Moje dzieciństwo zniszczyło całe moje życie,w domu byłam pomiatana i poźniej też wybierałam mężcyzn którzy mną poniewierali. Chciałam dowiedzieć się jak to jest u innych.

hAHAHAHA jak dla Ciebie porownanie to subiektywne wyolbrzymianie swoich "zalet" ( typu ze zawsze bylas infantylna- chyba nie wiesz co to słowo oznacza) to wspołczuję. Polecam indywidualną psychoterapię. Będziesz mogła opowiedzieć terapeucie jaka to Ty jestes wspaniała (w Twoim mniemaniu) a on Cię skieruje do najlepszego psychiatry jakiego zna.

annaro, to troche kiepsko, bo nawet jesli juz przydarzy ci sie jakis facet, bedziesz miala spore problemy, gdyz brak ci pewnosci siebie :-( w dodatku taki model wynioslas z domu :-( chyba bez pomocy sie nie obejdzie...

annaro39 Nie tylko Ty tak masz. Osobiscie znam dorosłą kobietę, która była w takiej sytuacji jak Ty- w domu była pomiatana, dosłownie pies miał wiecej do powiedzenia niz ona. I efekt jest taki, ze jest dzis z alkoholikiem, ktory przepija całą wypłatę, dzieci w domu dziecka... Ale to, ze się miało cięzko jako dziecko nie swiadczy o tym, ze nie masz prawa znalesc faceta , ktory bedzie Cię kochal i szanował...

ty, o nudnym nicku, coca cola: jak grochem o sciane. sugerowalam ci juz blyskotliwie, ze jesli chcesz ze mna rozmawiac, a chetnie wdam sie w dyskusje, uzywaj logicznych argumentow :-p tymczasem cienka jestes, tendencyjna, nudna i w dodatku brak ci polotu :-p

to troche kiepsko, bo nawet jesli juz przydarzy ci sie jakis facet, bedziesz miala spore problemy, gdyz brak ci pewnosci siebie - o matko i córko...

to ja was przebije hahaha moj nick to pepsi cola , a nie coca cola. Z czytaniem widzę kiepsko... ale czego Jas sie nie nauczy tego 39-letni Jan nie będzie umiał:D:D:D juz ktoś Ci napisał, ze nie masz klasy, malo tego, piszesz chaotycznie i wrecz śmiesznie, błyskotliwie mi sugerowałas? wiesz, wybacz, ale ja bym Cię o błyskotliwość w życiu nie posądziła... do Ciebie argumemnty nie docierają, przez Twoją chęć dowartosiowania się :D:D:D poczytaj moje posty, baaaardzo uważnie to zauważysz wiele argumentów. Nie to , ze jestem wymagająca... po prostu nauka czytania była w szkole podstawowej, a Ty do dzis masz z tym problemy...