Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaszokowana

Ciężka sprawa...

Polecane posty

Gość zaszokowana

Czasem zdarzyło mi się powiedzieć, że w życiu już mnie nic nie zdziwi. Właśnie dziś mnie coś zdziwiło, a raczej jestem w głębokim szoku. Nawet nie wiem jak zacząć, ale najlepiej wszystko od początku.. A więc moja rodzina jest w posiadaniu czegoś w stylu działki, ja i brat często robimy tam imprezki. Wczoraj balował tam mój brat z kolegami. Dziś z rana tam poszłam żeby posprzątać. Czasem zdarzało się, że jak ktoś trochę przeholował to tam nocował. No więc kiedy weszłam do środka to zobaczyłam zakrwawionego i pobitego kolegę brata. Zaczęłam pytać co się stało itp. ale mi nie odpowiadał. Zadzwoniłam do brata i ten po jakimś czasie pojawił się na miejscu. Jak zobaczył swojego kolegę to zaczął się śmiać i mówi do niego: Dupa nie boli? Jestem w szoku! Zaczęłam się dopytywać o szczegóły, ale ten kolega strasznie prosił brata żeby nic mi nie mówił. Na początku pomyślałam, że to sprawka mojego brata i jego kolegów, ale w sumie przez wczorajszą imprezę mógł się przetoczyć każdy... Mieszkamy w bardzo spokojnym małym miasteczku i takie wydarzenia są dla mnie niepojęte :O Zabraliśmy kolegę do domu, żeby doprowadził się do porządku. Brat się z niego śmiał, a ja się trochę z nim o to pokłóciłam. Powiedział, że on by na jego miejscu się nie dał itd. To był spokojny chłopak, podobał się dziewczynom i miał dość duże powodzenie, więc zastanawiam się czy ktoś tego nie zrobił z zazdrości. To jest chore :o Chciałam na początku go przekonać żeby szedł na policję, do lekarza itd, ale on nie chciał. Później zdałam sobie sprawę, że jeżeli mieszkamy w takim miejscu, że praktycznie każdy każdego zna, to gdyby się to rozeszło, to on by nie miał wtedy życia :O Ciężka sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może twój brat
go zgwałcił? bardzo prawdopodobne... i jeszcze spytał się czy dupa go nie boli... tak to jasne, masz brata pedała gwałcącego kumpli. zszokowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana
Właśnie też tak na początku pomyślałam :o Ale kiedy się z nim kłóciłam to brzmiało tak jakby to zrobił ktoś inny. Poza tym nie sądzę, żeby mój brat byłby do tego zdolny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana
poza tym mój brat ma dziewczynę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana
Widzę, że nikogo temat za bardzo nie zainteresował... Teraz ciągle o nim myślę. Z nikim też nie będę rozmawiać o tym w realu, ponieważ nie chcę żeby to się rozniosło :O A z bratem się nie dogadam. Myślałam żeby porozmawiać o tym z tym kolegą, ale nie sądzę aby chciał, w końcu nie znamy się aż na tyle, żeby miał mi się zwierzać. Po prostu szkoda chłopaka, ale chyba nic się nie da zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
twojemu bratu stanęła pała, popili, pojechał go analnie a teraz z niego dowcipkuje, ech co za rodzina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figgy klin
FAktycznie ciężka sprawa... Ale jak oni go gwałcili, skoro aż był zakrwawiony? Hard porno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a co ty myslisz
geje jadą się aż do krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym pogadala
ja bym probowala pogadac z tym kolega, jakos delikatnie do niego dotrzec, nie wiem dla mnie to straszne jest, ten poszkodowany kolega wydaje mi sie ze im mniej czasu minie od wydarzenia tym szybciej cokolwiek sie z niego wyciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak twój brat
miał wytrysk to ok, spytaj sie tego pobitego kolegi czy też miał - jak tak to znaczy że wszystko gra,po prostu po analu się pobili jak to chłopy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana
tzn jeżeli chodzi o zakrwawienie to on miał nos rozwalony i całą koszulkę poplamioną. Zanim nie przyszedł brat to mi nawet do głowy nie przyszło co tak naprawdę się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobnie
twój brat pakował go tez w nos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym tez
zajrzał bratu w odbyt czy tam aby wszystko ok, dopiero wtedy bedziesz miała 100% pewność co i jak, obadaj też siura brata bo może ma resztki gówna tego kolegi i wtedy masz dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana
Ja nie widzę w tym powodów do żartów, właśnie tak samo zareagował brat jak wy, a co by było żeby się więcej osób o tym dowiedziało :o Postawcie się na jego miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezka sprawa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana
Właśnie najstraszniejsza z tego wszystkiego jest reakcja ludzi, kiedy moja koleżanka została kiedyś zgwałcona, to wszyscy jej współczuli, a w takiej sytuacji się dowcipkuje. Wiem, że to niecodzienna sytuacja i nigdy nie przypuszczałam, że będę miała z czymś takim do czynienia. ja bym pogadala, nie wiem czy to jest na pewno dobry pomysł... Po pierwsze to głupio mi by było go o to pytać, a poza tym to co to zmieni jeżeli z niego coś wyciągnę? Chyba najlepszym sposobem byłoby to żeby się wyprowadził do innego miasta, bo pewnie i tak to się niedługo rozniesie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana
dlaczego myślisz, że to jest prowokacja? Takie rzeczy również się zdarzają :O Widzę, że z takim nastawieniem to nie ma sensu... Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli tak faktycznie było... to yslę ze może go dupa boli bo nie wiem... hmm ktoś mu dupę skopał czy coś... pewnie coś zrobił i w jakis sposób sobie na to zasłużył (u tego kogoś bo nikt nie zasługuje na wpierdol) ehh nie ma czym sie przejmowac nie chce mówic to ci i tak nie powie ani on ani twój brat... nie mysl o tym będzie ci łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×