Facet zmusił mnie do zrobienia,loda na pierwszej randce.

Nie wiem,ale mam dośc,zawsze byłam zaradna osobą,nigdy wzyciu nie robiłam takich rzeczy,zero przygodnego sexu,takich akcji,zyłam jak świętoszka,itd.] Nikt mnie nigdy tak nie potraktował.

Oferrma Nie ciesz sie tak mądroto,oby ciebie nikt nigdy nie zgwałcił,albo Twojego dziecka,matki,siostry. Różne rzeczy sie zdarzają,więc nie bądz taka przemądrzała,bo jeszcze mozesz otrzymac swojego kopniaka od losu.

najpierw mówisz, że troche to trwało zanim się wyrwałaś potem, że jasne że go ugryzłaś, a jak się kogoś ugryzie w jaja to raczej szybko się wyrwać. Jest weekend północ mamusia Ci nie pozwoliła wyjść na imprezę to się bawisz na forum w głupie historyjki sama się gubisz w tym co piszesz... :o

chodzisz z otwartymi ustami? albo na widok jego penisa usta ci się otwarły gwałtownie ze zdumienia ? czy jak?! hmm, przyłożył ci penisa do ust i wcisnął do jamy gębowej?!

Helcia Odpieprz sie ode mnie,mam 25 lat dla Twojej informacji.widzę,kurwa,że wszyscy jestes cie mądrzy jak gównow szambie.Będziecie rożtrząsać sprawę ust-czy były otwarte czy nie-ja pierole,nawet nie mozna sobie porozmawiac.Gdybym sama chiała zrobic mu laskę to bym to zrobiła i nie żaliła sie na forum. Piszę prawdęjak potraktował mnie koleś-z którym rozmawiałam OSIEM miesięcy,nie było to więc spotkanie po kilku dniach. Napisąłm to głownie jak ostrzeżenie dla innych dziewczyn,co je może spotkać na randkach ,,z internetu'' a jak Was interesuja tylko szczegóły,to dziękuje za taką rozmowę

słuchaj, jeżeli wygladało to tak jak napisałaś, to zgłoś to na policje, nie wiem na co czekasz dziewczyno, równie dobze mógł cie zgwałcić jakześ taka łatwowierna i dopiero byś miała ból głowy

Trzeba było ugryźć a nie robić dalej to.. uwierz mi, że szybko by tego pożałował i by uciekł

Gdybym chciała to bym zrobiła mu loda,dąła sie wybzykac na wszystkie sposoby,itd Ale nie chciałam tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie zgłosiłam tego na policję,napisąłm tylko na naszej-klasie,do każdej osoby z jego znajomych jaki to ciul,żeby dziewczyny na niego uważały,itd. Oczywiście założyłam w tym celu inne konto.

skoro piszesz taką prawde to trzeba było zacząć opisywac to inaczej i inaczej sformułować. Jesli masz 25 lat to i tak nie znaczy, że jesteś jakaś wielce dorosła :o bo jeżelibyłabys to czemu nie zgłosiłaś tego na policje?? A jeżeli nie umiesz sobie z tym poradzić to jest psycholog, do którego też nie poszłaś.

ja bym tego tak nie zostawiła.Ty sama jesli nic z tym nie zrobisz to tak jak by ci taki układ pasował.Zgłoś to na policje, jestem prokuratorem i w świetle prawa to usiłowanie gwałtu.zamiast tu siedzieć i barwnie opisywać to zdarzenie ciekawskim, niewyżytym i nie sprzyjającym ci osobom zgłoś go na policje.Dziewczyno nie byłaś zbyt czujna, stało sie jak stało, ale fakt jest taki ze on cie do tego zmusił, wykorzystując chwilę nieuwagi.I miałaś szczeście ze okolicznosci nie sprzyjały bo doszło by do gwałtu.

osoby z jego klasy nie są narażone na jego agresję. Musiałabyś mieć wykaz osób z sympaii, z którymi ewentualnie się spotka. Powinnaś to zgłosić na policji, bo to gwałt.

Luigi Jak to sie odbywa w takim razie? Sprawa śiwadków itd? wiadomo,że on sie wszystkiego wyprze

On nie ma konta na sympatii,ja zreszta tez nie miałam. Zgłosze to na policje w poniedziąłek.

do luigi30 : azatanawiam się jednak, czy policja nie potraktuje tego z przymrużeniem oka... Bo jednak policjanci są facetami...

Uważam,że mam naprawde pecha. To była moja pierwsza rankda w ciemno i od razu takie coś. Moja koleżanka umawia się z facetami z symaptii juz chyba ze 2 lata,spotkała się od tej pory z kilkudziesięcioma,i praktycznie zawsze miała miłe wspomnienia.

kiedt to było dzis? Powinnaś to zgłosić jak najszybciej na najblizszej komendzie, zbierz wszystkie informacjie o nim i uderzaj.Policja kontaktuje sie zprokuraturą a ta wydaje nakaz przesłuchania, ewentualnie zatrzymania go, dalej wiadomo, albo areszt albo wolna stopa.

dontasik czujesz sie: 1. Bezsilna 2. Oszukana 3. Byc moze troche winna - ze niby mialas w tym swoj udzial. 4. Zostalo Ci przekazane cos bardzo zlego i masz to w sobie. Aby to poukladac, powinnas: 1. Uswiadomic sobie, ze nie bylas bezsilna - ucieklas. 2. Uswiadomic sobie, ze nie mialas w tym zadnego udzialu, nie ma wiec w tym Twojej winy. 3. Masz cos bardzo zlego. Mozesz sprobowac mu to oddac i sie zemscic. Mozesz tez uznac, ze nie chcesz, ze na przyszlosc bedziesz ostrozniejsza, bo to cos zlego bedzie Ci przypominac (szczerze to ciezko mi wytlumaczyc te opcje bez oddawania, nie wiem co sie powinno w tym wyborze zrobic). 4. Nie mysl "cos mi zrobil", bo takie ogolne myslenie Cie zmyla i denerwuje w dziwny sposob. Mysl: "wsadzil mi na chwile penisa w usta". Wtedy umysl wie konkretnie na co ma reagowac, a nie ze na "cos". Wyrazy wspolczucia. Glowa do gory. Moglo byc gorzej. Nie jestes winna.

czekanie do poniedziałku to nie jest dobre wyjście.Owszem mogą to potraktowac z przymruzeniem oka jeśli dziewczyna nie bedzie pewna tego co mówi,i ze np. sama sprowokowała, zalezy na kogo trafi, przed przesłuchaniem powinna zastrzec ze sprawa jest na tyle wstydliwa ze prosi o rozmowe z panią policjant i ma takie prawo

a ja mam taki problem z moim bylym. on mnie zostawil. minelo rok czasu. nie ma nikogo. ja go kocham. on jest nieuleczalnie chory. do jakiegos czasu spotykal sie ze mna . poprostu jak zaprosilam go na herbate ( by w domu nie siedzial- bo nie pracuje , jedyna jego rozrywka to internet) to co przychodzil do mnie, namawial mnei do sexu, to bylo kilka razy, ale ostatn imi razy , jakis miesiac poprostu jak zcasem wyciaglam go na spacer siadlismy wlasnie na murku jak kolezanka wyzej , i on doslownie wyciagla fiuta i probowal mi go wsadzac do buzi. on potrafilby to zrobic na srodku ulicy. dziwne uczucie. ostatnio bylam go w szpitalu odwiedzic, to wyciagnal fiuta usmiechnal sie zlapal za glowe i nastawial do niego ( dodam ze niemily zapach mial :////) i przy mnie walil konia. wiem ze to okropne nieprawdopodobne. ale bardzo zle sie z tym czuje. ja bardzo go kocham, ale w tamtych momentach to mnie wykorzystywal, a teraz wypomina ze mu nie dogadzalam. a w jakim niby sensie- jak mnie rzucil, jak nie ejstesmy razem. co o tym sadzicie. ja go do sexu nie namawialam . ja raczej wolalam sie przytulic zlapac go za reke. a on mnie rzucil. ale zawsze mu staje jak mnie widzi. dodam ze mnie nienawidzi. ma problemy ze soba. nie chce sobie pomoc jako czlowiekowi

prowokacja, że aż dymi.:D:D:D

Luigi To stąło sie w kwietniu,jak pisałam wcześniej.

I niestety,bardzo mi przykro,ale nie jest to zadna prowokacja. Idiotów na swiecie nie brakuję,chcę ostrzec inne osoby,aby nie spotkała ich taka niemiła przygoda jak mnie.

trzeba było mu na maxa mocno ugryźć

Mam ochotę go zabić,wiem gdzie mieszka,chyb zacznę szykować zemstę.

zwykła kurwa kurwa kurwa

Wielkie halo

normalnie

nie spotykajcie sie z facetami z netu pogielo was?????????ja raz sie spotkalam to facet mnie chcial wywiezc z kolega i zgwalcic pozniej pogrozki dostawalam od niego dajcie sobie spokoj1!!!

Bylam w gabinecie masazu i facet tez wsadzil mi w usta bez mojej zgody, to dzialo sie tak szybko, ze nawet nie zdazylam zareagowac. Rozpial rozporek i mi go wlozyl, bylam w szoku, on bardzo gwaltownie to zrobil, potem po prostu mnie zgwalcil oralnie. Caly czas trzymal moja glowe, nie moglam sie uwolnic. Trzymal moja glowe mocno i posuwal mnie w usta, az skonczyl w ustach. Ledwo moglam zlapac oddech. po wszystkim ucieklam stamtad.