Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wierzący w przeznaczenie

straciłem kontakt z kimś kogo kocham

Polecane posty

Gość może przeniosła się na
ciążą...macierzyństwo... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to śmiesznie zabrzmi, ale sprawdź na naszej klasie, poważnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka dziecięca
a co to znaczy ze straciles kontakt? tzn telefoniczny czy zamknęła się na Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisaliśmy tylko maile, wiele miesięcy nigdy nie rozmawialiśmy.... bo bałem się że nie wytrzymam kolejnego dnia bez niej że rzuce dla niej wszystko że zrobię coś głupiego oboje mieliśmy rodziny.... ona chyba bała się stracic to co miała, chociaż czasami miałem wrazenie,ze chciałaby być ze mną potem dostałem kosza.... kocham ją i strasznie tęsknię "a wszystko co kochałem odeszło razem z Toba......" straciłem wszystko wiem,że wszystko takie dziwne i zagmatwane,ale nie mogę poskładać myśli i nie mogę o niej zapomnieć minęło już szmat czasu a ja ciągle mam przed oczami jej zdjecia, jej oczy kocham ją..... PS: nie jestem nastolatkiem już od nastu lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia prawde ci powie
yy Piotrus,to Ty?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chyba nie
chyba nie Piotruś,ale moze Marcinek albo Adaś? moze byc?????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to ma znaczenie jak ma
na imie :O ważne, że cierpi i szuka wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz tak poprostu
znów sie do niej odezwac oczywiscie jak znasz jej adres e-mail lub zadzwonic i poprosic o spotkanie przy herbacie? Tak zwyczajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli osobiście jej
nie poznałeś?to jest wirtualna znajomosc? Co to znaczy,że oboje mieliscie rodziny?Teraz już ich nie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew humoru
To nie do R.. Ale jesli oboje mieliście rodziny ok, kazdy to zrozumie.. wiec trzepanie czerwonego dywanu w lutym nie biorę pod uwagę..Ale jeśli potem robiłeś co robiłeś...nie licząc wypowiedzi, "odwiedzin" i krawata...I znów trzepiesz czerwony dywan w lipcu z tamtą z lutego? to coś jest nie tak... wysyłasz sygnał...jesteś dobra na kochankę w innym kraju... To nic dla Niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_H_y_
To czemu dostałeś kosza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej....
a co oznacza trzepac dywan bo nie rozumiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powiewu humoru
kurde, piłam szklaneczke pepsi,ale ni w ząbeczek nic nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew humoru
jak bys piła colę to byś zrozumiała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powiewu humoru
no czekam - tłumacz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odezwij się do niej
jak sie rozwiedziesz i nie dziw sie że kobitka ma Cie w dupie, masz żonę i dzieci, co Cie tak dziwi że nie chce zonatego? poczytaj sobie :zdradzane zony" lub "kochanki" to robia z kobietami tacy faceci jak TY i ona bardzo dobrze robie że ma Cie w dupie zdecyduj sie na cos najpierw a dopiero mieszaj w zyciu innych :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaa ale
rozwiodłem się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz maila
i tyle, poproś o nr telefonu, albo o spotkanie. Jakiś kit chyba wciskasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak dobrze Wam się
gadało, to pewnie odpowie na maila i kontakt się wznowi, więc bierz się do roboty i nie narzekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ona ma na imie
Powiedz autorze jak ona ma na imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam
google Twoim przyjacielem :D, jest jeszcze książka telefoniczna, nasza klasa, gg, skype, goldenline i inne tego typu. Dla chcącego nic trudnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram odezwij się do niej
Przecież masz maila, a to dużo. Miałeś rodzinę, to Cię kopnęła i się nie dziwię. Teraz możesz napisać jej maila, wymyśl jakiś pretekst, albo napisz, że Twoje życie się zmieniło. Poproś w nim o nr telefonu albo o spotkanie. Wy faceci zawsze lubicie sobie stwarzać sztuczne problemy, a czasem najprostsze rozwiązanie jest najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szmat czasu
nie szmat czasu, ale jakbyś jej maila wysłał, to przynajmniej by jej było miło, że o niej jeszcze myślisz. A tak ona może cierpi, ty cierpisz i wszystko o kant dupy potłuc. Odwagi człowieku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryśka żona Ryśka
Zmień nick bo jakbyś wierzył w przeznaczenie to nie pisałbyś na kafeterii tylko dawno byś jej wysłał jakiegoś maila od serca. Pewnie będziesz tak myślał jeszcze ze 2 lata a puźniej będziesz sobie pluł w brodę że nie zaryzykowałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×