Boję się wyjść z pokoju...

Jestem drugi dzień w akademiku, mieszkam w pokoju z nowopoznanym kolegą, z tym nie mam problemu. Jednak boję się wyjść z pokoju :/ Łazienka i kuchnia są na korytarzu. Na zewnątrz cały czas jest głośno, rozmowy, śmiechy. Bardzo chcę poznać innych ludzi, ale po prostu wstydzę się iść do łazienki... Wczoraj brałem prysznic i była tam dziewczyna i jakoś tak głupio było. Wydaje mi się, że wszyscy byli tu wcześniej i już się znają. No nie wiem jak sobie z tym poradzić :(

im szybciej sie przelamiesz i wyjdziesz do lazienki/kuchni (ogolnie do ludzi, zeby zauwazyli, ze zyjesz i mieszkasz z nimi w akademiku) tym lepiej! ja jak zaczynalam studia, to wydawalo mi sie, ze tam sie juz wszyscy wczesniej znali, minelo kilka dni, pogadalam z ta, z tamta osoba i tak sie zaczelo :) serio, glowa do gory :) nie wstydz sie :)

Wychodziłem już, spotykałem ludzi w łazience, ale tylko na 'cześć'. A ja nie potrafię po prostu wyjść i podejść do grupki ludzi :/

Żałuję trochę, że nie mieszkamy we 3, wtedy już sama nasza trójka tworzyłaby małą grupkę i łatwiej byłoby wyjść do ludzi.

idz na miasto. Wroc po 3 godzinach z piwem w reku. Jak zobacza ze jestes luzak to sami zaczna z toba gadac. Wieczorem zagadaj cos do sasiada z pokoju. Jak jest kumaty to powinien cie zapoznac z otoczeniem.

W sumie niegłupi pomysł, żeby z piwem wyjść i przy oknie gdzieś posiedzieć. Zresztą chyba codziennie się tak zbierają wieczorami, wczoraj widziałem takie grupki, ale nie miałem odwagi zagadać. W sumie jak tak przechodziłem to była taka spora grupa dziewczyn i nawet patrzyły się :)

im bedziesz dluzej zwlekal z tym 'wyjsciem' tym bedzie Ci ciezej. te grupki z kazdym dniem beda sie coraz lepiej poznawaly a pozniej juz w ogole bedzie trudno sie w nie wedrzec DO DZIELA !! :)

a jak myslicie, jak obciągne mojemu koledze to bede mial szcunek w akademiku?

Domyślam się, że nie jestem sam, który jeszcze nie zna nikogo. Bo zawsze jednak się nieco wyolbrzymia swoje wyobrażenia...

a pozatym to laska zasneła i ma mojego fiutka cały czas w buzi

Tak, tak :)

Denerwuje mnie to trochę, że tak ciągle przesiadują na tym korytarzu :P Ale może robią tak żeby też kogoś poznać? :P