Jak rozkochać na nowo swojego męża?

witam! jestem w zwiazku małżenskim od 4 lat a razem jestesmy juz prawie 6 lat, mamy 3 letnie dziecko. tydzien temu dowiedzialam sie ze mnie zdradza. przezywam koszmar bo to co kocham zostalo mi odebrane w ciągu chwili. Na chwile obecna wiem, ze bardzo go kocha i byłabym skłonna mu wybaczyc. On natomiast powiedział mi, że na tą chwile jest to nie możliwe, bo nic do mnie nie czuje, ale powiedział równiez, że nie wyklucza bycia ze mna i powiedział również że może za jakiś czas znów rozkocham go w sobie. Wiem, ze sie z kim spotyka, ale pare dni temu przespał sie ze mna i powiedział, ze tego nie załuje. to teraz wyglada to tak, że oszukuje ta druga? Bardzo mi zależy na nim, tylko nie wiem jak go w sobie rozkochać a nie zniechecic bardziej do siebie. Pomóżcie

troche godnosci...nie ponizaj sie..to on powinien skomlec o przebaczenie,a nie ty go rozkochiwac

Jeśli to nie prowokacja to mam 1 pytanie: skąd jesteś? z Puszczy Białowieskiej?

Nie mogę uwierzyć w to co czytam... On Cię zdradza a ty się przed nim płaszczysz żeby Cię nie zostawiał i jeszcze zastanawiasz się czy nie zdradza z Tobą kochanki?? Jeśli to nie jest prowokacja to jestem w głębokim szoku, że istnieją takie dziwne kobiety. Przecież to jest podobno Twój mąż więc jak..?! Nie wiem nawet co powiedzieć. Skoro Cię zdradził to on powinien na kolanach za Tobą biegać i prosić o wybaczenie a nie Ty się zastanawiasz jak zrobić żeby nie latał do kochanki tylko był z Tobą, bo o tym trzeba było pomyśleć troszkę wcześniej, zanim zaczął Cię zdradzać. Szok!

Kopnij go z całych sił w doooopsztala.. nic więcej do dobania

Wiesz jak to działa- pokazujesz mu ze cokolwiek zrobi wybaczysz mu,ze jest najlepszy, ze jest Bogiem. Jestes dla niego ciepłą zonka, ktora mu sie znudzila,zpowszedniala i poszukal sobie nowej rozrywki.I nie mam zamiaru Cie umoralniac,pisac "nie masz godnosci" itp. Nie do tego zmierzam.Daję Ci do zrozumienia ze w ten sposob, taka postawą"jestes dla mnie najcudowniejszym mezczyzną swiata,rob ze mna co chcesz,poniewieraj mną a ja i tak jak pies bede warowala przy twojej nodze" nic nie wskorasz.Napisze wiecej,zniechecisz tego marnego samca do siebie. Polecam - -zadbanie o siebie, -ladna bielizne, -kup sobie buty na obcasie, - -umow sie do klubu. - uprasuj koszulę -bądz sobą ,nie nadmiernie mila ani niemila -Pokaz ze jestes atrakcyjna. Na taki typ wylacznie to dziala. Dodatkowo -db gotuj, -w lozku strzelaj namietne lody, -zaproponuj sex analny. To wszystko jest zalosne,ale pytasz "jak go w sobie rozkochac"....Nie wiem czy tak sie da zrobic,ale stosujac te sr o ktorych napisalam mozesz go zatrzymac powodzenia pzd

'On natomiast powiedział mi, że na tą chwile jest to nie możliwe, bo nic do mnie nie czuje, ale powiedział równiez, że nie wyklucza bycia ze mna i powiedział również że może za jakiś czas znów rozkocham go w sobie.' Jaki on wyrozumiały, że Cię całkowicie nie skreśla. Wzruszające. A nie chciał żebyś go przeprosiła za swoje karygodne zachowanie?

wiem, ze sie poniżam, ale na chwilę obecna nie potrafie sobie wyobrazić życia bez niego. Nie potrafie go znienawidzieć, to moje uczucie jest ilniejsze ode mnie.

Odpowiedz mi na jedno pytanie. Po co on ma się zmieniać skoro wie, że co by nie zrobił Ty i tak będziesz na niego czekać?

faceci wiedzą co ważne dopiero w momencie kiedy zaczynają to tracić Wybór należy do ciebie Jeśli będziesz rozkochiwała go w sobie, on ciągle będzie miał uzasadnienie żeby być z tobą i z tą drugą Dopiero kiedy odejdziesz może dotrzeć do niego co traci

nie potrafisz go nienawidzić??? ale siebie samą potrafisz??? Daj spokój kobieto, jeśli nie wzbudzisz szacunku nikt Ci go nie okaże. Chcesz rady jak Rozkochać męża ponownie? Pomyśl skoro raz jego miłość zawiodła i okazała się do d. niepodobna to po co Ci kolejna? Męża można znaleźć niejednego, Twoje życie jest niepowtarzalne więc nie marnuj go.

temu swojemu powiedz ,że jesteście kwita:P zobaczysz jak zacznie szaleć :P:P:P a ty....no cóż....spadną ci wreszcie te klapki z ócz i dojrzysz jaki naprawdę jest twój mężuś i czy jeszcze chcesz z nim być .

rozumiem Ciebie jestem w podobnej sytuacji zadbaj o siebie, maluj się regularnie, butki obcas i umów sie wieczorem z kolezanka a on niech z dzieckiem zostanie i zobaczysz będzie cie pilnował nie mów gdzie idziesz i co robisz

rozkochasz go w sobie jak zaczniesz go olewać, GWARANTUJE,ze będzie chciał się o Ciebie starać a Ty im bardziej będziesz go olewać tym lepiej

i szkoda ze od razu tego nie rozwaliłam..starałam sie przez lata i nic z tego..ciągle zdrady, choroby itp..w końcu odszedł na dobre zostawiając mnie z długami.Czy tego chcesz?

ales liste strzeliła:P....troche mnie rozbawiła....najbardziej z tymi lodami i analem...no wogole to chyba w/g ciebie powinna tylko na kazde jego zawołanie nogi rozkładać:)..puknij sie laska w pusty czerep,.....autorko troche godnosci...zdradza cie....powiedzial ze nie czuje juz tego co kiedys...ze MOŻE GO ROZKOCHASZ....to chyba jakas podpucha bo nikt normalny nie pisałby takich bzdur tak jak ty...po tym co niby zrobił jeszcze próbowac rozkochiwac:>....żal mi Cie....

Każdy inteligentny osobnik(ty miernoto z cała pewnością do takowych nie należysz) zrozumie, ze moj wpis to ironia. Wyraznie napisalam ze nie chce oceniac, ze uwazam, ze moje propozycje są załosne,ale tego chce autorka.Odpowiedzialam konkretnie na pytanie. Co do autorki,to smutne,wyczuwam w Tobie wielką rozpacz...:( Masz malutkie dziecko i nikogo,ktoCi pomoze,to jest najgorsze.Jednak moze jest szansa na pracę dla Ciebie,oddanie dziecka do przedszkola i pomoc finansowa tego skurwiela.Chyba rozowd bylby najlepszym wyjsciem powodzenia pzd

witam jestem w bardzo podobnej sytuacji no moze maz mnie nie zdradzil (albo i zdradzil tylko nie wiem tego jeszcze) ale powiedzial ze mnie nie kocha i ze nie widzi naszej przyszlosci jestesmy ponad rok po slubie mamy malutkie dziecko jakies dwa miesiace temu powiedzial ze nie kocha ze nie chce ze mna byc ze nie widzi naszej przyszlosci teraz bardzo czesto wychodzi czasem nie wraca na noc zostawia mnie sama i nie daje zadnej nadzieji pomimo ze nie czuje sie winna to prosze placze i czekam i wciaz mam nadzieje bo bardzo go kocham nie wiem czy to cos pomoze ale walcze tez czasami ze soba sypiamy nie wiem co ci poradzic ale moze czekaj obserwuj i miej nadzieje rozumiem cie jak to jest jak caly swiat sie wali

IZA mam wielki szacunek dla Ciebie znasz sie na zeczy!!!!

Zrobilabym jak radzi "prześpij się z innym a " I zastanowila sie czy warto "rozkochać na nowo swojego męża", bo moze po prostu lepszym rozwiazaniem jest wymienic męża na lepszy model?!

Tutaj możesz znaleźć pomoc: http://www.pelnachata.org/

Daj spokoj znajdz sobie innego On cie juz drugi raz nie pokocha zebys nie wiem co robila . Znudzilas mu sie i juz .Sa przeciez inni jeszcze fajniejsi a kazda milosc jest pierwsza .

Każde małżeństwo da się uratować i każdy ogień da się znowu rozniecić. W pierwszej kolejności powinnaś o siebie zadbać, tak, by Twój mąż widział w Tobie atrakcyjną kobietę. Już raz go w sobie rozkochałaś, co znaczy, że jesteś dla niego ładna, jest coś, co mu się w Tobie podoba. Trzeba to tylko z powrotem "wykorzystać". To Twój mąż i masz prawo, a nawet obowiązek walczyć o Wasze małżeństwo. Uwierz mi, nie z takich kryzysów ludzie wychodzili. Moja rada, postanów sobie, że nie np. przez miesiąc nie będziesz narzekać, robić mu wymówek, nie bądź sztuczna i za słodka, ale naturalna, z tym, że powinnaś wytworzyć miłą atmosferę. Niech mąż wie, co traci. Naturalną reakcją na doznawane dobro - bezwarunkowe okazywanie miłości jest pozytywny stosunek do Twojej osoby. Zdaję sobie sprawę z tego, że pewnie cześć kafeterianek zarzuci mi, że każę Ci się płaszczyć przed mężem. Nie o to tu chodzi. Nie masz robić czegoś wbrew sobie i tracić swojej godności, a jedynie zachowywać się tak, jak zachowywałaś się, kiedy Twój mąż Cię pokochał. Twój mąż musi sobie przypomnieć, że jesteś tą jedyną. Polecam Ci książki Dra Emerson Eggerichs, są naprawdę świetne dla małżeństw chcących odbudować związek. Załączam link do fragmentu książki. http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IP/espr_milosci.html Pozdrawiam :)

Ja w takiej samej sytuacji zamówiłam urok milosny na magicznerytualy.pl i naprawdę podziałało. Moim zdaniem to jest metoda.

Zakochaliśmy sie w sobie choc było wiele przeciwności, wszystko przetrwaliśmy, wyprowadziłam sie z mojej miejscowości i zamieszkałam niedaleko jego. On sie do mnie wprowadził. Bylismy razem 1,5 roku... Wyprowadził się a powody to : napisałam do kolegi z pracy wiadomość i weszłam na profil swojego byłego... Dla niego to zdrada a ja nie rozumiem jak tak można... musiałam zadziałać…zamówiłam urok miłosny na http://urokmilosny24.pl i spokojnie czekałam. Po 2,5 miesiacach powrócił. Jestem mega szczęsliwa.

Może przytylas i przestalas się mu podobać?

agula260681 jestem teraz w identycznej sytuacji, rozumiem to doskonale. Nie wiem jak to wszystko wygląda u Ciebie. Jeśli jeszcze zaglądasz na to forum - odezwij się. :)

Ludzie! Patrzcie na daty, to wątek sprzed kilku lat, odświeżony przez reklamę jakichś "uroków miłosnych".

Jestem pewna że magia działa ale trzeba być cierpliwym. Sama czekałam 5 miesięcy ale w końcu chłopak wrócił. Wybrałam białą magię ze strony http://magia-anielska.pl i mogę polecić.