Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo chce kupic

Ktore zwierzatko jest madrzejsze? Swinka czy kroliczek?

Polecane posty

Gość pytam bo chce kupic
Bo to tez pewnie zalezy od danego zwierzatka, od jego charakteru. Moglo byc tak, ze soczek faktycznie trafil na gluptasa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co z tym zalatwianiem sie? :P jak nauczyc zwierzatko ze od tego jest tylko klatka? jak czesto trzeba czyscic klatke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja świnek nie uczyłam czystości. same szły do klatki się załatwić. królik też nie sika jak już go wypuszczę, więc z tym nie miałam problemu. może faktycznie trafiłam na trudny egzemplarz, ale wolę świnki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelyrabbit
ja mojemu tłumaczyłam, tzn włożyłam go do klatki i mówiłam: to jest klatka i tu masz się załatwiać, jak się załatwił w domu to wsadzałam go do klatki i groziłam palcem, udawałam obrażoną, nauczyłam słodziaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo chce kupic
Dwa lata?????? To strasznie krotko. Moj chomik zyje juz 3 rok. Myslalam, ze swinki dluzej zyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świnka kosztuje ok. 40-50 zł do tego klatka ok.70-90 zł (poidełko i miseczka najczęściej już są w komplecie z klatką), sianko 2zł, trociny 2 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam i swinki i kroliki...co moge powiedziec?krolik jest czystszy,mniej je (choc jest wiekszy),ale tez ma sie z nim maly kontakt,bo nie wydaje zadnych dzwiekow,do tego podgryza co sie da,probuje kopac dziury w rogach itd.swinki to znowu syfiarze,nie przeszkadza im,ze laza we wlasnych kupach,ze smierdza,duzo jedza i duzo sraja co za tym idzie,ale za to nie gryza,nie kopia i wydaja ten smieszny dzwiek jak cie widza.krolik jest gabarytowo wiekszy,wiec mozna go bardziej wyprzytulac.mimo wszystko bardziej bym polecala krolika-latwiej go oswoic,moje swinki do dzis nie lubia jak je biore na rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek dziękuję Ci za wszystkie informacje, ale czy nie wiesz może czy mozna np.miec jedna swinka a dopiero po czasie dokupic druga? czy ta pierwsza nie bedzie bronic swojego terytorium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostra ma obecnie 2 krolika (baranka) nie dosc ze wielkie to to, drapie, nie reauje na dzwiek imienia, skacze jak poparzone, gryzie co tylko moze (tapicerke, kable- nawet w malenka szczeline na lodowke weszla:o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroliczek i kropka....
:) mam krolisia -puchaty -czysty(bobkuje tylko w swojej kuwetce w klatce) -smieszny -lubi tulenie -lize mnie po rekach:P -zgrzyta zabkami ja go glaszcze:)(znaczy to ,ze mu dobrze) -prosi o pieszczoty(wciska lepek pod reke zeby go glaskac) rano na moj widok zapiernicza po swojej gigantycznej klatce w kolko z radosci bo wie ze bedzie jedzonko! na spacerek chodzimy na smyczy (mam wlasny ogrodek;)) czy szkodnik hmmmmm? pewnie tak gdybym go zostawila na noc bez opieki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki to kroliczek
jaka rasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A ja lubie czasem cos wytarmosic" Jesli lubisz wytarmosić to napewno królik nie jest dla Ciebie. Tym bardziej jeśli piszesz,że czesto nie ma Cię w domu-to kontaktowy zwierzak,świnka zreszta tak samo. Królika nauczysz robić do kuwety,świnki to niestety większe brudasy i robią gdzie popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"siostra ma obecnie 2 krolika (baranka) nie dosc ze wielkie to to" baranki są dużo większe niż normalne miniaturki,wiec nie wiem skąd to zdziwienie? "moje świnki żyły 2 lata." To gratuluje.Świnka spokojnie może przezyć 8 lat,są dużo mniej chorowite niż króliki. "ale myślę ze nawet jeśli to więcej niż 120 zł " Klatki w sklepach kosztują do 300 zł.Lepiej kupić na allegro 120 cm,są bodajze nawet za 90 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniam_mniam myślę, że lepiej kupić od razu dwie:) uważam, ze zaraz po psie są to najsympatyczniejsze zwierzątka domowe:) moje były bardzo towarzyskie;) i co najważniejsze- mogłam je zostawiać pod moją nieobecność i nigdy się nie bałam ze coś zniszczy bo była bardzo grzeczna:) mojego królika w życiu tak nie zostawię...a jak go puszczam to musze chodzić za nim krok w krok bo tylko szuka kabli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze zwierzątka
są pieczone na rożnie, ale świnki morskiej jeszcze nia jadłem, więc polecam króliczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giaaaaa
to oczywiście zależy na jaki egzemplarz się trafi. Ja obecnie mam królika i dwie swinki (sami faceci). I jesli o mnie chodzi to o wiele lepiej zyje mi się z królikiem. Clostic jest bardzo spokojny, zrównoważony, nie miewa głupich pomysłów, dał się względnie oduczyć gryzienia kabli, ale na wszelki wypadek chowam je jak tylko mogę. Ma zrobioną zagródkę, w niej karton z daszkiem, w którym słodko śpi :) oraz kuwetę (taką jak dla kotka), gdzie załatwia swoje potrzeby. Poza kuwetą nie brudzi, chyba że w ramach akcji "posprzątajcie mi natychmiast". Nie przejawia terytorializmu, pozwala swiniakom wchodzić do swojej zagródki, nie reaguje nawet jak podkradają mu sałatę. Do świnek ma bardzo przyjacielski stosunek i dba o higienę ich uszu (uwielbia je lizać). A świnki- straaasznie hałasują, drą się jak są osobno (mają swoje klatki) i piszczą jak razem łażą, mam nadzieję, ze to minie... A gdzie chodziły to widać po łańcuszkach bobków, gdzie spały tez widać -po plamie moczu....Oczywiscie świnka jest do umycia praktycznie codziennie (ja mam długowłose) bo od takiego leżenia w sikach niestety futerko nie pachnie.... Swinie ciągają za mną ,ale generalnie tylko wtedy kiedy chcą-czyli podczas robienia kolacji...starsza swinka to nerwus, co nie ułatwia wykonywania zabiegów pielęgnacyjnych... także z mojej gromadki to zając wydaje mi się mądrzejszym zwierzakiem, ze zdrowym dystansem do otoczenia...ech mój zając filozof...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociołek
To nie ważne które z nich jest mądrzejsze. Ja wybieram królika. Można go przyrządzić na kilka sposobów i zawsze będzie pyszny. Świnka to raczej tylko na ruszt niestety daleko jej do delikatnego króliczego mięska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×