Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przestraszyłam się

Pytanie do dziewczyn, np studentek mieszkajacych samotnie w duzym miescie

Polecane posty

Gość Przestraszyłam się

Pytanie grzmi: jak mieszkacie same, albo z koleżankami, to jak u was wyglada z wieczornymi wyjsciami po zmroku? Wychodzicie same, zawsze z kims? Jak wracacie do domu z imprez? Jedziecie nocnym, zawsze taksówka pod drzwi dla bezpieczenstwa? Chodzi mi generalnie o włóczenie sie po nocach.. Wiadomo ze jak człowiek młody to chce wychodzic na imprezy.. A pytam, bo mieszkam na zadoopiu, mam od nocnego 10 min piechota, pod wiaduktem. Do tej pory chodziłam, na taksówki mnie nie stac, i jakos było. Jednak pare dni temu z autobusu wysiadł za ma dziwny facet. Czułam ze cos jest nie tak, wiec przyspieszyłam, i "zbiłam sie w grupke" z dwoma studentami idacymi przede mna. Nikogo innego nie bylo.. Tyle ze oni nagle skrecili, i musiałam wejsc pod ten cholerny wiadukt sama.. I obracam sie leciutko, a facet zamiast 100 m za mna jest juz 25. Przyspieszyłam jeszcze, facet zaczal biec... Czegos takiego nigdy nie czułam... Był 2-3 m za mna kiedy nagle pojawiło sie auto. Jak ja dziekowałam bogu!!!!! Facet zwolnił, a ja zaczełam biec o zycie, dosłownie, ja wiedziałam ze on sie na mnie rzuci. Auto przejechało i ten znowu zaczal biec. I znowu mnie juz prawie miał, juz łape wyciagnał i pojechało 2 auto!!!!! Dopadłam do furtki. Kiedy ja zamykałam stał 5 metrów przede mna, za drzewem, i zza niego patrzył... Udało mi sie cudem, ale boje sie ze on wie gdzie mieszkam, koles był na maksa dziwny, miał buty a la lata 40, takie czarno białe, i potwornie jasne zrenice, prawie ze w biały wpadajace.. Jak wy sobie radzicie?? Przeciez nie przestane sie spotykac ze znajomymi, a wiadomo ze imprezy koncza sie pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale historia mrozaca krew w zylach:P wspolczuje ci.musisz albo odkladac na takse albo jakos sie ustawiac z tymi typkami z ktorymi mieszkasz na wspolne wypady.albo znajdz sobie jakiegos chlopaka;) bedzie cie do domu odprowadzal hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfedgerger
na przyszlosc w takiej sytuacji zazdwon z domu na policje a potem wyjdz sama w okolicy zeby on szedl za toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danabanana
Nie znasz numeru na policję? to ci podam 997

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm no ja
to proponowalabym inne miejsce w takim razie, skoro okolica sprzyja takim typom... Albo taksa, bo nie ma sensusiedziec w domu i nigdzie nie wychodzic przez jeden przypadek. Chociaz wiadomo lepiej trzymac sie na bacznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloser
porządny gwałt za darmochę jeszcze żadnej kobiecie nie zaszkodził ale za to przyjemności możesz zaznać wiele , co się martwisz i co się smucisz, że wsi jesteś i na wieś wrócisz :) z dzidziusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×