Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona___________

Facet każe swojej kobiecie mieć długie włosy-a gdy zetnie się wkurza.

Polecane posty

Gość ona___________

J.W. Temat głupi - wiem. Ale mam faceta, który odnoszę wrażenie w każdej sprawie mną rządzi i kieruje. Dlatego podaję taki głupi przykład z życia - czy to normalne, że facet wtrąca się w mój wygląd itd.. nie mogę ściąć włosów, bo jak raz ścięłam to mówił, że zmarnowałam ROK JEGO CZEKANIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie moge
i nie scinam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ile macie lat
? to jest zachowanie niedojrzałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie moge
29 ;) dlaczego niedojrzale? Moje, czy jego? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona-to trochę faktycznie nie fajne co powiedział,mógł podać inny argument,np że wolał Cię w długich włosach....Ja też mam długie i nie wyobrażam siebie w krótkich,faceci z reguły wolą dziewczyny w długich włosach,nie wiadomo co nimi kieruje...może że długie włosy są kobiece,krótkie to jak chłopczyca,podczas seksu faceci szaleją,jak włosy falują,lubią czasami chwycić za włosy,z długimi włosami jest wiele opcji,rozpuścisz ich-wyglądasz zjawiskowo,zapleciesz w warkocz i tu również zmienia się cała twarz. No coś w tym jest,ja moich nie obetnę,mojej córci też. Po to wymyślili gumki,frotki,spinki,klamry i takie tam żeby używać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nie jest normalne
on może Cię najwyżej poprosić, żebyś nie scinała włosów, ale Ty nie masz obowiązku go posłuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ile macie lat
jego, oczywiście kazać to można dziecku, nie dorosłej kobiecie tym bardziej w kwestii JEJ wyglądu może, rzecz jasna, przedstawić swoje zdanie, ale i musi pogodzić się z tym, że sama decydujesz o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że niektóre kobiety są az tak zaślepione, że nie widzą, jak sa traktowane. Co to do cholery znaczy - facet mi nie pozwala, facet mnie nie puszcza, facet mi każe??? Jesteście jego własnością? Niewolnicą? Osobą ubezwłasnowolnioną? W głowie mi sie nie mieści, że można tolerowac takie zachowanie!!! Nienormalne jesteście? Czy udajecie, że nie widzicie, traktowania was jak własność?!? A potem durne jęczenie, że mnie opieprzył, zwywywał, stłukł, bo... i tu j.w. - wyjechałam, poszłam do pracy, włosy obcięłam/pomalowałam/zakręciłam/wyprostowałam itd. Puknijcie sie w te puste łby, jeśli tam jeszcze coś w nich jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie moge
no to przedstawil swoje zdanie. dosc stanowczo i zdecydowanie. Nie wolno i juz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, że mógł powiedziec, że np. ładnie Ci w długich ale żeby fochy strzelac. Mój facet też zapytał po co bedę obcinać włosy, a ja i tak poleciałam i obciełam mam długosc do lini karku z dłuższym przodem:) Wszystkim sie podoba, mojemu facetowi też:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie moge
mi tam pasuje... A chyba poki pasuje obu stronom to jest ok, prawda? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa nie masz racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona___________
Podam Wam linka do drugiego mojego tematu dotyczącego zachowania mojego faceta..dodam, że mówi, że się zmieni, ale to przecież nierealne takie zmiany. Jakbyście mogły skomentować, to byłoby bardzo miło. Z góry dzięki. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4215676&start=60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ile macie lat
"że przeprasza, ale jego zachowanie nie od niego zależy.. "I probowal co? jak zwykle wzbudzic we mnie poczucie winy.." ----------- I TAK BĘDZIESZ MIAŁA bo taką postawę ma rozkapryszony egoista :D na razie kłócicie się o duperele, ale już duperele uruchamiają mechanizm, który bedzie działał jak naoiliwiony, dopóki go nie zepsujesz (nie postawisz się w ważnych sprawach, nie odejdziesz itd.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ----zuzia----
a mój facet to na odwrót (im chyba ni dogodzi ;)) - jak mi zbyt długie włosy urosną to mówi, zebym może skróciła (na moje wyraźne pytanie: co ja mam zrobić z włosami) Bo od lat mam już długie i czasem mi się nudzi :) Ale po jednej fatalnej przygodzie z fryzjerką boję się coś robić z włosami - spitoliła mi wówczas strasznie włosy 2 lata ratowałam je. Raz za namową siostry mego faceta ściełam trochę krócej włosy i pocieniowałam - ale już mi się znudziło :) i znowu zapuszczam na długie (tj. znacznie za połowę pleców) A fcaet mi mówi co zrobić z włosami jak go nękam - :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie co chce.zawsze go czyms zaskocze i zawsze mu sie podoba.nie mowie mu co zamierzam,raz tylko mu powiedzialam ze z czarnych wlosow walne se blond i powieidzial ze lepiej nie bo w tych mi najladniej...mialam juz blond.i nie przefarbuje :) aha i wolalby krotsze tipsy ale ja zawsze i tak robie dlugasne hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bary Loo
Oj dajcie spokój, abstrahując na chwilę od głównego tematu, fajne jest to, że możemy co jakiś czas zmienić swoją fryzurę, odświeżyć ją. Nic tak kobiecie nie poprawia humoru. I nie chodzi tu o związanie włosów w kitkę...a właśnie o ścięcie ich. Nie uważam, żeby krótsze włosy nie mogły być sexy. Lepsze zadbane krótkie niż długie niezadbane (a jak wiemy, o długie włosy trzeba baaaardzo dbać). Poza tym krótkie to niekoniecznie oznacza "na chłopaka", za krótkie (czasem półdługie) uważa się również włosy delikatnie przed ramiona. Niektórym osobom (np. mnie) taka fryzura bardziej pasuje niż długie włosy. A wracając do głównego tematu-facet ujął to bardzo egistycznie. Rozumiem, że może mu się podobają dłuższe włosy, ale ja bym się nie dała :) Twoje włosy to Twój wygląd, nie możemy się dostosowywać całe życie do kogoś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×