chce schudnac 20kg ale zdrowokto ze mna???

qrcze nie moglam sie powstrzymac zeby do Was nie zajrzec dziewczynki:)) Nadiami super ze do nas dolaczylas-11kg to super wynik i fajnie ze nie przytylas..mnie niestety dopadlo jo-jo:(((( jesli chodzi o diete wczoraj to w sumie ok ale przegielam z ryba w panierce-mężuś tak sie postaral ze nawet nie chcialam odmawiac:)hehhe...nie wiem jak to jutro bedzie z dieta bo idziemy do tesciowej a ona zawsze robi wystawny:) obiad i nie wiem jak bede mogla odmowic zeby nie wyjsc na dziwolaga:)) slodyczom nadal mowie nie:)katie zakupilas chrom???wyprobowalas??mam nadzieje ze Ci pomoze:) powodzenia jutro podczas spotkan rodzinno-kulinarnych:)))

hej dziewczyny, reanimation jeszcze do apteki nie doszłam po chrom ale jutro napewno pójde bo nie moge bez słodyczy sie obejść:( dieta ok nie ciągnie mnie do niezdrowych, tłustych rzeczy...wczoraj na sniadanko zjadłam kromke chleba razowego z sałatą, szynką i pomidorem, na obiad kotlet z mięsa mieonego z surówką..(marchewka potarta na drobnej tarce, pól jabłka , mandarynki w syropie-pycha.....mniam) wieczorem znów kromka razowca z tuńczykiem dzisiaj pewnie tez nie odpuszcze bo do babci idę z rodzinką.. ale od jutra koniec..bo ciągle coś..chcę do sylwestra schudnąć troche a na wiosne być fajną laską:")

ciemno wszędzie, głucho wszędzie.. wywiało.. a ja zakupiłam dziś chrom:)

halohalo jest tu ktos??? ja jestem , dietka prawie utrzymana, poza niedzielą, ahh te weekendy i jakos 3 dni nie jeździłam na rowerze i mi sie nie chce narqzie, moze jutro:)

to była ja:)

ja juz jestem:)weekend spokojnie dietowo a nawet udalo mi sie w niedziele pocwiczyc u tesciowej na rowerku:)prawie 45min:)za to wczoraj dietowa porazka..caly dzien nie mialam jak i kiedy jesc takze sniadanie zjadlam o 12.-musli a pozniej dlugo dlugo niccc....obiad zjadlam o 18-sos z warzywami i 2 ziemniaki..i znowu musli..porazka poprostu!!!ale takie dni czasami miewam:((( katie pewnie w pracy:((i z kim ja teraz popisze????

hejka...katie w pracy ale daje rade zaglądać:) no takie dni bywaja ze nia da rady normalnie zjeść..nie przejmuj się:)

o jestes katie!!!!fajnie bo balam sie ze teraz jak pracujesz to ja bede do poludnia a Ty pozniej albo wcale:((( i jak ??zakupilas chrom???ooo!!!ja wlasnie sobie przypomnialam ze nie wzielam rano:)) zanotowalam znowu maly spadek..82,9kg:))po okresie waga nie wrocila do 82i troche ale odrobine spadla:))najgorsze dla mnie jest wlasnie niejedzenie..jak jeden dzien za malo zjem to potem waga stoi i stoi:((znowu jak zjem wiecej..ale tez dietetycznie to waga regularnie spada..niestety czesciej zdarzaja mi sie przegiecia w ta gorsza dla mnie strone:((( wczoraj wpadlam na genialny pomysl..zrobilam sobie zdjecie ...i jak bedzie spadek 10kg to tez zrobie zeby miec porownanie i zeby sie motywowac:))ale szczerze powiem ze jak patrze teraz na ten moj brzuchal to mam dosyc:(((nie jest jakis wystajacy ale taki tłusty ze hej!!!!!

mam internet w pracy tylko z czasem kiepsko..najwyżej będę pisała wieczorkiem a ty rano:) kupiłam chrom i czekam na efekty jego działania czyli brak ochoty na słodycze:) dobry pomysł z tym zdjęciem, chyba też tak zrobię:) ja póki co się nie ważę poczekam do wtorku nie chce przesadzac z częstością ważenia bo to chyba nie ma sensu..

ja wole nie przeoczyc momentu gdybym zaczela tyc:)tak jak ostatnio:(((ale rozne sa sposoby:) katie jak juz zrzucimy te 10kg to sie wymienimy zdjeciami:)co Ty na to????moja motywacja odrazu urosla:)hehehe

oki..:)

ja waże sie raz w tyg..to myślę, że nic nie przeocze..a nie bede sie schizować wachanaimi paru dkg:)

heheh...ja juz sie tak przyzwyczailam..zwariowalam poprostu:))

Cześć dziewczyny weszłam na te forum bo ja też jestem na diecie mam 26lat ważyłam 95 kg przy wzroście 181cm teraz ważę 76kg czytając wasze posty żałuje ze nie weszłam na te forum jak zaczynałam odchudzanie Fajnie że się wspieracie ja teraz walczę z utrzymaniem wagi jest dobrze bo nie tyję ale dietę trzymam cały czas Dziewczyny trzymam za was kciuki

sylwia to dołącz do nas będziemy się wspierały nawzajem..zapraszamy:)

sylwia dużo schudłaś wielki sukces...super!!!!!!! jak tego dokonałaś?

sylwia jaka diete stosujesz??76kg to Twoja waga docelowa??

to juz wiemy osobisty trenerze:)dlatego chcemy schudnac zdrowo i zmienic styl zycia i jedzenia for ever:)

Dzięki dziewczyny bardzo chętnie do was dołączę jak to zrobiłam odstawiłam słodycze napoje gazowane pieczywo zamieniłam na chrupkie zamiast ziemniaków jem ryż brązowy owoce zamiast słodyczy dużo warzyw i ćwiczę godzinę dziennie Ja dobrałam dietę sobie sama nie wiem czy to było mądre ale skuteczne :) teraz zrobiłam sobie badania kontrolne i wszystko jest ok

sylwia a w jakim czasie udalo Ci sie zdzialac takie cuda???:)

super..bardzo dobrze zrobiłaś sylwiu...my też tak działamy, ja nie mam tyle do zrzucenia co ty miałaś bo teraz ważę 70 kg..a 3 tyg temu miałam 2 kg więcej, ale dla mnie to i tak bardzo dużo...o 10 za dużo..i do tego będę dążyła aby 10 kg zrzucić a potem jeszcze 2 lub 3..

i zgadzam się z osobistym trenerem..zmiana nawyków żywieniowych na stałe..to jest klucz do sukcesu!

zajęło mi to 3 miesiące:)

sylwia w 3miesiace prawie 20kg???to nielada wyczyn!!!!a liczylas kalorie albo cos bo mi jakos tak szybko kilogramy nie spadaja:(((a ni jem bardzo kalorycznie..a mozesz podac przykladowy jadlospis na 1 dzien??

katie27 na pewno ci się uda trzymam za was kciuki mnie czeka jeszcze jedna przeprawa od jutra rzucam palenie więc bebe musiała jeszcze trochę powalczyć z pokusami :)

śniadanie to cztery kromki żytniego pieczywa z chuda wędliną i pomidorem (bez masła) lub kefir 0% z musli (kilka łyżeczek ) obiad to ugotowana torebka ryżu brązowego na sypko sałatka taka bez majonez i innych sosów ja dodaje kefir do sałatek i jak jestem strasznie głodna to jakieś mięso upieczone w kombiwarze lub naleśniki usmażone bez żadnego oleju z dżemem niskosłodzonym na kolację to samo co na śniadanie lub jakaś sałatka owocowa Tak ja jem

qrcze to podobnie jak ja po tej modyfikacji poleconej przez katie:)moze za malo ruchu mam..ale w sumie caly dzien w pracy tez sie zalicza do ruchu:))no podziwiam Cie sylwia!!!!

Dziewczyny wiecie co ja znalazłam sposób żeby wiedzieć co mogę jeść jadłam coś następnego dnia stawałam na wagę i jak nie tyłam albo chudłam to znaczy że mogę to jeść Kiedyś stosowałam dietę na której moja koleżanka schudła 10 kg a ja nic Doszłam do wniosku że każdy organizm jest inny dlatego zmieniłam dietę

aleś mnie sylwia zmotywowala:))

dokładnie kazdy organizm jest inny i potrzebuje innego czasu na schudnięcie..reanimation masz czas ..spokojnie