chce schudnac 20kg ale zdrowokto ze mna???

dziś na obiad robiłam tortillle z kurczakiem i dużą ilością warzyw..pycha i mało kalorii.starm się urozmaicac jedzenie i jeść to cu lubię tylko w bardzo małych porcjach...mam jeszcze kilka fajnych prostych przepisów.jak jesteściezainteresowane to wam wkleje:)

a pewnie ze wklej, przyda się na przyszłosc jak dla mnie:) najważniejsze w tym całym odchudzaniu jest to aby zmniejszyć porcje, ja podziwiam moją siostre, która potrafi od zawsze zjeść jeden kawałek pizzy a nie 4 jak ja, mimo że z chęcią zjadła by jeszcze to wie że nie może sobie na to pozwolić, i jest szczupła, ale nie odmawia sobie smakołyków, tylko w małych ilościach, (a tendencje to tycia niestety ma) kurcze a niektórzy jedzą co chcą i ile chcą a są szczupli albo i chudzi, mogłoby się to wyrównać:) a tak trzeba się męczyc:) wiecie ze brzuch mam mniejszy:) ale to skutek tego ze w tej diecie nie ma kolacji i wczoraj zjadłam przed 18 ostatni posiłek, mimo ze nie byłam głodna wieczorem miałam straszną ochotę jesc, tak dla relaksu usiąść przed tv i jesc jesc jesc:) ale nie poddałam się a wy jak sobie radzicie z oglądaniem tv:) bo ja uwielbiam jesc przed tv, szczególnie własnie wieczorem,

Hej dziewczyny! Ja dzisiaj mam wieeelkieee sprzatanie! Mam wiele niepotrzebnych rzeczy..A przede wszystkim zamknelam pod klucz slodycze..kluczyk ma maz.Wczoraj taki apetyt mnie dopadl,ze masakra :-o Myslalam,ze zjem wszystkie naraz :( :-o Troche zjadlam,ale wyrzucilam reszte a to co zostalo pod klucz..ciasta musze miec do kawy dla gosci..Nie mam pomyslow na obiad. Podajcie jakies przepisy..Bo brzydnie mi juz moje jedzenie.. A ja dalej nieregularnie jem :( Dzisiaj wstalam o 11.30,bo syn do 5 rano plakal :( Juz nieraz wykonczona jestem..Ale pocieszam sie,ze jeszcze z pol roku i bedzie z nim lepiej :)

maria22111> w sumie nie ważne ze nieregularnie jesz, wazne zeby przerwy nie były bardzo dlugie miedzy posiłkami, nie odpowiada mi w tej diecie mojej to ze są tylko 3 posiłki, bezsensu to ja wolę 5 tylko jak tak pozmieniam tą diete to ciekawe czy to coś da hihihiih dzis trzymam sie 3 posilków ale jutro obiad podziele na 2:) teraz chce mi się jesc ale nie dlatego że jestem głodna ( jadłam o 18) tylko normalnie to bym po obiedzie jadła jakies slodycze, owoce, czy serki- jogurty a tak juz dzis nic nie moge zjesc buuu jest mi bardzo ciezko, najgorsze ze wiem ze to nie jest głód tylko zachłanność!!! no nic ide za to na rower a potem jakąś herbatke zrobie:) a wy jak dziewczyny dzisiaj?

no tak tylko ze ja nie wiem jak jesc skoro tak klade sie spac :-o jak nie spie do 4 rano to glodna sie robie :(

witajcie!!! ten roll-on z garniera to zel z koncowka masujaca-ja dalam za niego 35zl ale naprawde widze efekty...wczoraj masowalam uda jakies 10min i widze ze skora jest bardziej sprezysta i to juz po drugim uzyciu:)nie wiem jak to sie dzieje ale qrcze dziala:) ja wczoraj do 20 dieta ok ale ok 21 zjadlam nadprogramowo 2parowki...nawet mi sie ich nie chcialo...ale wkurzylam sie bo co chwile jakies problemy!!!!

witajcie..u mnie zakończony 2 tydzień i kolejny kilogram mniej..wygląda na to ze narazie leci mi 1 kg tygodniowo.. co do podjadania wieczorem ja podjadam marchewke surową kroję ją w zdłuż w cienki paluszki i chrupie... tak naprawde chodzi o sam odruch mielenia jęzorem:) poniżej wklejam link gdzie jest pare świetnych przepisów:) http://kalinkaikuchnia.blox.pl/html i jeszcze muzyczka dla was na lepszy początek dnia.. http://www.youtube.com/watch?v=le5aMerYZBU

acha to już wiem o co chodzi z tym roll-on:) reanimation musisz być nad problemami bo one zawsze będą niestety mniejsze lub wieksze:(

wlasnie tak sobie mysle ze niedobrze ze mna skoro reakcja na problem jest zarcie!!!ale zadko sie temu poddaje-wczoraj chyba chcialam sobie udowodnic ze nie jestem wiezniem diety i chociaz nad tym panuje-w sensie ze jak mam ochote cos zjesc to zjem i nikt mi nie bedzie mowil co moge a co nie bo to ja tu rzadze:((

ja nauczyłam się, że nie doprowadzam do wilczego głodu i jesli dopada mnie na coś ochota wieczorem i jest juz dość późno to mówie sobie ze zjem to na ssniadanie bo teraz nie jestem głodna.. czasem mozna miec wpadke..raz na miesiąc jest to nie groźne..

a na stresy mojego życia znalazłam cudowny środewk ...RUCH.. naprawde sprawia mi to przyjemność.ide do ludzi jest fajna muzyka i ćwiczymy razem..teraz w klubach są też takie zajęcia relaksujące jak mental body ...duch-ciało-umysł itd..z elementami jogi...naprawde fajne na stresy

najbardziej mnie wqrza to ze wcale nie mialam na nie ochoty,nie bylam glodna i wcale mi jakos specjalnie nie smakowaly...qrcze odczuwam to jako sporą porazke!!!to glupie bylo poprostu!!

ja znowu wole cwiczyc w samotnosci-jakos bardziej sie tak mobilizuje..robie co mam robic i jest ok..jak chodzilam przez 2lata na silownie to glownie zawieralam nowe znajomosci i prowadzilam konwersacje co powodowalo ze mniej czasu poswiecalam cwiczeniom:)

dlatego ja chodze na aerobik a nie na siłownie..jest tyle zajęć teraz ze kazdy moze wybrac cos dla siebie.i tam nie ma przeproś ..musisz cwiczyć..dodatkowym atutem w moim klubie jest przystojny instruktor:) przyjemne z pożytecznym hehe:)

zjadłaś i już.nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.wyciągnij wnioski z tego na przyszłość i gnaj dalej:)

tak zrobie katie:)wyrzuce to z pamieci i juz:) jesli chodzi o przystojnych instruktorow to wlasnie przez jednego z nich przestalam chodzic na silownie:)zaczelismy sie spotykac i przestalam myslec o cwiczeniach:(a potem juz tam nie wrocilam:( qrcze strasznie skomplikowane to zycie!!!ciagle trzeba sie odchudzac...z czegos rezygnowac..zastanawia mnie dlaczego wiekszosc ludzi nie ma takich problemow a my mamy????life is brutal!!!

pomyśl sobie, że inni mają gorsze problemy.i takie których nie da się pokonać..myśle tu o chorobach nieuleczalnych itd.wiem ze to banalne bo dla kazdego jego problemy sa najgorsze ale uwierz że nasze problemy to nie problemy:)

no wiesz..ja tam mysle ze to sa problemy:)i nie chodzi mi tu o nadwage ale o jej skutki....zanizona samoocene...odizolowywanie sie od ludzi...brak checi do czegokolwiek...niewiara w siebie..a moze nawet poczatki depresjii...wiem ze ludzie walcza z powazniejszymi rzeczami ale mysle ze kiedy czlowiek traci powoli checi do zycia bo tak siebie nie lubi to nie jest to blahy problem:(

ale jest to problm, który można rozwiązać..pracując nad sobą..:)

no niestety:)trzeba:)

Reanimation ;) grzesznico! Parowki sa tłuste i niezdrowe!! A ja nie mam pomyslow..nie wiem co gotowac..Gotowac to ja potrafie ale nic niskokalorycznego..Dzisiaj mezowi zrobie sos..:( Mniam :-o Ale nie moge!! Ja kupilam sobie z Avon juz po porodzie,bo powychodzily mi rozstepy, krem na rozstepy i powiem Wam,ze nie zniknely,ale skora sie wygladzila..Teraz kupilam tez z AVON ale inny i jestem zadowolona..Mam calkiem inna skore.

maria zajrzyj na ten link który wkleiłam wyżej tam jest dużo przepisów lekkich i pysznych

nie mam dzis wogole weny do pisania:(i nie przez te cholerne parowki :))tylko przez pogode i niewyspanie:(

witam . reanimation, a moze za te parówki poćwicz troche i poczujesz sie lepiej"!!! ja dietke trzymam, troche pozmieniałam ale ogólnie jest ok, tylko jak zjadam obiado-kolacje to znowu mam wielki apetyt na żarcie!!! tak żarcie, jadłabym cokolwiek a najlepiej słodycze, lody, ciastka, batony aaaaaaaaaaaaaa jest mi źle:(:(:(:(chyba nie dam rady:( brzuch mam pełny a mózg woła o słodycze:(:(:(

wg mnie na tej diecie poczwareczko jak najwięcej warzyw jedz..nie powinnas miec wtedy ochoty na słodycze

zjadłam wczorak 5 krówek-250kcal ale przynajmniej nie jadłam kolacji tak mnie zmuliło.. dziś dostałam @ i wszystko jasne:)

jak po weekendzie, bo u mnie dietkowo poza niedzielą kiedy to zjadłam ahhh...wstyd sie przyznac:(:(:( pojeździłam za kare na rowerze i jutro dalej dietka, ogólnie miałam problem z bólem pleców (chyba nerki) od jajek więc norweska całkiem zmodyfikowana, duzo warzyw dodałam i nie jem tyle jajek, także to juz nie norweska:) poza dzisiejszym lodem:(:(:( ogólnie byłoby ok:( ale nie poddaje sie, jutro walcze dalej:) kolacji dzis nie było, wiec moze nie bedzie tak żle , jutro rano się zważe , czuje że troche zleciało , ale na wadze moze być różnie bo troszke na tym rowerze pedałuje dość ciężko czasami:) ( tzn duzy opór robie) jestem dzis bardzo zmeczona czekam jutro tu na was:)

cześć dziewczyny u mnie weekend obfitował w wiele pokus..którym często ulegałam..tzn diete trzymałam jak zawsze ale trochę słodyczy zjadłam...w sobotę byłam na urodzinach kolezanki, nie piłam alkocholu(specjalnie pojechałam autem), ale zjadłam mały kawałek ciasta..trochę sałatki..ale wczoraj przegięłam na maksa...dostałam @ i nosiło mnie jak latawiec na wietrze..ale trudno..od dzis znów zero słodyczy..poległam bo tego potrzebowałam i już..mam nadzieje ze nie przytyje przez to to co zrzuciłam do tej pory.. trzymajcie sie i piszcie co u was

katie27> to to co opisałaś to raczej sukces nie porażka, zjeść jeden mały kawałek ciasta a nie 5 np:) ja dzisiaj się zważyłam i ważę 75:) także 3kg schudłam, gdyby tak trzymać się tej norweskiej to rzeczywiście można schudnąć, a ja w sumie jadłam więcej warzyw i owoce na tej diecie i schudłam, dodatkowo słodziłam kawe:) ale nie nie niestety nie mogę tej diety stosować, i w sumie się ciesze bo męcząca była, jak nie mogłam zjesc jogurtu np:) i wielu innych rzeczy które lubie, od dziś diete MŻ :) wszystko ale z umiarem, no moze nie wszystko , narazie wykluczam słodycze tyle ile dam rade:), ziemniaki, cukier -tylko po 1 łyzeczce do kawy ( musze nie wypije bez, a bez kawy śpie) no i ogólnie bede jadła 5 posiłków dziennie, bez podjadania:) kurcze fajniej się czuje bo mam mniejszy brzuch, już nie 8 miesiąc ciaży tylko jakiś 6:) piszcie piszcie dziewczyny, nawet jak była porażka to sie przyznawać!!!i od poniedziałku od nowa walczymy o nasze figury, pamietajcie Wiosna w koncu przyjdzie i trzeba będzie zdjąć swetry:):):)

kolejny tydzien przed nami:)) ja w weekend przegielam w ta gorsza jak uwazam strone i bardzo malo jadlam bo jakiegos dola zlapalam:((nie wiem czemu ale jakos tak troche sie nad soba pouzalalam..ale juz jest ok...nowy tydzien rozpoczety z nowymi pokladami energii:)jesli o wage chodzi to powoli spada..wczoraj bylo 83kg czyli tylko 2mniej ale za to dokonalam pomiarow i ogolnie nie jest zle:)pas: -4cm biust--3 biodra -2 biceps -2 :)jak narazie ok ale postanowilam zrezygnowac z dotychczasowej diety czyli ze jem wszystko i ograniczam kalorie..a mianowice teraz tez bede liczyc kalorie ale bede jesc tylko chude rzeczy:)zadnych normalnych obiadow itp...zobaczymy jak pojdzie:)