Jeśli kogoś kochasz, puść Go wolno. Jeśli wróci - jest Twój. Jeśli nie to znaczy

Penelope, super dzidzia...:) o tobie nie wspomnę:P lala// i ten facet powiedzial ci, że masz jakis tłuszczyk??Przecież ty taka chuda:o:o:o

penelop, bo to jest właśnie chłop :P

lala przyjmij zaproszenie me:P:P

zakochana, dziękuję, taka chuda strasznie nie jestem bo mam spory tyłek i biustu też nie brakuje, no ale z tym tekstem chodziło ewidentnie o zaznaczenie że obmacuje inne, szczuplejsze w sensie kościotrupy? tylko żeby mi na złość zrobić, a ja byłąm wtedy naprawdę miła i pokojowo nastawiona męska świnia:P

brak mi słów na takie typy:O no dziewczyny,piękne jesteście:D

penelopka jesteś m? :)

ja jestem m:)

jak weszłam na galerie to mi się wszystko układa w całość, ślicznotki :D

czyli ja jestem J:D:D:P

lala a ile masz fotek?bo ja widze 3 a ma być chyba 20?????

I wszystko jasne:):P

penelop, trzeba wyjść z albumu i wejść w galerię bo mam dwa albumy :) onieśmielasz swojego, to pewne :) zakochana, ładne macie uśmiechy, fajnie patrzeć na takie wspólne fotki:)

;> ale cóż z uśmiechów tych pozostało??

cos mi się pozawieszało,ale juz ok:) ale fajnie Was zobaczyć dziewczynki:D

zakochana, chłopy to jedna durne są :/

nom.mi też własnie tak milutko:):):):):) przynajmniej wiem z kim rozmawiam:)hehe... bardzo mi się podobacie;):P

durne i ślepe, bo nie doceniają tego co mają...:o

penelop, zakochana, właśnie, miło było przyjąć Wasze zaproszenia i obejrzeć Wasze śliczne buźki. w przeciętnym związku to kobieta jest ładniejszą stroną, płęć piękna to płeć piękna a oni się uważają za niewiadomo kogo:P

no właśnie fajnie tak wiedziec:) a dodatkowo zawsze to jakiś nowy temacik,no nie? to ja jeszcze o jednym,zakochana pisałaś,ze już się ujawniłaś i było nie przyjemnie..dlaczego?i tu na kafe? to ja wam coś niebawem tez o kafe napisze:D a raczej cos w sensie---jaki ten świat mały----- ciekawa jestem co ten mój robi.........normalnie sumienia chyba nie ma:(

:)

a to jeszcze ze słowem dziękuję :)

"w przeciętnym związku to kobieta jest ładniejszą stroną, płęć piękna to płeć piękna a oni się uważają za niewiadomo kogo" o tak,he he:)

Tak.Ale naprawdę nie chcę o tym rozmawiac tu...mogę napisac na maila ewentualnie...i tyle!

penelope, może to powinnaś mu tylko spróbować powiedzieć? że na jakąś chwile robicie sobie przerw od rozmów "o Was" ale sam chciał być ojcem więc niech teraz się tylko z tego wywiązuje - popilnuje, podrzuci, zabierze do siebie, nic więcej od niego na razie nie oczekujesz Gdyby się dzieckiem zajmował, na pewno byłabyś spokojniejsza i może by się jakoś ułożyło

jejku,zakochana przepraszam,ze zdenerwowałam. wybacz...... przyszło i do głowy,ze albo Cię ktoś poznał i później tyłek obrobił,albonie wiem.bo to ryzykowne jest... ale nie ,nie ważne.nie musisz pisać na @

Nie zdenerwoalaś.no co Ty.tylko po prostu już się przejechalam na tym miejscu.wyslalam ci na @.przeczytaj sobie o co chodzi.

a gdzie są wszystkie dziewczyny?:) fanta, mika, małpiatka? gdy zajrzycie, napiszcie koniecznie, jak nastroje? mnie naprawdę ulżyło po tym głupim mailu. Zakochana ma rację pisząc że to nie do końca fair, ale z drugiej strony bardzo wiele rzeczy które on robił, także w czasie naszego ostatniego spotkania w tamtym tygodniu było nie fair... zmęczona już jestem po tym długim dniu, położę się dziś wcześniej, opatulę ciepło... jak nie ma się do kogo przytulić to niech mnie chociaż ciepły kocyk dogrzewa ;)

heheh, jak nic, muszę uciekać spac, oczywiście miało być: po tym głupim smsie ale śmiesznie za to... dobrej nocki, Dziewczyny oby jutro każda miała powód na poprawę humoru

;) i wszystko zostaje między Nami :P okej........ Więc ja też spadam chyba:(... Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie...Jak się zapatrujecie na to pójscie z Nim jutro sprzedac te telefony???????? Pójdę bede miala do siebie zal że znowu bylam na Jego zawolanie. Nie pójdę też bedzie źle bo będę żałowała...więc co robic kurwa????????????????????????????? Bo już mi ręce i uszy opadajom:o

wiesz lady i tu jest własnie problem:O kiedyś gadałam o nas,co z nami,co on sobie myśli i takie tam....... a później już obrałam inną droge-my to my,ale jest i dziecko i wczoraj też. powiedziałam,ze dam mu od siebie odpocząć i nie będę truła ,ale żeby do cholery jasnej skończył juz z tym uciekaniem od odpowiedzialności za dziecko. to zobacz co masz. wszystko opisałam wcześniej w szczegółach:O wiecie co dziewczyny on ma jakiś problem,ale jak?????? ma mały dług i czesto na ten temat marudził,to pewnia jedna z przyczyn(dla mnie trochę nie do konca zrozumiała) ale żeby aż takie jaja z tego były?