Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejna i tyle

Jestem beznadziejna

Polecane posty

Gość beznadziejna i tyle

pokłóciłam sie ze swoim chlopakiem i doszukuje sie czyjejs winy... chyba moja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna i tyle
zwyzywalam od najgorszych, wyklnęłam najbardziej jak potrafilam. a on i tak bedzie nie kochal. jest mi przykro ze ma taka dziewczyne ajak ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragon75
Jeśli wina jest Twoja, a szukasz wytłumaczenia swego zachowania obwiniając za nie innych, to Tytuł wątku jest prawdziwy. Może spróbujesz się zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna i tyle
czy to nie bezsensu najpierw wykłocac sie a potem przepraszac? nie potrafie z nim rozmawiac.... to przez to te kłotnie. odrazu wpadam w furie. mówie mu ze jest gówniarzem a sama sie tak zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna i tyle
życie nie jest jak w bajkach. a miłosc nie jet jak w filmach romantycznych. dlatego te kłotnie.... zawsze ja je zaczynam... bo chce by było jak w tych filmach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna i tyle
chcialabym go przytuic teraz i pwoiedziec ze jest mi bardzo przykro za to co mu dzis powiedziaąlm:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×