wrobilam faceta w dziecko

Nie chcial dziecka ja wrecz pragnelam:O Stanowczo mowil nie teraz za rok moze 2 a ja tak chcialam.Kochalismy sie czesto (stosunek przerywany) Miala nadzieje,ze w koncu wpadniemy a tu nic.Przyszedl mi do glowy glupi pomysl bylam pewna,ze sie nie uda,ale zrobilam to zaledwie 3 razy.Zrobil to na moj brzuch zgarnelam sperme na palec i wsadzilam do pochwy.Za pierwsym i drugim razem nic.Policzylam sobie dni plodne i w te dni zrobilam to trzeci raz.Okresu juz nie dostalam.Zaszlam w ciaze.Jestem w 5 miesiacu ciazy a moj facet szleje ze szczescia.Nie chcial a teraz kiedy jestem w ciazy to jest bardzo szczesliwi mowil,ze cieszy sie,ze wpadlismy nie chcial bo sie bal a teraz wie,ze bardzo chce i kocha to dziecko a ja :O no wlasnie ja z jadnej strony ciesze sie ,ale z drugiej czuje sie z tym zle.on jest szczesliwy cieszy sie,ale ja go oklamalam boli mnie to teraz wiem,ze nigdy mu nie powiem prawdy.

1)mam nadzieje ze to,.....prowokacja,spowodowana pochmurna pogoda: z nudow durny topik... 2) jak prawda wspolczuje....niechcianemu dziecku.... (ze strony Ojca...) Powinien Cie teraz zostawic... Dziecko to nie zabawka!!!!!!!!

chciala bym,zeby to byla prowokacja On chce to dziecko kocha je i mnie,ale wiem,ze zrobilam cos zlego

no to dobrze ze...chociaz wiesz ze zle zrobilas. ALe jak sie teraz ulozylo musisz...przelknac gorzka pigulke i jakos ciagnac ten woz... Powodzenia!!!!!

Oj to powiedz prawdę... jeśli jest taki szczęśliwy to na pewno ci wybaczy no a tobie będzie lepiej z tym, że on zna prawdę...

Może pomogłaś mu podjąć decyzję? Jak jest zadowolony to chyba nie tak źle?

zapomnij o tym co bylo,nieraz...faceta trzeba sposobem, ciesz sie ciaza i zbieraj sily....na bycie mama:)

a skąd wiesz do do zapłodnienia nie doprowadziło kropelkowanie spremy w trakcie stosunku i gdybyś nie zrobiła tego co zrobiąłś i tak byłabyś w ciązy...

przyznaj się ... skoro szaleje ze szczęścia że będzie miał dziecko to w czym problem ?? Pozłości się ale mu przejdzie. Ja nie trzymałabym już w tajemnicy

wcale nie uwazam ze masz miec wyrzuty sumienia. Prawda jest taka ze rzadko ktory facet decyduje sie swiadomie na dziecko i mowi: teraz chce dziecko. Jak sie go postawi przed faktem dokonanym to sie cieszy zwykle. Jeszcze jest pytanie ile macie lat ile jestescie razem etc.

nie mów, kiedyś jak się pokłócicie o dziecko (a ciężkie chwile mogą się zdarzyć - czego Ci nie życzę) to może ci to wypomnieć w najmniej fajny sposób, w razie rozwodu ma asa w rękawie ... nie mów,a jeśli już to powiedz, że masz podejrzenia że mogło tak się zdarzyć przez Twoją nieuwagę - podmywałaś się czy coś...

ja bym radził nie mowic, skoro cieszy sie na myśl o dziecku to zostaw to tak jak jest, bo jak mu powiesz mimo szczerych checi, moze mu sie odwidziec,wtedy tez Ci bedzie z tym zle, a na dodatek moglabys pomyslec o sobie ze jestes samolubna, ze dla wlasnego komfortu psychicznego powiedzialas mu o twoim "zarcie" a on teraz ma problem i zle sie z tym czuje. nie zostanie jak jest.

...a może twoja inicjatywa wcale tu nie pomogła??? Na przerywanym też ludzie wpadają... Sąkobiety które na dziecko łapią mężczyzn dla pieniędzy, pozycji, abmicji... Ty dla dziecka... na twoim miejscu bym się tak nie zadręczała... Było to trochę głupie, ale w ostatecznym rozrachunku wszyscy są szczęśliwi...

ale nie kumam,co...ma trzymac w tajemnicy?ze zaszla? jak stosunek przerywany...kazdemu sie moze zdarzyc, a ze...kombinowala---->>> zbieg okolicznosci! Zajmij sie soba,ciaza,wypoczywaj a nie..mysl o pierdołach!

a ja bym nie mówiła po cholerę? jeśli się cieszy z wpadki i dziecka to znaczy że chciał tylko nie wiedział że chce :D ty po prostu pomogłaś losowi ;) czy jakiś plemnik by się zagubił, czy ty go palcem popchnęłas, efekt ten sam... grunt, że jest zadowolony

nic nie mow,bedziecie miec wiele kryzysow i ciezkich chwil jak dziecko sie pojawi na swiecie,potem Ci powie ze... to TWOJA wina bo go wrobilas w ciaze a tak....po co zbedne zadymy????

Rafinka-------->>>>>>swiete slowa:) (ile bab sobie "pomaga" uzywajac roznych sposob, i nic, a Ci...sie udalo---widocznie tak mialo byc:) )

Tak to pewnie przeznaczenie :)

jak dzidzia się urodzi i jeszcze szczęśliwszy będzie to wtedy mu powiedz

wiem,ze moglam zajsc w ciaze nie przez to,ale chyba raczej tak.Cieszy sie bardzo czy ta artykuly o ciazy sam juz kupil jakies ubranka dla dziecka.Mowi jakie ono bedzie,ze podobne do taty no jest prze szczesliwy,ale kurcze moze jadnak zachowam to dla siebie nie chce mu popsuc tego szczescia

ja mam 25 on 28 razem jestesmy 6 lat

Jesli choc troche zalezy na facecie (bo po tym co zrobilas to zalezy ci tylko i wylacznie na dziecku ale mniejsza o to) a raczej na jakim darmowym i osobistym dystrybutorze spermy, pieniedzy i czego ty tam chcesz to radze ci nie mowic. mam dwie kolezanki, podobne idiotki, zrobily podobnie (kombinowaly i wykombinowaly) i pochwalily sie facetom co zrobily. Jedna juz jest po rozwodzie, facet za dzieckiem szaleje ale dla dziewczyny z checia by łeb ukrecił. Druga niedawno sie z facetem rozstala, wlasciwie to on od niej odszedl. ale co to problem wrobic innego w dziecko jak znow zachcesz byc w ciazy?

moze zaszlas przez przerywany ja tez tak zaszlam.nie wydaje mi sie zeby 1 raz w plodne dni wsadzilas sperme do srodka i akurat by byklo dziecko .zrobic dziecko wcale nie jest tak latwe.znasz plec?

ja bym się w życiu nie przyznała, nawet na torturach i dobrze, że się ucieszył.

Cześć wszystkim zdesperowanym kobietom Byłam taka sama dopóki nie dopięłam swego. Rok temu straciłam dziecko w 8 tygodniu ciąży, od tego momentu chciałam desperacko zajść w ciąże i mieć dziecko, chociaż nie miałam stałego partnera. Miałam chłopaka jednego i z nim przez pół roku byłam i uprawialiśmy seks cały czas szczególnie jak zbliżały się dni płodne niestety nic, zerwaliśmy ale z innych powodów. W sierpniu 2018 poznałam świetnego chłopaka, jak się poznaliśmy dosyć szybko zaczęliśmy uprawiać seks, powiedziałam mu że nie musi zakładać prezerwatywy, ponieważ dzisiaj "nie są te dni"... Uwierzył, a ja starałam się od dłuższego czasu, ale nie wiedziałam że tak szybko to pójdzie we wrześniu zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny. On już na początku stwierdził że nie chce się wiązać i przed tym jak mu powiedziałam o ciąży chciał mi powiedzieć, że raczej nie pasujemy do siebie i nic z tego. Dowiedział się o ciąży więc nie chciał zostawiać mnie i uciekać od obowiązków, po 3 miesiącach stwierdził że to nie ma sensu i że musimy się rozstać. Obecnie jestem pod koniec 5 miesiąca i już 1,5 miesiąca się zbieram i nie mogę zebrać, może dlatego że na prawdę coś poczułam do niego i jednak była nadzieja że stworzymy prawdziwą rodzinę. Niestety mamy kontakt taki że raz na 2 tygodnie on się zainteresuje jak się czuje i czy wszystko w porządku. On wie, że to nie była wpadka, ale według niego to nie jest powód że zerwał tylko to że do siebie nie pasujemy. Teraz czuje się strasznie, bo chciałabym żeby był przy dziecku i żeby dziecko miało ojca, ale nie wiem jak to będzie i jaki on będzie chciał mieć kontakt. Przestrzegam was dziewczyny. Wiem, że każdy uczy się na swoich błędach. Pomyślcie kilka razy o tym czy na prawdę chcecie byc samotnie wychowującymi matkami. Bo nie zawsze jest tak, że facet dowie się o ciąży i nagle zostanie i będzie was kochał na zawsze. :)