jestem w zwiazku, mam sponsorow, zyje w klamstwie.

mam chlopaka od ponad dwoch lat, kocham go!!! mam sponsorow, w ten sposob mam nowe ciuchy, kosmetyki itd.dostaje pieniadze za seks.sa to mezczyzni powyzej 50, szybko koncza, nawet po minucie. zarabiam 100zł za minute! oklamuje go :(... ale kocham go najbardziej na swiecie!!!widze jaki on jest szczesliwy,nie spodziewalby sie tego po mnie. seks z ukochanym to cos pieknego, a tamto...-udaje sama przed soba ze tego nie ma. oddzielam prace i milosc. w "pracy" wypijam kilka drinkow i jest lepiej, 2 dobra strona ze to tak krotko.ale czasem o tym mysle,np.majac dola.jest mi strasznie smutno,zal mi mojego ukochanego...rodzicow,przyjaciol.bo nikt o tym nie wie.ciagle mysle,ze jeszcze zarobie i z tym skoncze.czasem czuje strach, mysle ze ktos z ludzi z miasta moze widzi jak wsiadam do samochodu...ze wiedza.kiedys bylam inna, nie spodiewalabym sie nic z tych rzeczy...

wiesz, kiedyś możesz miec pecha, staruch weżmie viagrę czy inne świństwo i....będzie bardzo dłuuuuuuuuuuugo

Miałam kiedyś tak samo. W końcu powiedziałam o tym swojemu facetowi a on... to zaakceptował. :O Paradoksalnie nie mogłam znieść tego że on to toleruje i to ja z nim zerwałam. Potem zerwałam też z zawodem.

Życze Ci z całego serca żeby w końcu jeden z tych Twoich fagasów najadł się wiagry-będziesz miała jazde jakiej nie zapomnisz do końca zycia;)

szkoda ze sa jeszcze na swiecie ludzie ktorzy mylą "miłośc" z wygoda. Nie kochasz tego faceta. Kobieta zakochana nigdy nie dopuści do takiej sytuacji. NIGDY.

maja taki maly sprzet, ze tak powiem... wiec nie bylo by strasznie.jest ich 3,dobrze sie znamy.

kocham!!!i nigdy tak kochalam!!! a to ze zawsze nie mialam pieniedzy to nie moja wina,i bylam w innej rodzinie...tez nie moja wina.jak ktos nie wie jak to jest to neich nie mowi ze nie kocham.bo gdybym nie kochala,nie przejmowalabym sie tym,niepisalabym nawet tego!

a miałąś najpierw sponsorów, potem związek? czy zajęłaś sie prostytucją dopiero gdy byłaś w związku?

to byś się nie puszczała, i to w dodatku całkiem świadomie, w dodatku za kasę :O Szkoda mi faceta, bo nie wie z kim się zadaje. Mam nadzieję, że szybko się dowie.

ZA DUZO NAOGLADALAS SIE WCZORAJ ROZMOW W TOKU!!! glupia!!

To provo

to nie jest wytłumaczenie dziewczyno ja tez nie mogę sobie pozwolic na różne rzeczy! i nie mówię tu o jakichś ekstrawagancjach- nie kupuję ciuchó co miesiąc, kosmetykówitd ale w życiu do głowy mi nie przyszło, żeby się puszczac :O i jeszcze bzykac się z innymi mając faceta?:O 'kończ waść wstydu oszczędź'

zanim go poznalam mialam sponsorow.zazywalam narkotyki,okazyjnie.czasem mialam ciagi z amfetamina,moim zdaniem to wszystko przez nia,ona duzo zmienia,klocilam sie z rodzina, mialam glupie pomysly,doszlo do tego w koncu. na 2 miesiace dalam sobie spokoj z uzywkami.poznalam GO! zakochalam sie.on i jego rodzina mowia,ze jestem tka grzeczna i dobra...:( tak w ogole on czasem tez lubi fete.ale raz na miesiac na imprezie, nie jest totalnie swiety.

prosze cie... nie gadaj takich głupot... jakbys nie miala kasy to poszłabys do pracy a nie tak na łatwizne dała dupy raz na jakis czas za kase :/ jakbys była inteligentna to poszłabys na studia, dostała stypendium (znam taka, matka popełniła samobójstwo, ojciec alkoholi, ona dostaje 1000 zł stypendium z uczelni za wyniki w nauce - wystarczy chciec. No ale lepiej powiedziec, ze sie nie ma kasy, ze rodzice nie daja i ze JEDYNYM wyjsciem byl seks za pieniądze... wybacz ale ja kocham i nie jestem w stanie przytulic sie do zwykłego kumpla, bo źle sie z tym czuje a Ty sie bzykasz za kase i jeszcze mowisz ze kochasz? to musi byc prowokacja...

nie uwierzysz ale ja mam tak samo, wiem ze zaraz ktos mnie tu zjedzie, ale mam faceta od poltora roku i sponsora od pol, i jest mi z tym tak dobrze POKI co, wiem ze kiedys wyrzuty mnie zjedza, bo kocham tego swojego chlopaka, moj sponsor ma zone i dziecko, facet po 30,

kazdy jest inny, kazdy ma inaczej zapisana tablice...

że jesteś dziwką...jesteś żałosna i oby Cię przeruchali na wylot...

Najlepiej to się wypowiadać jak samemu się nie było w takiej sytuacji. Kocha czy nie kocha. Sama kiedys byłam niedojrzałą nastolatką, dla której sponsoring był zjawiskiem obleśnym, i jak faceci spotykając się z dziewczynami za wynagrodzenie byli w stanie kochać mimo to swoje żony. Można? Można. Świat schodzi na psy. W końcu dojrzałam do tego by powiedzieć że da się kogoś kochać nawet ponad życie, oddzielić fizyczność od emocjonalności i mieć drugą twarz. Niestety. Podejrzewam, że jak ze wszystkim w życiu - nieodwracalne zmiany w psychice czy też niemożność stworzenia 100% prawdziwego związku - takie niesie ze sobą konsekwencje sponsoring...wciąga jak każda z używek, ciężko pozbyć się chęci zarabiania lekkich pieniędzy...mam nadzieję, że i mnie kiedys uda się z tym skończyć, bo niegłupia ze mnie dziewczyna, ale wpadłam w sidła sponsoringu i mam faceta. Chcę skończyć studia pójść do pracy i w końcu się uda, wierzę w to :)

to ty zwykła dziwka z agencji jesteś

up

Co to jest feta?

amfetamina

Czy odkładasz sobie kasę czy wszystko przepuszczasz?

Trzymaj się

Trzymaj się

Trzymaj się

Życie nie jest piękne. Jest totalnym g*wnem. Za mną trzy próby samobójcze, śmierć narzeczonego i pieprzona głupota jak sponsor. Jest to uzależniające. Nigdy nie wydostaniesz się z tego, w co weszłaś. Prostytucja to najstarszy zawód świata i nigdy nie zostanie zakończony na amen. W tej chwili mam chłopaka, którego kocham bardzo bardzo ale to bardzo mocno. Jak narazie to skończyłam ze sponsoringiem. Mam czasem ochotę wrócić do tego ze względu na to, że w domu nigdy się nie przelewało. Chodzę do szkoły. Mieszkam na zadu*piu i jest ciężko z pracą. Uchroń mnie Boże od takich błędów jakie wcześniej popełniłam.

ciekawy temat

Kocham chlopaka ale ku%#ie się na boku...Nowa definicja miłości, baby już do reszty poj#$ało!!! Jak dla mnie to jesteś zerem ale fajnie że masz kosmetyki