czy facet i tak zawsze marzy o szczupłej?

Kant Dupy, mamy ten sam wzrost :D :) Autorko, schudnięcie w Twoim przypadku nie byłoby czymś jednoznacznie pozytywnym, wręcz przeciwnie, Twój chłopak mógłby być bardzo niezadowolony. W końcu jest z Tobą długo i wybrał Cię taką jaką jesteś. Widocznie jesteś dla niego kobieca i atrakcyjna. Żaden facet nie będzie z kimś, kogo uważa za nieatrakcyjnego, a na pewno nie będzie z tą osobą męczył się 2 lata.

To jej probujemy wytlumaczyc od poczatku,ale nie dociera ;)

Zauważyłam dzisiaj dziwną tendencje na Kafe do tworzenia i opisywania problemów , które mają tak proste rozwiązanie ,że aż sie nie chce odpisywać Ludzie jak Wy sobie radzicie w życiu? Jak podejmujecie decyzje?? to co powiesz o prawiczkach? :-)

Jednak jej partner może uznawać szczupłe kobiety (czyli wg dzisiejszych standardów ok 50kg) za nieatrakcyjne, bo już tak ukształtowany jest jego mózg. Podnieca go krągły biust, sylwetka klepsydra, a nagła zamiana tego na coś zupełnie innego może sprawić, że poczuje się oszukany. Dlatego to nie jest takie oczywiste. My możemy sobie tak gadać i gadać, a i tak jedyną osobą, która może zdobyć wiedzę nt. gustu partnera jest sama autorka :o

Ale ona sama juz nie wie czy jej sie to podoba czy nie...Milej debaty:D

WIECIE CO... poprostu wam wszystkim sie poprzewracało w glowach.. dlaczego niby wszyscy mezcyzni maja lubic szczuple kobiety?? kazdy ma swoj gust sa nawet tacy ktorzy uwielbiaja kobiety bardzo "przy kosci". Ja w sumie ani do szczuplych mega ani do puszystych sie nie zaliczam wiec nie wiem jak to jest.. wiesz co poprostu musisz zaakceptowac siebie:] a jesli mialas tylu facetow to czemu niby chcieli z Toba byc? widocznie masz w sobie to cos :)) pozdrawiam :)

jak już jesteśmy w temacie.. Poproszę o waszą obiektywną opinię na temat mojej figury. Mam kompleksy, wydaje mi się że jest mnie po prostu za dużo. Jednak mój mąż uważa wręcz przeciwnie. I nie wiem czy robi tak, by nie sprawić mi przykrości czy po prostu moge się podobać taka - jaka jestem. Oceńcie szczerze ... http://www.voila.pl/474/xrc1z/?1

nic

swietna figura tej laski z fotki,w sam raz,tylko wlosy koszmarne,wiez cos z nimi zrob ;)

Powinno brzmieć, czy facet gustujący w szczupłych lub chudych zawsze będzie o takiej marzył? Odpowiedz brzmi: tak i nie wierzę, by kobieta z nadwagą (nawet kochana i podziwiana za charakter i twarz) mogła być w takim związku szczęścliwa. Drugie pytanie: czy facet, którego kręcą kobiety z nadwagą (piersi, tyłek itp.) zawsze będzie marzył o szczupłej? Odpowiedź brzmi oczywiście: nie, nigdy nie będzie o takiej marzył :) Rozumiem, że skoro ci mężczyźni zdobywali Cię, byli z Tobą, nie dawali Ci NIGDY odczuć nic poza zachwytem (np. w seksie), to należą do tej drugiej katerii mężczyzn (których jest pewnie mniej). Ergo: problem jest tylko w Twojej głowie. Mam nadwagę (choć jestem kobieca i proporcjonalna), ale MAM nadwagę. Mam męża, który ma fioła na punkcie takich kobiet (zanim byliśmy razem w kompie zdjęcia lasek, które z wyglądu... były mną :) ). I inne rzeczy, ogólnie znałam jego gust. Choć osobiście uważam się trochę za paszteta :D (byłabym laską w swoich oczach, gdybym miała 10 kilo mniej), to wiem, że on mnie pożąda i podobam mu się strasznie z figury. Jeśli Twoi faceci zawsze dawali Ci odczuć to samo, to nie kombinuj za dużo ;)

Aha, i nie dyskutuj na kafeterii. Nie tłumasz się! Szkoda Twojego czasu i tak zostaniesz obrażona :)

O gustach autorko się nie dyskutuje. Jedni lecą na anorektyczki inni na otyłe a inni na kobiety o normalnej wadze... sama wymyslilas swoj problem .

facetowi zawsze marzy się inna, druga, trzecia. kilogramy mają małe znaczenie (w granicach rozsądku)