czy facet i tak zawsze marzy o szczupłej?

każda potwora znajdzie swojego amatora. ---> wiadomo że grube nie jest piękne ale takie czasy. :D mój chłopak np mowi że się grubasów się brzydzi. Ale rożne gusta. twój chłopak kocha cię za to jaka jestes a nie za to jak wyglądasz :D

Zdanie mojego faceta: przy wzroście 172 cm i wadze 55kg powiedział mi, że mam sporo ciałka. Kiedy po ciąży ważyłam 65 szalał z radości, że mam taki krągły tyłeczek i takie fajne piersi. Autorko znam wielu facetów, którzy nie lubią chudych dziewczyn, ewentualnie takie w sam raz

Moje pytanie jest następujące: gdybym przykładowo nie widziała się ze swoim facetem kilka miesięcy i przez ten czas schudłabym 20 kg to jaka byłaby jego reakcja gdyby zobaczył mnie taka odmienioną? - niechęć (bo wybrał mnie gdy wyglądałam zupelnie inaczej i taka mu się podobałam) - czy zachwyt (bo i tak zawsze marzył o laseczce) O to mi chodzi. czy szczuplejsza podobałabym mu się bardziej czy mniej? Zawsze zakładamy że jak facet pozna szczupłą laskę i ona sie potem roztyje to ma prawo mu się już nie podobac. A jak jest w druga stronę?

Oto wlasnie chodzi,kwestia gustu,a to ze Ty sie z tym zle czujesz to chyba cos trzeba z tym zrobic,nie uwazasz?

Kompleksy, poczucie niższej wartości itp. itd. Gdyby uroda i figura gwarantowały powodzenie, to nie byłoby pięknych nieszczęśliwych kobiet.Dlaczego więc są i to bardzo wiele??

Jak mozemy Ci odpowiedziec,za gust Twojego faceta? Co Ci da takie pytanie i odpowiedzi osob,ktore ani Cie nie kochaja,ani nie sa z Toba? O gustach sie nie dyskutuje podobno...

co za kretynizm :-)

"Jesli wiecznie narzekasz,że jestes gruba itp. nie lubisz siebie" Ja własnie NIGDY nie narzekam. Kazdy z tych facetów chyba uważał że jestem super zadowolona z siebie. Mam kompleksy, ale nikomu o nich nie mówię. nie lubię np. siebie nago w lustrze, ale wśród ludzi jestem pewna siebie, ponieważ wydaje mi się że moje ciało (figura) jest nieatrakcyjne i muszę nadrabiać innymi rzeczami.

zamknij juz morde jestes gruba bedziesz gruba i twoj facet cie zostawi. zal mi cie dobrze ci tak

to ze gruba to pol biedy, gorzej, ze durna

"Jak mozemy Ci odpowiedziec,za gust Twojego faceta? Co Ci da takie pytanie i odpowiedzi osob,ktore ani Cie nie kochaja,ani nie sa z Toba? O gustach sie nie dyskutuje podobno..." Troche sprostuję. Tu nie chodzi o gusta czy preferencje. Nie chodzi o jednego, konkretnego (mojego) faceta. Ta odpowiedź byłaby dobra gdybym w życiu miala tylko 1 faceta. Zawsze gdy jakiś facet mi się spodobał wiedziałam że "będzie mój" - ale nie w tym sensie że go zaliczę, tylko że będzie mną zainteresowany. Mam głęboką wiarę w siebie i uwazam że umiem zdobyć czyjąś uwagę. Pytanie jest takie - czy "lecieli" tylko na mój charakter, twarz, czy może SZCZERZE PODOBAŁA IM SIĘ MOJA FIGURA (a nie że tylko ją z łaski tolerowali).

no to ta Małgorzata Kocik czy Kasia Bujakiewicz- gdyby schudły po np. 15 kg - straciłyby czy zyskały na atrakcyjności?

Otoz to! Chodzi tu o Twojego faceta! Powinnas raczej z nim porozmawiac i zadac te wszystkie pytania,bo nikt Ci za niego nie odpowie:)

schudnij to zobczysz. Nawet jesli bedziesz mu sie podobała jako szczupła to nie dlatego ze taki jest kanon piekna a dlatego ze nie jestes leniwa, ze wolisz sport od jedzenia, ze chcesz o siebie dbrac. Teraz wazysz 70 ale z takim podejciem za 5 lat mozesz juz wazyc 80. Teraz on uwaza ze wygladasz super ale jesli np zaczniesz cos ze soba robic zainponujesz mu jeszcze bardziej. Ja np jestem bardzo szczupła ale moja kondycja jest fatalna... jezdze na rowerze - moj facet jest z tego dumny, zapisałam sie na areobik, nie po t by schudną a dlatego ze chce cos robic. Jesli Ty wolisz jesc to ok ale moze sie okazac ze jesli zaczniesz tyc to juz taka pociągająca dla niego nie bedziesz.

jestes taka pusta... grubasko obyś była taka gruba lub grubsza cały czas hahahaha ;D a feeeeee

nadwagi, jest na gornej granicy normalnej wagi

gorna granica przy 170 cm to 60 kg.

To was zaskoczę, bo jak poznalam swojego faceta, mialam 65 kg przy 165 cm. Potem sie odchudzałam i był bardzo nieszczęsliwy, chciał żebym przestała, mówił że teskni za tyłeczkiem. Jemu się autentycznie nie podobałam ze szczupłą figura. Dodam że to nie żaden zbok którego krecą grube.

Dziwi mnie dlaczego niektórzy uwazają że tylko szczupłe lasie się moga podobać, i zakładają że wszystkie inne na pewno nie? A jak się podobają to tylko jakims zbokom.

nigdy w naszej kulturze nie bedzie atrakcyjny wiec nie masz sie co pocieszac czy oszukiwac mysle ze kazdy facet marzy zeby jego laska byla szczuplejsza nawet jesli zaokraglona jest sexi. tyle w temacie naucz sie powstrzymywac przed zajadaniem emocji (silna wola, masz ja ?:) )

Eeetam nikt mnie nie słucha, rozwijacie tematy , które można zamknąć jednym zdaniem ja slucham, a co pisalas?

nadmiar tluszczu nigdy w naszej kulturze nie bedzie atrakcyjny >>> więc jak wytłumaczysz powodzenie autorki? no jak? w jaki sposób autorka sie oszukuje? w jaki, powiedz mi? wymysla sobie że jest w związkach? ja też znam jedną dziewczynę, niezbyt chudą, a od facetów opędzić sie nie może, słowo

tu nie chodzi o to zeby wygladała jak anorektyczka! faceci wolą szczupłe bo takie kojarza im sie z kobietami aktywnymi, z takimi co o siebie dbaja, co lubią sie ruszac zamiast siedziec i sie obżerac. Ona moze wazyc te 70 kg ale naprawde zyska w jego oczach jesli np zacznie cwiczyc. Nie schudnie dzieki temu 30 kg ale pokaze mu, ze woli cos ze soba zrobic zamiast sie obzerac, ze za 5 lat bedize wygladała tak samo jak teraz a nie 2 razy gorzej. To logiczne ze wiksze powodzenie maja osoby aktywne sportowo, lubiące np basen, rower, bieganie niz takie ktore sa wiecznie zmeczone, schorowane, ktore szybko traca oddech i szybko sie mecza.

więc jak wytłumaczysz powodzenie autorki? no jak? w jaki sposób autorka sie oszukuje? w jaki, powiedz mi? wymysla sobie że jest w związkach? ja też znam jedną dziewczynę, niezbyt chudą, a od facetów opędzić sie nie może, słowo to ty gadaj co chcesz udowodnic? ze ziemia jest okragla? czy, ze ptaki fruwaja?

Zdaję sobie sprawę że to co napisałam brzmi zarozumiale, ale nie miałam jak inaczej wyjasnić sytuacji.

kant, to co piszesz to jakby jest oczywiste, z tym ze nie do konca dla inteligentnych inaczej

Hmm... ale gdzie ja napisałam że nienawidzę ruchu? :O Napisałam tylko że uwielbiam jeść! Poza tym uwazam że mam dobrą kondycję - często sama wyciągam faceta na długie spacery, a gdy jesteśmy na wakacjach to ja częściej chcę zwiedzać, cały dzień spędzać na nogach. On sam mi mówi "ty to masz kondycję". Rower tez lubię i jeździliśmy gdy było gorąco.

to jeszcze raz autorko - ziemia okragla czy ptaki fruwaja?

Kancik ,niestety nie wszyscy wiedza czego tak na prawde chca ;) Zawsze Szczery zadal ciekawe pytanie ;)

i raczej nie bedę dużo cięższa bo taką wagę (65-70 kg) mam od kiedy skończyłam dorastać