Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia234567u

on, ja ona, i dziecko

Polecane posty

Gość kasia234567u

ehh co mam zrobić??:( pochodze z małej miejscowosci, chłopak z którym zaczełam sie spotykac równiez. Studiuje gdzie indziej, i tak mial dziewczyne od 4 lat. Od poł roku nie są razem. Pierwszy raz tak mi na kimś zalezy jak na nim. On tez jest wyraznie zaagnazowany, mam wrazenei ze mnie po prostu uwielbia. Miał jednak pewną tajemnicę, której bal się mi powiedziec.. Jego byla jest z nim w ciązy. Wpadlipodczas ich ostatniej wspolnej nocy, jzu po rozstaniu. Ona chciała do niego wrocic, spotkali się no i się stało. Od tamtej pory nic juz nie było między nimi. ON nie chcę z nią byc, chce jedynie wychowywac dziecko. I teraz jaka w tym moja rola..:( czy po prostru zniknąc i dac im szanse załozenia rodziny?? tak kaze mi rozsądek, serce jednak nie do konca chce go sluchac. Wiem ze on nie bedzie naciskal na ten zwiazek bo wie ze to jednak pewne poswiecenie z mojej strony, wiązac się z kims kto juz ma dziecko. Wiem tez ze na pewno nie chce z nią byc, ale gdy pojawi się dzieciaczek nie wiadomo czy nie obudiz tow nich od nowa uczuc, prawda?? Najłatwiej byłoby dac sobie spokoj, urwac kontakt itd.. ale nie wiem czy potrafię:( co byscie zrobiły na moim miejscu..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfdjfhjgh
ja bym sobie dała spokój jest tylu fajnych facetów bez zobowiązań. A Ten Twój ... gdyby chociaż miał uregulowane już sprawy, gdyby maił wieksze dziecko, ale tak.... laska z nim w ciąży.... nie wiadomo co się dalej stanie. Chcesz dawać mu KOLEJNE dziecko, a nie pierwsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
pozwolila odejsc.... ja nie potrafilabym zyc w swiadomosci ze on ma dziecko, ze jest ta "pierwsza" ktora mu go dala.... poza tym on bedzie sie z nia widywal i zawsze zastanawialabym sie czy do czegos nie doszlo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za idiota :/ nie wierze w takie wpadki po zakończeniu związku - jego ex pewnie dobrze to przemyslała, nadal kochała skoro godziła sie na taki seks i pewnie nadal kocha skoro postanowiła zaciazyć :/ a on? prosze Cie... gdzie on miał wtedy głowe? jesli teraz bedziesz o niego walczyć mozesz wygrac ale moze byc tez tak, ze on coraz bardziej bedzie sie przywiązywał do ex i ICH dziecka. Byli ze soba 4 lata, spotykali sie poźniej na seks wiec pewnie nadal cos do siebie czują. Zreszta... w ktorym ona jest miesiacu? Ile Wy w ogole ze soba jestescie? chyba niezbyt długo skoro oni zerwali dopiero pół roku temu? Po co angazowac sie w taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1208
masz identyczną sytuacje co ja kilka lat temu... myslałem że to będzie ta jedyna, a tu sie okazuje że moja partnerka jest w ciąży ze swoim byłym partnerem, skończyło się to załamaniem nerwowym i właśnie dzięki temu wpadłem w nałogi i ponad dwa lata musiałem dochodzić do siebie... gdy urodziło się dziecko zaczęli znów ze sobą przebywać więc ja musiałem zejśc na drugi plan, poza tym wiedziałem, że napewno nie będe dla niej tą najważniejszą osobą bo najważniejsze teraz będzie dla niej dziecko, choć nie kochała własnego partnera postanowili być ze sobą.. miejsca dla mnie już tam nie było, chciałem przeżyć prawdziwą miłość a ironia losu sprawiła mi taką niespodzianke... poza tym wiem że nawet jakbym z nią był to miałaby ciągle kontakt z ojcem dziecka także sam bym niewiedział z kim ona właściwie jest, mimo że czujesz coś do niego odpuść sobie dla własnego dobra, im bardziej się w to zaangażujesz tym więcej stracisz nerwów i wylejesz łez, poprostu nie bierz czyjejś odpowiedzialności na własne barki bo to źle się kończy i przekonałem się o tym na własnej skórze... póki co szukaj nowego partnera z którym po swojemu ułożysz sobie życie bez osób trzecich powodzenia bo wierze że los uśmiechnie się do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia234567u
tzn ten seks był jeden jedyny raz po zakonczeniu zwiazku , i własnie od wtedy jest ona w ciazy, czyli 6 miesiąc.. mysliscie ze ona mogła zrobic to celowo?? rzeczywiscie tak mogło byc ehh .. z tego co wiem ona nadal własnie chce z nim byc. My od 2 miesiecy spotykamy sie bardzi dobrze sie ze sobą czujemy, znalismy sie duzo wczesniej, zawsze jednak trzymałam dystans, bo wiedzialam o tym, z ema dziewczyne. Teraz tez juz wczesniej z 4 miesiace temu zaczeło iskrzyc, z tym ze bałam się troche zwiazac z kims po rozstaniu po ak długim zwiazku, no a teraz jeszcze ta ciąza.. Najgorsze jest to ze jest pierwszym facetem, przy którego pocałunkach czuje sie jak w neibie a sam jego dotyk wystacza zeby przechodziły mnie dreszcze. Mam tak pierwszy raz w zyciu i dlatego jest to takie trudne.. ale chyba macie racje, trzeba dac sobie spokój:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno UCIEKAJ. Znacie sie tak krótko, była wpadła w planowana ciąze zeby znow z nim byc - on teraz nie chce ale jak pojawi sie dzieciak to nagle poczuje ze skoro byli ze soba 4 lata, tyle razem przeszli tak sie kochali to moze warto spróbowac zeby maluch mial pełną rodzine. Uciekaj poki sie nie przywiazałaś, poki wiesz ze jestes w stanie to zrobic. Nie ma nic gorszego niz trwac i czekac az facet zdecyduje z ktora chce byc, teraz mowi ze z Toba ale pojawi sie dzieciak i dziadkowie beda chcieli go widywac, rodziny sie do siebie zbliza i ani sie nie obejrzysz jak on zacznie Cie zdradzac i powie ci "wracam do ex". Oszczedz sobie tego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to ze jest pierwszym facetem, przy którego pocałunkach czuje sie jak w neibie a sam jego dotyk wystacza zeby przechodziły mnie dreszcze. to nic w porownaniu z nerwica ktorej sie nabawisz za kazdym razem jak on bedzie sie z nia i ich dzieckiem spotykal, to nic w porownaniu z litrami łez ktore wylejesz za kazdym razem gdy on bedzie mowil o niej i o dziecku. Jesli wolisz z nim zostac bo dobrze całuje to zostan, twoja sprawa, tylko zebys potem nie beczała w poduszkę ze wrocil do ex, bo zrozumiał ze te pól roku ich zmieniło, ze odpoczeli i chca spróbowac od nowa a skoro dochodzi do tego dziecko to rozstanie masz gwarantowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta ciaza nie jest teraz
Ta ciaza jesty od & /szesciu/ miesiecy. Chcesz wiekszymi literami - SZESC . A Wy sie spotykacie od 2 dwoch. I czy to Ci sie podoba czy nie to on z nia po tym rozstaniu do lozka poszedl. No chyba ze go na sile za noge kajdanami do tego lozka przykula i nie wypuscila zanim jej nie bzyknal..... Moze pora spojrzec prawdzie w oczy? Ja rozumiem, ze jest Ci ciezko skoro Twoje wlasne plany legly w gruzy i na pewno pragnelabys jakiegos zadoscuczynienia. Ale zycie jest takie jakie jest. Jedyne co mozesz to powoli probowac wyciszac siebie. /To juz chyba i tak sie stalo/ Zerwac Ci moze byc trudno, jesli tak bardzo w to wsiaklas. Zrobic sie da niewiele. Trzeba czekac i patrzec na rozwoj wydarzen. Czasami los sam podsuwa nam ciekawe rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1208
czułem do niej to samo co Ty to do niego i wiem jak ciężko urwać coś takiego najlepiej poświęcić się pracy żeby o tym nie myśleć a w miare upływu czasu samo przechodzi na marginesie to ona próbowała nie raz odzywać się do mnie tylko po to by choć na chwile mnie zobaczyć, ja zawsze szukałem pretekstu byle tylko się z nią nie widzieć... byłem zły na to że jak już o niej zapomniałem na dobre to ona sama nagle się do mnie odzywa i wszystkie chwile spędzone z nią razem wracają i mącą mi w głowie więc jak napisałem wyżej zaprzestań tym spotkaniom żeby nie brnąć w to dalej, bo będzie Cie to kosztowało wiele bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
Zastanów się co by było jak ty byś z nim wpadła? Czy tak zachowuje się odpowiedzialny człowiek? Ich związek nie był przygodnym seksem, ale trwał jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka eh
to dziwne ze przelecial ja po zakonczeniu zwiazku :P frajer i tyle. kto idzie do lozka z osoba z ktora nie chce byc i robi to bez gumki??? no kto????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedno - skoro nie wpadli przez 4 lata związku to powiedz mi jakim cudem wpadli podczas OSTATNIEGO seksu? bo ja jestes w 99,9% pewna ze ona to zaplanowała a on idiota dał sie w to wrobic. To była jej OSTATNIA szansa na zajście w ciąze i powrót do tego faceta, w 50% sie jej to udało... jak sie urodzi dziecko uda sie w kojenych 50 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia234567u
wszytsko co piszecie to racja, zeby tylko serce tez to rozumiało;) a ona jesli tak zrobiła, nie chce osadzac nie wiedząc na pewno, to jest żenująca, a mi jeszcze jej szkoda było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy sugerujesz
ze ona jednak go na sile do tego lozka kajdanami przykula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia234567u
hehe nie, chodzi o to by dac sobie spokój, ze to racja.. kajdankami nie sądze zeby go przykuła;) wiadomo, ze razem tego chcieli wtedy. a tak troszkę z innej beczki, czy Wy gdybyscie wpadły z kims z kim jednak byscie nie chciały byc, np rozstalibyscie sie,a ciaza byłaby juz np 2 miesiac i jeszcze o tym byscie nie wiedziały, to co? byłybyscie z takim facetem?? bo ja np nie, i tak sobie mysle, czy wtedy juz nie miałabym szans znalezc szczescie z kims kogo pokocham bo on by uciekł majac takei same obawy jak ja teraz... hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiace to pryszcz w porównainiu ze zmarnowanymi latami i urazem po takim związku. gdybym po 2 miesiacach dowiedziała sie ze koles w ktorym sie zauroczylam (bo miloscia tego nazwac nie mozna) ma dziecko z ex z ktora byl kilka lat... zyczyłabym im szczescia i zerwała kontakt. jest tylu facetow na swiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia234567u
masz racje, trzeba bedzie sobie odpuscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja bym zwiewała gdzie pieprz rośnie. Powaznie. Nie ma co się wiązać z takim dupkiem (dla mnie on nim jest). Wykorzystał dziewczyne (to ze chciala wrocic) zeby sie zaspokoic a teraz ? alimenty i spotkanka na przymus co 2 tyg... Daj spobie spokoj, z Toba zrobilby tak samo. A chcialabys tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1208
jak ochłoniesz to zobaczysz że taki związek nie ma sensu, byłabyś tylko kłębkiem nerwów... a poza tym jakbyś teraz z nim była on ciągle opowiadałby Ci o o swojej byłej partnerce i obecnie przebiagjącej ciąży, w penym momencie zastanawialabys sie z kim on jest czy z Tobą czy z byłą kobietą (znam to z autopsji) związek z dzieciatym facetem może miałby sens za pare lat kiedy dzieciak byłby już większy a jego rodzice pewni co do swojego rozstania, powodzenia na przyszłość i głowa do góry bo świat się nie obraca wokół tej jednej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×