zdradza mnie żona

Wiem że mnie zdradza przez przypadek przeczytałem wiadomość gg ... najgorsze jest to że trwa to już 3 miesiace nie wiem co robic bardzo ja kocham i nie chce jej stracic

zaproponuj żonie trójkącik 2m+1k i niech poszuka jakiegoś faceta :D

bo rogami futryny pohartasz :P

przecież jej dogadzam. ze 20 razy moge w te i spowrotem ruszyć członkiem.

jaki z ciebie ciul ty co się podszywasz nie życze ci takiej sytuacji choć imbecyl z ciebie

podszywaczu ja już od pół roku się zawziąłem i z nią nie sypiam.wszystkim wokoło odpowiada seksualnie a mnie nie.

a co takiego było napisane na gg ze uwazasz ze cie zdradza? moze to poprostu zwykły flirt i pogaduszki na gg

hmm fajnie kretynie :) a co teraz cię w dupe pchają???

na gg???

"wiesz że tęsknie nie mogę zapomnieć a może po prostu nie chce ale trzeba to wszystko uregulować :( nigdy nie zapomne tego urlopu" to są jej słowa zaczeło się na urlopie kiedy była bezemnie bo ja nie mogłem dostać po powrocie już zaczeły się tajemnice telefony że niby znajomy z czasów szkolnych potem była tam jeszcze 2 razy...

teraz za niedługo ma tam chrzciny i znowu się tam wybiera

ten urlop spędziła w Mauritius. a ja jej mogłem tylko do Czech zafundowac. a ona mi mówi , że do Czech to ona ma za darmo

Nie pamiętam, gdzie przeczytałem tę historię ale zadam sobie trochę trudu aby ją odtworzyć z pamięci. Facet zaczyna podejrzewać, że zdradza go żona. Śledzi ją wiec i odkrywa miejsce jej spotkań z gachem. Po którymś ze spotkań idzie za gachem, dopada go w ciemnej uliczce łapie za klapy mówi, że jest mężem jego kochanki i wygarnia, co o tym wszystkim myśli. Gach jest przerażony. Psychologicznie to przykra dla niego sytuacja. Próbuje się tłumaczyć, że nie wiedział itd. Zdradzony mąż mówi: - OK będziesz mógł spotykać się z nią dalej, ale za każde spotkanie zapłacisz mi 20 zł. Osłupiały gach przystaje na propozycję, byle tylko uniknąć dalszej konfrontacji. Mijają dni. Gachowi coraz bardziej podoba się taki układ. Ma względnie czyste sumienie, kochankę, którą może stukać kiedy ma ochotę i nowego kumpla (męża kochanki) z którym chodzi regularnie na piwo, wręczając mu przy okazji śmieszna kwotę dwadziestu zł. Oczywiście po kilku miesiącach takiej zabawy mąż wyznaje żonie całą prawdę. Co było dalej dopowiedzcie sobie sami. :)

górą