Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marijia

Patrzycie rozmówcy w oczy?

Polecane posty

Gość Marijia

Ja tak, i to zawsze i każdemu, nawet jak kłamie, no to ostatnie to raczej nie powód do dumy ale cóż. No i zauważyłam, że żadko jaki rozmówca też patrzy się w moje oczy, zawsze gdzieś błądzi wzrokiem. Z czego to wynika? Czy taki ktoś się wstydzi, boi, albo coś? Dla mnie np. jest to normalne i nie krępujące. Ja nie umiem np. rozmawiać z kimś i błądzić wzrokiem tak, żeby potem dokładnie zrozumieć o czym mówi. Jak można tak z kimś rozmawiać i gapić się np. na stół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdf
oczywiscie nalezey patrzec ludziom w oczy i to niezaleznie od tego czy rozmawiamy z szefem czy z kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdf
gdzies czytalam, ze jezeli kogos krepuje patrzenie w oczy, to powinien utkwic wzrok na ....nosie rozmowcy. To pomaga osobom niesmaiych, a rozmowca nawet tego nie zauwazy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marijia
No to to wiem, ale też pytam dlaczego niektórzy nie patrzą w oczy? Z czego to wynika?? Ja bym mogła się patrzeć non stop w oczy, kocham się po prostu w oczy patrzeć. I wkurza mnie, jak np. z kimś gadam a ten "podziwia" otoczenie. Nosz kurwa, to tak jakby się nie interesował albo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa jasne
to zazwyczaj oznaka niesmialosci,albo rozmówca sie peszy tym ze wpatrujecie sie perfidnie w oczy. mnie tez to keidys peszylo,ale nauczylem sie patrzec prosto w oczy bez przerwy na rozmowach kwalifikacyjnych o prace, i zauwazylem ze patrzac sie w oczy lepiej i szybciej rozumie sie to co ktos mowi. podobno jak ktos zaczyna jezdzic wzrokiem w lewo to duze szanse ze kłamie w tym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro nam....
ja powiem tak: krępuje mnie patrzenie non-stop w czyjeś oczy, bo dużo z nich wyczytuję. widzę, kiedy ktoś kłamie, kiedy coś ukrywa, kiedy nie jest sobą itd. za dużo mogę wyczytać z czyichś oczu, a nie chcę tego wiedzieć, krępuje mnie to. za głęboko patrzę w oczy, a nie umiem tak pobieżnie. więc widzisz autorko - u mnie jest odwrotnie : nie patrząc w czyjeś oczy rezygnuję z wwiercania sie w tajemnice drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdf
Marija wydaje mi sie ze nie mozna tutaj udzielic jednoznacznej odpowiedzi. Kazdy czlowiek jest inny i wszystko zalezy od danego kontekstu i socjalnej kompetencji rozmowcy. Niesmiale osoby maja trudnosci w nawiazaniu i podtrzymaniu kontaktu wzrokowego. Pamietam, ze podczas studiow mialam wykladowce, ktory kazdemu patrzyl w oczy. Nie byl to zwykly wzrok, gdyz normalnie ludzie patrza sie sobie w oczy przez chwilke, spuszczaja wzrok itp. Jego spojrzenie odbieralam raczej jako nachalne i ingerujace w moja sfere prywatna. Nigdy nie wiedzialam jak mam sie zachowac, wiec zwykle patrzylam w lewo albo w prawo albo gdzies w przestrzen za oknem ;-). Pewnego razu moj wykladowca zapytal sie mnie dlaczego jestem taka chaotyczna :o i zdenerwowana dajac mi rowniez do zrozumienia, ze ja chyba cos ukrywam...:o. No coz...kazdy jest inny i nie nalezy generalizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] A mi kabel USB abecadlo z pieca spadlo>>>a teraz spojrz mi w oczy i powiedz ze to co napisalas to prawda patrze patrze patrze.... tak potwierdzam to co napisalam :):D ps no chyba ze ktos tak zaklamany jest to nie odroznie klamstwa:O ale zawsze czlowiek jakis chocby ruch , cos specyficznego z siebie wyda ze mozna stwierdzic czy klamie , zmieszanie itd...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa jasne
pooglądajcie sobie serial Lie To Me. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemy niski
przeciesz wiadomo ze nie chodzi o to zeby patrzec komus caly czas na gały:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzelinnaa
pytanie do facetow: czy uwazacie, ze jezeli facet patrzy sie kobiecie stale w oczy (np. w ciagu 15 minutowej rozmowy) i nawet na chwile nie oderwie od niej wzroku (przypuscmy, ze jest to kontakt "formalny" - obie osoby nie znaja sie na gruncie prywatnym) i w pewnym momencie ten facet zaczyna mierzyc dziewczyne (wzrok intymny- oczy, biodra) to znaczy, ze ona mu sie podoba? Jak odroznic zwykly wzrok od czegos wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam zawsze patrzę
zwłaszcza jak gadam prze kompa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×