Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaklopottana i zła na siebie

POzyczylam mu pieniadze a on.......

Polecane posty

Gość Zaklopottana i zła na siebie

Zapadl sie pod ziemie.Pozyczylam mojemu facetowi( zwiazek 6 miesiecy) pieniadze 400zł.Potrzebowal na opalcenie oc w samochodzie.Mial mi oddac w czwartek.Ale od czawrtku zero kontaktu z nim.Telefon ciagle wylaczony, w domu go niema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszust matrymonialny
jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas sie cieszyc
bo malym ksoztem (400 pln) w szybkim czasie pozbylas sie palanta ktory w dluszym okresie moglby ci zabrac 5 lat zycia i znacznie wiecej pieniedzy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda po obiedzie
może to jego sposób na zarabianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wie, że za pół roku kolejna rata OC, to ściemnia kolejne lasce, żeby miec czym zapłacić :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopottana i zła na siebie
To byly pieniadze na zycie.Do konca miesiaca.A teraz nie mam za co zyc.Dostalam wyplate 1.On dostaje 10.I mial do 6 oplacic oc samochodu.I ze jak dostanie wyplate to odda i od czwartku cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwiaaannna
pol roku to niemalo-powinnas wiedziec gdzie mieszka ????dlaczego sie nie wybierzesz po dlug?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopottana i zła na siebie
Ake naprawde to byla kasa na oc bo nawet razem bylismy w ubezpieczalni oplacic.Sam mu mowil ze mu glupio odemnie pozyczac ale nie dostal jeszcze wyplaty i na te 2-3 dni mogla pozyczyc.I to byl blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopottana i zła na siebie
Bylam ale nikogo niema.W oknach ciemno.Niewiem gdzie on jest.Przeciez niebede stala caly dzien pod jego domem.Bo nie ma jak bo sama pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopottana i zła na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poległam na miejscu
odwiedx go w miejscu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopottana i zła na siebie
On pracuje w innym miescie.A ja w tym czasie tez pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
dobry zwyczaj nie pozyczaj...jeszcze lepszy nie oddawaj..... olej tego drania ...teraz wiesz ze jest nieslowny i nie masz co na niego liczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Zadzwoń do jego pracy, nastrasz, że powiesz szefowi i narobisz mu wstydu w pracy, że poświęcisz na to jeden dzień, ale on go na długo popamięta. Ja nie popuściłabym cwaniakowi. Naucz go życia...porządnego.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×