Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joasia_2009

boję się mieć dziecko, chyba nawet nie chcę

Polecane posty

Gość ze co...
??? jedynem celem malzenstwa są dzieci?:D:D:D a to dobre!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ja cię doskonale rozumiem, jestem młodsza od ciebie o 9 lat w sumie no ale także zajmuję się domem, mam chłopaka, szkołę pracę dorywczą.. ale myślenie prawie identyczne jak ty. Mam do czynienia z dziećmi od X lat i szczerze już mogę powiedzieć, że "wiem w pewnym sensie jak to jest" zmęczenie, wykończenie, nerwy stres, w dzisiejszych czasach jesteśmy bardzo narażeni na stres w każdej chwili a nie ma co ukrywać dodatkowo małe dzieci mogą niektórych wykończyć :( nie zwracaj uwagi na epitety, nie jesteś żadna szmata, skoro nie chcecie mieć dzieci to nie miejcie ich i żyjcie sobie szczęśliwie we dwoje, życzę dużo szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak zwykle
idealne mamusie, dla ktorych wszystko sprowadza sie do kwestii dziecka naskoczyly na autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko i nie daj sobie wmowic
żebys sie jednak zdecydowala na dziecko bo to "takie fajne", że jak je zobaczysz to pokochasz itp.... bo nigdzie nie jest powiedziane, że po urodzeniu ci sie odmieni i je pokochasz...mozesz skrzywdzic i siebie i dziecko gdy okaze sie ze to jednak nie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam jak autorka
mam 27 lat, niedługo 28 i mam bardzo podobne odczucia, z tą róznicą, że nie mam faceta, jestem singielką i mam wrażenie, że dopiero wchodzę w dorosłość, w końcu mam pewną w miarę dobrą pracę, rok temu wyprowadziłam się od rodziców do dużego miasta, zaczynam rozwijać skrzydła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Dziecko ograniczna jak cholera i jesli jestes typem, ktory ceni swoja niezaleznosc, to bedzie ci ciezko i zaden usmiech dziecka ci tego nie wynagrodzi. Sama swiadomosc, ze jestes uwiazana, ze musisz wszystko wczesniej planowac, zalatwiac opieke za kazdym razem jak chcesz gdzies wyjsc, ze nie mozesz sama sobie posiedziec w domu jest zabojcza. Mysle, ze masz spokojnie jeszcze 7 lat na bezdzietne zycie, a to kupa czasu, wiec wykorzystaj go maksymalnie i jak bedziesz chciala miec nadal dziecko, to sie po prostu na nie zdecydujesz. I nie sluchaj moherow, ktore strasza problemami z zajsciem w ciaze w tym wieku, jak ktos ma miec problemy, to bedzie je mial i przed 30stka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretyństwo
Jezzzuuuu, jak mogą Ci wmawiać ze masz jeszcze tyle lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, Kochana za 4 lata okropnie możesz chcieć dziecka i wiedzieć ze to " ten moment" ale albo nie będziesz mogla zajść w ciąże (masa kobiet ma ten problem po 30ce, albo np. będzie Cię paraliżował strach że urodzi się chore- np z wadą genetyczną - i będziesz odwlekac w nieskonczonosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa kolejna
ktora chce ci wmowic, ze za kilka lat bedzie za pozno, jakies wady genetyczne itp.:O przepraszam ale o kim mowimy? o kobiecie 29-letniej czy kobiecie, ktora ma 10 lat wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz jeszcze czas
na Zachodzie normą jest rodzenie pierwszego dziecka po 30-tce a i w Polsce mimo wczesneijszego macierzynstwa wiekszosc kobiet ma kolejne dziecko/dzieci po 30-tce i jakos tych wad genetycznych po nich nie widac! Ich prawdopodobienstwo zwieksza sie w okolicach 40-tki i po niej a nie po 30-tce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz wlasnie dlatego ze zycie
sie ma jedno zdecydowalam sie na dzieci ( bo jazde konna zawsze sie odrobi, ja np przy dzieciach zaczelam jezdzic). Wlasne dziecko to niesamowite uczucie, ktore trudno sobie wyobrazic, dopoki sie go nie ma. Kazda matka to potwierdzi, wiec chyba cos w tym jest . Bywaja naprawde baaaardzo rzadkie wyjatki - matki ktore zaluja ze urodzily. Nie bede cie na nic namawiac, ale niech ci to da do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretyństwo111111111
i jeszcze coś: Mam 33 lata i 5 letnie C U D O W N E dziecko. Miałam wspaniałego męza - i dalej GO mam - dziecko nic nie zepsuło. Owszem czasem nie było lekko - ale wtedy bardziej poznawaliśmy siebie. Przestaliśmy żyć tylko dla siebie nawzajem.W międzyczasie wybudowaliśmy cudowny dom - a mój mąż awansował - ja otworzyłam 2 sklepy. Wiem że to brzmi jak kit - ale przysięgam że to prawda. Jesteśmy megaszczęsliwi i brakuje nam jeszcze do pełni drugiego dziecka- ale ja mam koleżankę która w wieku 34 lat urodziła bardzo chore dziecko. Teraz paraliżuje mnie strach. Od roku łykam folik - ale jak mam owulacje to błagam męża by jednak założył gumke - chociaż chcemy drugie maleństwo- mnie paraliżuje strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arekwest
Wypowiem się tutaj jako facet, z takiego innego, biegunowego punktu widzenia. Pod rozwagę. Dla niektórych z nas również przychodzi moment, gdy zapragniemy dziecka. Lecz należy być partnerem świadomym i odpowiedzialnym. I aby zdecydować się na dziecko należy brać pod uwagę czynniki obiektywne - sytuację materialną, stan gospodarczy, możliwości zabezpieczenia bytu dziecka i niepracującej )conajmniej okresowo) małżonce. Z drugiej strony zegar biologiczny każdej kobiety tyka, i faktem notoryjnym jest że dla kobiety najwłaściwszym czasem do urodzenia dziecka jest przed ukończeniem 30 roku życia. Dlatego rozważy wszystko bardzo dokładnie, skonsultuj się z partnerem i podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba samemu tego chciec
a nie sugerowac sie opiniami innych jak to super miec dziecko bo "glodny nie zrozumie sytego". Lepeij nie eksperymetowac kosztem siebie i dziecka bo inni tak radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretyństwo222222222222222222
owszem na zachodzie rodzą zdrowe dzieci kobietki po 40tce- ba nawet po 50tce ale robia badania prenatalne - jak coś nie tak - to bez wahania : skrobanka; wiem bo mam tam całą moją rodzinę - a ja tak bym nie potrafiła. Nawet jakby wyszło że urodze dziecko z downem : nie wyskrobałabym się i dlatego wiem że im młodsza kobieta tym większe prawdopodobieństwo że zajdzie w ciąże a potem urodzi zdrowe dziecko. Nie ma z czym zwlekać. Jak się chce dziecko - to nie ma na co czekac bo jak się go odkłada na " potem" to ten moment może nigdy nie być odpowiedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kretynstwa....a
a gdzie autorka pisze ze chce miec dziecko?! mam wrazenie, ze do ciebie nic nie dociera bo ty jedyna masz rację.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tik-tak tik.tak....
."..trzeba samemu tego chciec .." zgadzam sie z przedmowcą/czynią.. Sama nigdy nie czulam tego pragnienia bycia mamą, ale wiem czemu..zawsze chcialam by wszystko w moim zyciu bylo owocem pieknej milosci...a przekazanie zycie to piekny dar...ktorego pragnąc powinni oboje kochajacy sie...:) No to tyle ode mnie. Milej Niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestan narzucac innym
swoje zdanie, sama sie rozmnazaj w nieskonczonosc jak masz taką ochotę ale wara ci od zagladania do łózka innych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze możesz adoptować
nawet za 15 lat. Nie spiesz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boisz sie masz watpliwosci
to absolutnie sie nie decyduj bo dziecko to nie kupno telewizora czy samochodu, ktory gdy nie bedzie jednak odpoiwadal naszym wyobrazeniom to sie sprzeda innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretyństwo 3333333333333333333
pisała autorka ze nie wyobraża sobie życia bez dzieci - tylko nie wie czy to teraz. Mówie z pnkt. widzenia mamy: jeżeli planuje się ciąże a nie zalicza " wpadki" to prawie NIGDY nie jest ten odpowiedni moment. Bo praca nie ta, bo raty, bo jeszcze nie byliśmy w Chinach albo nawet w Czechach itp. a potem człowiek się budzi - i jest za późno. Kto wmawia ze po 35tce można urodzić zdrowe dziecko z takim samym prawdopodobieństwem jak wcześniej kłamie.A dziecko ogranicza owszem ale nie wszystko. Mam dziecko wiec wiem: to bzdura że z dzieckiem nic sie już nie uda. A zresztą.... bez sensu gadanie.Wasza sprawa nie moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
kretynstwo(co za samokrytyka::D), na zachodzie rodzenie w wieku 35-39 lat to normalka i nikt nie robi jakichs specjalnych badan, innych niz w przypadku 30latki. Jak przejdziesz sie na oddzial dzieciecy, to zauwazysz, ze przebywaja tam bardzo mlodziutkie matki, a nie te po 40stce. Przestancie wmawiac kobietom, ze w wieku 30 lat trzeba sie spieszyc z bachorem, bo udawadniacie tylko swoje moherowe podejscie do sprawy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie jesli
nigdy nie jest odpowiedni moment to po prostu zwyczajnie nie czujemy sie gotowi na dziecko wiec po co "robić je" na siłę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrenelka
Ja też się wahałam. Chciałam ale nie wiedziałam czy teraz. Byliśmy rok po ślubie a ja miałam już 29 lat. Jednak zaszłam w ciążę.Teraz mam 2 letniego smyka. Do pracy wrócilam po roku. w tym roku byliśmy ( z Kubusiem) na Majorce. Mój mąż to najwspanialszy facet na świecie. Powiem Ci jedno: jeżeli Twój facet jest Ciebie wart a Ty jesteś go pewna (tego faceta) - nie wahaj się ani sekundy - bo nie warto. Dziecko daje pełnie szczęścia i nie powie ci tego żadna sfrustrowana stara panna czy dziewczyna nienawidząca samej siebie lub będąca w chorym związku Powie Ci to TYLKO SZCZĘSLIWA MATKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jesli bede miec dziecko
to raczej nie wcesniej niz po 30-tce. I nie podchodze do tego w kategoriach "a co jesli bedą z tym problemy?" bo dla mnie macierzynstwo nie jest jedynym celem zycia ale co najwyzej jednym z jego aspektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZOLLKJHA
MOHEROWE BERETY NIE CHCĄ SIE SKROBAĆ I BREDZA. DAL MNIE NIE BYŁOBY PROBLEMEM WYSKROBANIE CHOREGO EMBRIONU Z MOJEJ MACICY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W takich sprawach nie warto
słuchac innych bo kazdy zachwala swoj styl życia i uwaza, że inny jest beeee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
i nie powie ci tego żadna sfrustrowana stara panna czy dziewczyna nienawidząca samej siebie lub będąca w chorym związku Powie Ci to TYLKO SZCZĘSLIWA MATKA. Hahahaha:D:D Rozbawilas mnie i jednoczesnie udowodnilas, ze masz mega kompleksy, skoro czujesz sie lepsza od niezameznych kobiet. Niech dojdzie do twojego zakutego lba, ze mozna miec meza i prowadzic tak pasjonujace zycie, ze nie ma w nim miejsca na zasmarkanego bachora, ktora ciagle paleta sie pod nogami. No i ta Majorka, wow!! Przeciez grzanie tylka na zmiane, raz przy basenie, a raz nad morzem z dzieckiem obok to marzenie zycia kazdego podroznika:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiecie ze
mamusie-Polki maja zawsze rację a oponentów wyzwą od sfrustrowanych itp?:D szkoda tylko, ze najweicej jadyu jest zazwyczaj w wypowiedziach tych "szczęsliwych mamuś".:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHANEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
OWSZEM; MACIERZYŃSTO MOŻE NIE BYĆ CELEM TWEGO ŻYCIA ALE: JAK URODZISZ DZIECKO WARZYWO TO SIĘ STANIE SENSEM I CIEŻAREM TWEGO ŻYCIA. A JAK GO ODASZ DO DOMU OPIEKI PO 15 LATACH MORDĘGI - POCZUJESZ - NIE ULGĘ - A PRZYGNĘBIENIE........NIESTETY.....ZANAM TEN STAN DUSZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×