Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co w takiej sytuacji

Co zrobić w takiej sytuacji?????

Polecane posty

Gość co w takiej sytuacji

Dziecko dziś wróciło ze szkoły z zarysowaną twarzą, zapytane o to co się stało opowiada, że napisało nie w tym zeszycie to co napisać miało i wychowawczyni wyrwała z ręki długopis i albo nim albo paznokciem zdarla dziecku lekko skórę z policzka!!! Zeszyt rzeczywiście pokreślony przez nauczycielkę!!! Co mi radzicie zrobić z taką sytuacją??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co w takiej sytuacji
no i co mam jej powiedziec?? A jak sie wszystkiego wyprze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie było to nie umyślne jednak dobrze byłoby wiedzieć, dlaczego była zdenerwowana jaka była sytuacja nie chce nic sugerować, ale nie zawsze nauczyciel to zołza a nasze dziecko to anioł, choć i tak się zdarza ;) jednak wiele przypadków widziałam, że dziecko, które w domu jest 'do rany przyłóż' w grupie rówieśniczej zmienia się w diabełka lepiej byłoby wiedzieć, czy nasza pociecha nic nie przeskrobała, skoro nauczyciel się znerwił - wtedy możemy zareagować odpowiednio i z korzyścią dla naszego dziecka a jeżeli to nauczyciel jest załza, czy załz to pozostaje kontakt z dyrekcją w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co w takiej sytuacji
Moje dziecko to dziewczynka moze to troche ulatwi sprawe...wiem dziewczynki tez maja rozki....najbardziej bylo jej przykro ze pani nawet nie powiedziala przepraszam ...jestem jednak zdania ze zadna sytuacja nie usprawiedliwia takiego zachowania pedagoga jesli cos zle robila wystrczylo powiedziec jak to ma zrobic dobrze a jesli nie mozna bylo dosc z dzieckiem do konsusu trzeba bylo mnie matke wezwac a nie szarpac dziecko tak mi sie wydaje ale mnie nikt pedagogicznie nie przygotowywal do wychowywania dzieci wiec nie wiem....Zgupialam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co w takiej sytuacji
Ja potrzebyuję rady...Konkretnej...nie potzrebuje by ktos sie wydurnial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MISIOPYSIO87
IDZ DO SZKOLY DO DYREKTORA I ZLOZ SKARGE DOBRZE BY BYLO ROWNIEZ ZABRAC DZIECKO DO PSYCHOLOGA ALE NIE TEGO KTORY PRZYJMUJE W SZKOLE BO SIE WTEDY ROZEJDZIE PO KOSCIACH TYLKO TAKIEGO NP Z PRZYCHODNI.NAUCZYCIELKA POWINNA DOSTAC NAGANE I PRZEPROSIC DZIEWCZYNKE,POD ZADNYM POZOREM NIE WOLNO JEJ TKNAC DZIECKA NAWET JESLI ZAWINILO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co w takiej sytuacji
MISIOPYSIO87 dziękuję o taką konkretną odpowiedz mi chodzilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tą skarga do dyrektora...
...to chyba przesada narazie proponowałabym pójść do nauczycielki i z nią porozmawiać. uprzedzić, że jeśli dziecko jeszcze raz wspomni o takim zachowaniu nie zawahasz się przed pójściem do dyrekcji. i powiedz, że żądasz aby ona przeprosiła córkę. Co wazne - nie rozmawiaj z nauczycielką przy córce - ani przy innych dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady nie do dyrektora
wyżej ktoś dobrze radzi - najpierw rozmowa z nauczycielką, tylko na spokojnie. bo nie wiadomo jak było naprawę (tak jak napisała Edzia - dzieci też mają różki), ale żeby nauczycielka zadrapała (nawet niechcący) dziecku buzię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostawiaj tego
koniecznie pogadaj z nauczycielka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajeczka77
Wiesz ja jako matka pierwsze co bym zrobila to rozmowa z nauczycielka z zapytaniem dlaczego tak sie stalo??? jakby rozmowa spoczela na niczym poszlabym z ta sprawa do dyrektora szkoly.Mysle natomiast ze nie ma podstaw ciagania dziecka po psychologach bo nie stala sie jeszcze taka tragedia zeby dziecko musialo isc na terapie psychologiczna jednak nie zostawilabym tej sprawy bez echa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×