Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość melaniiii

dowiedzialam sie ze ma zone i dziecko - szok!

Polecane posty

Gość melaniiii

Zaprzyjaznilam sie z jednym kolega z pracy. Pracuje tam od sierpnia więc krociotko. Widzialam, ze wpadłam Bartkowi w oko. Po coraz to gorętszych flirtach w pracy wkoncu postanowilam się z nim umówić.. i tak się zaczeło. Przed wczoraj jednak dowiedzialam się od koleżanki co pracuje juz dosyc długo, ze ma żone i dziesięcio miesięczną córeczke!!!! Bylam zaskoczona, kolezanka rowniez tym ze ja nie wiem.. Oczywiście nasz romans ukrywalismy więc przy kolezance udawalam, ze wcale to na mnie takiego wrazenia nie zrobilo. Tego samego dnia zaprosil mnie na piwo, posanowilam to wykorzystac i tak niby dla zartow zaczelam mu przegladac galerie w telefonie i oczywiscie tak jak sie spodziewalam byly tam zdjecia jego corki! Zapytalam kto to jest. "Moja córeczka"-usłyszałam. "Masz córke?? jak to? a mama gdzie?". "W domu, to nie wiedzialas ze mam zone i corke? Myslałem ze wiesz.." Byłam i jestem na niego wsciekla! Tyle ze soba rozmawialismy i jakos o nich w ogole nie wspomnial, jakos mu nie wierze ze myslal ze wiem.. Pewnie robił to specjalnie! Potem zalił sie strasznie na zone i twierdzil ze sie juz nawet do niej nie odzywa i sie rozwodza. No tak, szkoda ze sie tylko rozwodza tak na gebe, bo zadnego potwierdzenia to w sadach nie ma... Z doswiadczenia swoich rodzicow wiem, ze takie gadanie o rozwodzie sie ciagnac potrafii latami, a rodzice sa malzenstwem do dzis, do dzis tez twierdza ze sie rozwodza.. mhm jasne. Tylko co ja mam teraz począć? Teraz sie do niego nie odzywam.. Nie moge wkoncu ma rodzine, ale cos do niego czuje... zakochalam sie :( A on na to pozwolił co za dran!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melaniiiii
No przeciez dobrze wiem jak to jest z tym "rozwodze sie". Niby nic nie wiedzialam, ale czuje sie podle ze robie jakas krzywde jego zonie i malej dzidzi :( Ciesze sie bardzo ze dowiedzialam sie o tym zanim zdazylabym juz pojsc z nim do lozka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci teraz cos powiem
Pomysl sobie tak: Mówił prawde...chce sie z zona rozwiezsc bo (jego powody)...rozwodzi sie z zona...placi alimenty na corke.... za jakis czas zeni sie z Tobą....robi Ci dziecko...Ty szczesliwie rodzisz coreczke....za 10 miesiecy on znajduje sobie nową pania z ktora bedzie sie umawial...bo Ty przytylas w ciazy, jestes zmeczona siedzac z niemowlakiem a w ogole to jesteś taka okropna i nie mozecie sie dogadac...i byc moze nie wiesz ale jestescie w trakcie rozwodu.... Fajnie by Ci było? bo jedno czego mozesz być pewna to tylko tego,ze ten facet to skonczony dupek i kazda kobiete potraktuje tak jak obecna zone....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osoba piszaca post wyzej ma
racje..Wez kopnij go w dupe!Jest smieciem,bo to jest jego zakichanym obowiazkiem bylo powiedziec,ze ma rodzine i czy pasuje ci pakowanie sie w taki uklad..Kazdy z nich zle sie z zona dogaduje,ale zaden tylka z domu nie wyniesie,zeby i ta kobieta mogla sobie z kims wartosciowym ulozyc zycie..Kobiety od mezow nie odchodza,bo niby dla dobra dzieci,a facet?Chyba dla swojej wygody..Wiem,emocjonalnie napisalam ten post,ale moja przyjaciolka miala bardzo podobny problem.Ale zwyciezyl u niej rozsadek.Pocierpiala,ale pare m-cy pozniej poznala juz swojego obecnego meza.Tobie zycze tego samego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci to łajzy. ech może nie wszyscy ale większość.A tego kolegę to kopnij w dupę tak jak Ci radzi koleżanka wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co masz zrobic?? zakonczyc to. strzelanie focha jest dziecinne - traktuj go jak kolege z pracy i tylko na te tematy rozmawiaj a facet na pewno nie wiazal z Toba zadnych planow tylko chcial Cie przeleciec - jak mozna sie zadurzyc w kims takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×