TAJEMNICZA ODCHUDZACZKA - TYLKO WYMIARY, ZERO ZBEDNEGO GADANIA

w najwyzszym punkcie - 101 kg - w ciazy :) po urodzeniu synusia - 90 Teraz wazenie i aktualizacja w kazda srode i sobote: 30 wrzesien - 89 2 pazdziernik - 87,6 6 pazdziernik - 86,5 10 pazdziernik - 86,4

wzrost, talia, udo, biodra, biust

niewiele mówi

wzrost - 165 wiek - 32 udo? brzuch? talia? :) nie bede tego mierzyc :) dlaczego? nie odczuwam takiej potrzeby :)

a czemu ma służyć ten temat?? Bo jeśli chcesz tylko obserwować spadającą wagę to sobie załóż suwak wagowy.

wymiary bo to je widać a nie wagę?:P

a w czym ci to przeszkadza, ze sobie topic zalozylam? :) nie musisz tu wchodzic, a jesli jestes sfrustrowana, to mozesz sobie tu pouzywac. nie wzrusza mnie to :) wrecz przeciwnie - pozdrawiam. a motywy zalozenia tematu pozostawiam do swojej wiadomosci.

Poza tym jesli spada waga, to powoli wymiary tez miekna :) widac to po ciuchach przede wszystkim. Jesli wejde w moje ulubione spodnie, to bedzie oznaczalo utrate cm w talii, udach, biodrach. Piersi juz mi troche spadly, bo stanik luzniejszy. czuje te wymiary po sobie. :)

14 pazdziernik - 85,4 w dol 3,6 kg

wymiary są bardzo ważne! ja zaczynajac odchudzanie w maju 09 ważyłam 80/82kg i w pasie miałam 92cm po jakimś 1,5 msiąca max miałam 70kg i 12 cm mniej w pasie!

talia - 107 biodra - 111 skoro sie tak upieracie - prosze bardzo :)

polecam brzuszki! one naprawdę są skuteczne. Rób tak 100- 150 dziennie plus dietka 1000 kcal sukces murowany

biegam dwa razy w tyg na aerobic. niebawem mam zamiar zwiekszyc do 4 razy. poza tym podnoszenia, unoszenia, bieganina zwiazana z moim malym synkiem robia swoje :)

17 pazdziernik - 85 w dol - 4 kg

21 pazdziernik - 84,3 w dol - 4.7 kg

wynik tym bardziej satysfakcjonujacy, bo po dwudniowym weekendowym weselu :)

tylko sluze mala uwaga: pisze sie np. 21 pazdziernika :) Ale nie o to tu chodzi. Oburzalas sie tak na poczatku, ze ktos chce, zebys pisala wymiary, bo przeciez taki temat zalozylas i spodziewalam sie, ze beda wymiary a nie waga. Dobrze ci idzie, mierz sie i zapisuj, jak waga nie bedzie szla w dol, to moze w wymiarach bedzie lecialo i cie to bedzie cieszyc i nas motywowac.

No, wreszcie, ktos mi zwrocil na to uwage. Bylam ciekawa po ilu dniach ktos to zauwazy :) cha! cha! cha! nie jestem zlosliwa - wielki plus dla ciebie!!! :) a te wymiary , to waszym zdaniem co ile mierzyc? bo chyba raczej nie dwa razy w tygodniu. nie bede przeciez zauwazac tych milimetrow, ktore moze i znikaja. wiec od dzis juz nie pazdziernik, a pazdziernika. Ale sie usmialam. :) i nie oburzalam sie. po prostu mysle dalej, ze skoro leci waga to i leca wymiary. Jesli zleca, to bedzie to widoczne. ale oczywiscie mierze. dla was. i dla siebie tez ps. gdyby kogos jeszcze to irytowalo - specjalnie nie uzywam duzych liter. :) a bo tak :) szybciej mi sie pisze :)

dobra dobra autorko -specjalnie to zrobiłaś. Już w to wierzę. :P A to "cha! cha! cha!" to co ma być?? Bo napewno nie śmiech no chyba że oznajmiasz iż będziesz tańczyć.

W ciązy 63 kg waga max pół roku potem i do tej pory 50kg , 168 wzrostu , talia 70.

ostrasiostra - elegancko! ja na razie chcialabym dojsc do 70. marzenie to... ech, co ja tam ... :) no...70 :) nawet marzyc w tej materii nalezy na raty. Pozdrawiam

no dobra, dobra - czyzby kolejna sfrustrowana mnie tu odwiedzila?? milo mi. zagladaj i madruj sie do woli. mnie to nie wzrusza. :)

uwielbiam takie czepliwe i zrzedzace kafeterianki. po co wy sie tak katujecie tymi zlosliwosciami? a moze to taka dieta? zlosc pieknosci szkodzi, kochana :) choc czasem to juz nawet to nie moze zaszkodzic :) oj kobitki, wyluzujcie, bo tylko zalosc wzbudzacie. i jeszcze moze litosciwe polusmiechy. ale oczywiscie jesli to wam pomaga - zapraszam!!!

24 pazdziernika :) - 83,7 w dol - 5.3 kg

viands niezle :) powodzenia trzymam kciuki!

onaa - dziekuje! viands znika. od srody pojawie sie pod innym nikiem w innym topicu. z odchudzania nie rezygnuje. pozdrawiam wszystkich. I nie pytajcie po co zakladac bede nowy topic, z innym nikiem, bo i tak nie powiem :)