Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana_ona

Moj chlopak mieszka w akademiku... czy jest sie czego bac...?

Polecane posty

Gość zakochana_ona

Prosze Was o pomoc... Otoz mam problem bo naczytalam sie i oczywiscie slyszalam od starszych znajomych, kolezanek, ze w akademikach jest.... no delikatnie mowiac troche niespokojnie :/ ufam swojemu facetowi jest kochany ale i tak sie boje ze cos sie stanie... pozna inna, wiadomo jak w akademikach jest : imprezy itp... prosze pomozcie moze mial ktos taki sam problem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam ten problem. Ufam mojemu chłopakowi, ale niestety...pewnego wieczoru dziewczyny wrzuciły mu pigułkę gwałtu do piwa i potem nastąpiła zbiorowa orgia. Musisz uczulić swojego chłopaka, żeby nie zostawiał piwa i żeby nie chodził w nocy sam do łazienki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nakręcaj się jeszcze bardziej, no bo przecież...koleżanki mi powiedziały, że...:o:o:oAkademik to nie burdel...Jak bedzie mial cie zdradzic albo kogos poznac to i tak to zrobi, nawet u siebie w domu, nie musi miec do tego pokoju w akademiku. ufaj...a nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choholudek
Ja Ci powiem jak to jest z własnego doświadczenia :) Teraz właśnie mi leci 5 rok jak jestem w akademiku :) I powiem Ci, że to wszystko zależy od osoby...Są ludzie, którzy korzystają tam z życia i wolności...imprezują/piją itp itd...a są też ludzie np tacy jak ja, których średnio to pociąga. Od czasu do czasu wyjść na jakąś imprezę/piwko, ale szału nie ma...Samo mieszkanie w akademiku nic nie znaczy...można tam spędzić kilka lat i po prostu normalnie funkcjonować jak na mieszkaniu...U mnie nie ma jakiś orgii czy nie wiadomo czego jak to niektórzy mawiają...Tak jak mówię, wszystko zależy od Twojego chłopaka jaką jest osobą i do czego go ciągnie. Okazje do zabawy są, ale jak komuś to nie potrzebne to w ogóle nie ma się czym przejmowac, po prostu będzie sobie tam tylko mieszkał. Pozdro =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×