MĄŻ KUPIŁ MI TAKĄ KUCHENKE ELEKTRYCZNĄ ?TRAGEDIA..CO ZROBIĆ?

http://www.moraagd.com.pl/kuchenka-elektryczna-41-Pl.html byl w Czechach i kupil :( straszna jest :(nie wiem czy sprzedac komus czy co?:( nieznana firma itd:(

Jak jej nie chcesz to może wystaw na allegro albo oddaj opiece społecznej - komuś się przyda.

to Ci prezent zrobił ;) może się przyzwyczaisz? albo faktycznie wystaw na allegro

a co z nia nie tak????pojebalo cie?kuchenka jak kuchenka standard:/

no nie, standart dla kuchenki elektrycznej to płyta a nie takie grzejniki, jak za króla ćwieczka

pomyślał o niej i kupił jej badziewną kuchenkę szczyt marzeń każdej żony - mieć tak troskliwego i zarazem romantycznego męża :)

nie jest taka najgorsza, w niemczech sie one sprzedaja dosc dobrze. A maz jak to facet mzoe uwazal ze taka jest ok i nie widzi w niej roznicy z inna.Penwie chcial dobrze.Jelsi jednak sie do niej nie przekonasz to sprzedaj badz oddaj.

tylko zamiast grzalek plyta ceramiczna i bardzo sobie chwale. pewnie chodzi ci o te grzejniki? ze niby nienowoczesne

A on to nie bedzie jej uzywal?

myślę, że sobie do używania kupi/kupił telewizor

Dlatego ja nie lubię niespodzianek. Nie zawsze nas cieszą.

są strasznie niepraktyczne, najpierw się długo nagrzewają, potem ciężko kontrolować grzanie, a potem długo stygną... Miałam takie raaz w jakimś domku letniskowym i nie wspominam tego dobrze...

Masz ileś tam dni na odstąpienie od umowy kupna. Może opłaca się pojechać i zwróci towar????????????? Nie byłoby problemu gdyby nie pieniądze w błoto przecież nie piszcie że ma oddac biednym bo nie o to chodzi.

Też mam podobna. Jak sie wprowadzalam do mieszkania to juz byla i co mialam wyrzucic? Sasiedzi wymieniali na te z plyta indukcyjna, ale te sa szersze i musialabym zrezygnowac z szafki i troche kasy wydac. W starym mieszkaniu mialam na gaz, teraz tylko prad i sie przyzwyczailam na tym gotowac. Pod koniec gotowania wylaczam i dalej korzystam z tego co naciagnelo wiec nic sie nie marnuje.

E tam, nie jest najgorsza, lepsza niz większość gazowych. Nim obejrzałam na zdjęciu, myślałam,że to z taką kręconą spiralą na wierzchu. Przyzwyczaisz sie, dojdziesz do wprawy.

nie mówisz ile kosztowała, ale może warto by było ją opchnąć na jakimś allegro a kupić sobie coś porządnego, ale taniego - np. mastercook? na starym mieszkaniu miałam taką kuchenkę, naprawdę dobry sprzęt, a cenowo wypada całkiem okej. w sklepie moderni możesz obadać ceny, nie powinnaś się przerazić. pytanie tylko, czy się Twój towarzysz życia nie poczuje urażony..?