Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka cytrusowa

pytanko do pań co miały cc

Polecane posty

Gość limonka cytrusowa

decydowałyście czy chcecie narkoze czy w znieczulenie w kręgosłup?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka cytrusowa
na jakiej podstawie?od czego zależy gdzie dostanę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość decyzja o rodzaju znieczulenia
należała do mnie. Przyszła pani anestazjolog i pytała jaki rodzaj znieczulenia wybieram. Zdecydowałam się na te miejscowe, tzn w kręgosłup. Nic nie czujesz, a jestes cały czas świadoma, poza tym leki nie dostają się przez łożysko do dzidziusia, no i najważniejsze słyszysz pierwszy krzyk maleństwa i możesz je ucałowac. Wszystko razem z szyciem trwało jakieś 20minut. Minus przez dobę miałam zakaz podnoszenia głowy i nieziemskie pragnianie, a pic nie można, innych skutków ubocznych nie doświadczyłam. Wstałam tylko jak mi pozwolili, czyli po odleżeniu tych 24h i czułam się świetnie. Rodziłam w Łodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
decydowal lekarz i mialam znieczulenie w kregosłup ale u mnie po 12h juz mozna bylo wstac,pic rowniez bardzo mi sie chcialo i przez pierwsze 4godziny to tylko co jakis czas po pol szklanki a potem to juz normlanie moglam pic a jesc to dopiero w drugiej dobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie decydował lekarz - dostałam w kręgosłup. Pić mi troche pozwolili, ale nie dużo. W sumie pragnienie miałam takie sobie, bo mnie nawadniali i tylko moczyłam usta. Jedzenie to była dla mnie męka. Jadłam pizze w niedzielę koło 18, potem miałam ochotę coś przękośić koło pół nocy, ale odeszły mi wody. Z wrażenia nie jadłam. Urodziłam dopiero o 19 w poniedziałek, na sali porodowej nie jadłam, bo jakoś mi nie w głowie było jedzenie. Pozwolili mi na szczęście jeść dopiero w wtorek, na kolację (o 17) dostałam zupę mleczną;-) To i tak dobrze, bo najpier mówili, że dopiero w środę rano;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstałam po 12h. Skutków ubocznych w stylu zawroty głowy nie miałam, ale byłam padnieta;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati2
mi odeszły wody w 37 tyg. a że mialam wskazanie na cesarke to pojechaiśmy na porodówkę i wszystko szybko sie potoczyło...ja nie mialam wyboru, lekarz dął znieczulenie w kręgosłup...potem to oczekiwanie kiedy dziecko wyciągną, ten krzyk aż wywołuje łzy...tego sie nie zapomina, potem całą noc nie spałam, patrzyłam jak kropłówka schodzi...ja wstałam po 16 h początek fajny, ale potem sie zaczął straszny ból rany zwłaszcza przy karmieniu i schylaniu sie podczas przewijania...ale wszystko da sie przeżyc...teraz synek ma 2,5 roku a ja jestem w 11 tc...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mamy jakis wybor
ja nie zdazylam miec wyboru. Przyjechalam z duzym rozwarciem i wlasciwie po chwili zadecydowano o cesarce. BYlam pod pelna narkoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim szpitalu standartowo daja znieczulenie w plecy. Narkoze ogolna dostaje sie, jak sa nagle kaplikacje i trzeba szybko dzialac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikam do wanny
ja tam mialam znieczulenie w mozg, dlatego jestem teraz taki madry :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×