z kim ja mieszkam... szok teraz studiowac...

... moze kazdy. smutne. moja wspollokatorka -niby studentka a interesuje sie tylko ciuchami, serialami i slucha tragicznej muzyki dla debili- techniawek i dziwnych miksow... ale wyzsze wyksztalcenie bedzie. smutne.

Co to ma do rzeczy?

spoko,normalka a potem sie dziwia ze pracy nie ma dla 90% magistrow

zazdrościsz jej ,że czy co? Co złego w tym, że dziewczyna lubi się ładnie ubrać:P

moim zdaniem ma bardzo wiele do rzeczy.

co ma do rzeczy, oswiec nas kretynko :)

niebieska, widac, ze nie zakumalas... niczego jej nie zazdroszcze :) a zapomnialam dodac, ze jej chlopak stoi na bramce w klubie i wyslawia sie w stylu "poszlem". hahah serio

Sam miałem kiedys taką koleżankę , która lubiła sie dobrze ubrać w tesco na dziale tekstylnym.Potem w nocy nie mogłem spac,bo slyszalem jakies głosy po czym okazywało sie ze to ona mowi do rzeczy

A inteligentni ludzie z wyższym wykształceniem są zobowiązani do słuchania jakiegoś określonego typu muzyki? Techniawki i miksy są dla debili, czy jak? Twoje stereotypowe myślenie świadczy też o Tobie...

little co za jezyk kwiecisty, widze ze na pewno przesiadujesz godzinami w bibliotece hahah. takie pipki jak ty do piet mi nie dorastaja wiec daruj sobie takie zwroty. a zreszta lata mi to :)

z takim pogladem to szokiem dla mnie ty jestes

smutne to

jakby mi techno włączała całymi dniami to bym ja poczęstowała metalem ciężkim na dobranoc, o 1, odechciałoby się jej :-)

no szczerze mowiac ludzi rozwinieci intelektualnie sluchaja ambitniejszczej muzyki, maja jakies pasje zanteresowania i dobieraja sobie znajomych ktorzy reprezentuja jakis poziom kultury... ja nie mam uprzedzen, nie mowie, ze jej nie lubie. tylko ze sie dziwie ze tacy ludzie zasilaja rzesze studentow, ze studiuja a sie nie rozwijaja ...

kiedys tez słuchałam techno (teraz juz nie), tez interesowała mnie moda (teraz troszke mniej), a do dzis ......ogladam seriale.:) I o zgrozo.... mam tytuł magistra:(

cześć invidia! :D :P a jaka to jest ambitniejsza muzyka autorko?

rozumiem cię, tez mi się nie wydaje, zeby osoba słuchająca łupanki techno mixów i djów z dyskoteki była szczególnie interesująca :-)

A tak w ogole to wydaje mi się, że to TYLKO.... P R O W O K A C J A ;)

Witam, adeno :D Z tego wynika, że chociaż byłabym świetnym prawnikiem (bo będę:D) to dla Ciebie będę głupią cip_ką, bo słucham "techniawek" i "miksów", taa?

ja na przykład słucham muzyki poważnej , jestem zagorzałą miłośniczką kompozycji maestro piotra rubika

ambitniejsza moze byc kazda, ktora ma tekst na poziomie lepszym niz tipi ri pi pi pi pi albo jakas kompozycje komputerowych dzwiekow ktora nie powtarza sie przez 6 minut w tej samej sekwencji... przecie nie mowie ze nie mozna seriali oglac itp. tez mi sie zdarza, ale nie 6h dziennie codziennie...

invidia będziesz, będziesz ;) ja uważam, że nie można ustalać poziomu inteligencji ludzi na podstawie muzyki jakiej słuchają. Bo co ma jedno do drugiego?

A może ona właśnie odnajduje się w tym swoim tripipi :D A tak na serio, techno to nie tylko tripipipi :P:P

Widze na kafe stada fanek techno mixów :-o Miliony topików "kto mi poda tekst tej piosenki" wchodzisz w linka i zamierasz, bo jedyne co słychać to umcy umcy i jęki przerobione komputerowo, to nie muzyka tylko jazgot!

Dokładnie, adenozynotrójfosforanowa ;) Kiedyś na światłach stałam obok jakiegoś młodzieńca w czarnym volkswagenie golfie i pewnie zdziwisz się, Violetko, ale z jego auta nie łomotało tripipipi a płynęła wręcz jakaś muzyka poważna (przyznaję, nie wiem co to było, przeciez jestem głupią cip_ką:D). A może on też mówi "poszłem"? I co teraz?:D

Jestem magistrem inżynierem. Praca dla mnie jest nawet bardzo dobra. Uważasz że to źle? Że powinnam w swoim cv podkreślić fakt słuchania tej nie innej muzyki?

*koleżanko Violetki :D

invidia no ale i co, co mi podajesz jakis przyklad zupelnie z twojej glowy tylko. co mnie obchodzi gosc w samochodzie z ktorym nigdy nie rozmawialas :)

Tak, w swoim cv powinnaś jeszcze dodać CHWDP i JP, bo jak się słucha hip hopu to się jeb_ie policję ;)