Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malagosia79

mamy przedszkolakow i nie tylko

Polecane posty

Chcialabym zalozyc mily temat dla mam przedszkolakow jak rowniez 3-5 latkow, ktore nie chodza do przedszkola. Byl nieco podobny temat pare dni temu, ale sie rozpadl przez jakies klotnie i szkoda. Czy sa mamy, ktore chcialyby po prostu na co dzien porozmawiac o naszych perypetiach i radosciach wychowania, o tym jak nasze wspaniale pociechy dorastaja, co lubia robic i kiedy sie buntuja ? :) Ja jestem mama 4,5 -latki, chodzacej do przedszkola do grupy sredniakow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie byl ten temat
bo ja w jednym pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byl temat o 4-latkach .. to co, moze sobie podyskutujemy ? :) w jakim wieku macie dzieci (jeszcze raz :) ), co lubia robic, czy sa male aniolki czy raczej diabelki, chociaz tak czy inaczej na pewno kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy do końca łapię się w temat, córka ma 2,5 roku więc nieco mniej niż zakładano ale za to chodzi do przedszkola, choć częściowo :P a tak dokładniej chodzimy razem raz w tygodniu na takie zajęcia przed przedszkolne ... jeśli mogę się przyłączyć, to będzie mi miło :) a jeśli nie, no to trudno, a miłej rozmowy życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam córkę 5 i pół roku
chodzi do przedszkola a w przyszłym roku do zerówki. I martwię się trochę, czy nie za dużo dałam jej na głowę. Cztery razy w tygodniu ma zajęcia popołudniowe - dwa razy plastyczne, angielski i szkoła muzyczna. Na razie nie czuje się zmęczona i lubi tam chodzić ale xzauważyłam, że po przyjściu do domu później chodzi spać. Bo potrzebuje "pobyć" ze swoimi zabawkami i czas schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek ma 2 latka i 9 miesiecy a drugi prawie 6 lat :) Łobuzuja strasznie, wszedzie ich pełno... a teraz nareszcie spia bo rano wczenie wstajemy do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze mozesz, ja tak orientacyjnie wiek podalam, ale skoro przedszkolak to pewnie ze sie lapie ;) A w jakim miescie mieszkasz (o ile chcesz powiedziec) ? Mam tez mlodsza pocieche, wprawdzie ma dopiero 8 m-cy ale tez bede chciala moze w przyszlym roku we wrzesniu gdzies ja troszke do ludzi wyslac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malagosia, zupełnie nie Twoje rejony, te zajęcia to w Sosnowcu, a ja mieszkam w pobliżu Katowic tak ogólnie :) fajnie, że mogę się przyłączyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam corke 5 i pol roku : jesli Twoja panna nie wyglada na zmeczona to mysle ze ok ... Ja wprawdzie swoja zapisalam tylko na taniec raz w tygodniu, chcialam tez na basen, ale stwierdzilam ze zaplace za lekcje, a ona z jesienno-zimowymi przeziebieniami polowe opusci ... chodzimy wiec razem jak jest zdrowa. Z kolei w zeszlym roku chodzila tez na angielski, a w tym roku nie znalazlam takich zajec jakie chcialam (bo sie przeprowadzilam) wiec mamy takie fajne ksiazki do nauki w domu. Oczywiscie nic na sile, ale ona je bardzo lubi. Zreszta podstawowa roznica jest taka ze w zeszlym roku pracowalam, ciaza, pozniej noworodek. Mialam mniej czasu dla niej. A teraz jestem na wychowawczym i w sumie sie ciesze ze mamy wiecej domowych zajec. zlote jajo, bo chlopaczki maja energie, u nas z dwiema panienkami jest relatywny spokoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje chłopaczki maja chyba nadmiar energi ;) U nas w przedszkolu jest jezyk angielski kilka minut codziennie, nawet w grupie u maluchów, wiec mlodszy tez juz sie oswaja. Na popoludniowe zajecia nie chodzimy bo u nas nie, musialabym do miasta obok jechac. Ale rytmike, chór, gimnastyke, zajecia z lepienia gliny maja w przedszkolu, wiec na razie wystarczy. Czaem na basen chodzimy a u nas jest super basen dostosowany do malych dzieci. Myslalam o karate dla starszego, ale on nie bardzo ma chęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatkowe zajęcia w rozsądnych ilościach są wskazane :) ja jestem zdania, że trzeba obserwować dziecko, i gdyby miało dość, gdyby było zmęczone, to odpuścić, a jak ciągnie w jakąś stronę, to, jak tylko są możliwości, to pewnie, że korzystać :) niech dziecko próbuje jak najwięcej rzeczy, na pewno w późniejszym czasie, pomoże to w krystalizacji zainteresowań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamy przedszkolakow :) moje starsze w przedszkolu, cala droge do przedszkola dzis nadawala, nieraz ma takie dni ze sie jej buzia nie zamyka :) ale pogoda dzis u nas ... mgla taka ze nic nie widac ... no i goraco tez nie jest ... a co u Was ? jak sie dzien zapowiada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moje dzieci też w przedszkolu, zastanawiałam sie czy mam ich puścic bo troszke katar mają. No ale poszli :) Teraz siedzę u mojej mamy, potem zakupy, odbieram dzieci i wracam do domku. Odezwę sie po południu jak dotrę do domu. Przyjemności życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja :) u nas zaczyna wychodzić słoneczko póki co, jem spóźnione śniadanko a popołudniu mamy nasze zajęcia przedszkolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, mogę się przyłączyć? mam dwie córeczki 7 i 3 latka( jedna w przedszkolu a druga szkole )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj mzonka, pewnie ze mozesz przylaczyc ;) no i kolejny dzionek minal, jakos z dzisiejszego dnia nie jestem za bardzo zadowolona, nic sensownego nie zrobilam, na internecie za duzo siedzialam, nie lubie sie czasem za to :) ale zrobilysmy wieczorem ze starsza panna wafle z budyniem czekoladowym, bardzo jej smakowaly, ja jeszcze nie probowalam, ale mysle ze beda zjadliwe :) a teraz tata jej czyta wieczorna bajke i zaraz spac, mlodsza juz chrapie od paru minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie co lubia robic Wasze dzieciaki ? Moja starsza lubi malowac, jezdzic na hulajnodze i rowerze (juz na dwoch kolkach jezdzi ! :) ), bawic sie w rozne gry planszowe, przebierac za ksiezniczki, czytac ksiazeczki (tzn ogladac albo sluchac kiedy sie jej czyta); chlapac sie w wodzie oraz wzbogacac swoj jezyk przez powtarzanie wszelkich glupot zaslyszanych w przedszkolu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Witam tak was czytam i strasznie wam zazdroszcze.Moja córka ma 6 lat i poszła do zerówki integracyjnej.Ma opóznienie mowy i opóznienie psychoruchowe i niestety jeszcze nigdy mi nie opowiedziała jak bylo w szkole bo nie mówi.Zazdroszcze mamom jak ida z dzieckiemza rece o dzieciaczek nawija jak najety Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartus80, troszke smutne co piszesz ... Czy Twoja corka jest po opieka lekarzy ? Podejrzewam ze tak ... Nie wiem jak jest zdiagnozowana, ale czesto praca, rozne specjalistyczne zajecia potrafia duzo pomoc i nadgonic wiele brakow czego z calego serca zycze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tak jak Pedagog mam 2,5 letnią córcię chodzącą raz w tygodniu na takie zajęcia do klubu przedszkolaka ;) mogę dolączyć? tylko od razu zaznaczę że nie będę bardzo dużo pisać, tylko wtedy gdy czas mi na to pozwoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartuś, smutne co piszesz, ale jak napisała malagosia, dużo rzeczy jest do przezwyciężenia, jak masz ochotę, napisz nam coś więcej sarita, jak Twoja córka odnajduje się na tych zajęciach? padło pytanie o to, co lubią robić nasze dzieci ... moja córa, ma w sumie masę ulubionych zajęć: rysuje, maluje, lepi z plasteliny, układa puzzle (30elementowe), bawi się w mamę, układa klocki, ogląda książeczki, bawi się samochodzikami, uwielbia książeczki a serii Akademia Przedszkolaka itp. z naklejkami, na dworze, no to pierwsze miejsce ma plac zabaw, lubi też sale zabaw, gdzie są suche baseny i wszelkie tory przeszkód itp. :) my za 2 tygodnie wybieramy się na bal z okazji halloween, do przedszkola, gdzie chodzimy i właśnie szukam stroju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co lubią moje dzieciaczki? - łatwiej napisać czego nie lubią:-) Uwielbiają taniec i chodzą na zajęcia taneczne i teatralne, młodsza lubi ogólnie zaj. plastyczne i wszystko co jest zwiazane z ubieraniem, strojeniem się; starsza lubi ruch(narty, rolki, rower,wspinaczka) i księżniczki, wróżki itp. pozdrawiam Was ciepło🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e74wiosenka, pewnie ze mozesz dolaczyc, w zasadzie powinnam nazwac temat "mamy swoich dzieci" :) :) sarita, witaj ;) Moja corka tez lubi puzzle, lubi tez odgrywac wszelkie sceny z przedszkola takze wiem w zasadzie co sie dzieje w pzedszkolu :) I tez jezdzi juz na nartach, w tym roku dostala nawet maly medal :) ... troszke sie chwale, ale wolno w tym temacie chwalic sie dziecmi :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malagosia, ja sobie myślę, że nawet trzeba się chwalić :) a masz czym :) gratulacje dla małej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałyście o zajęciach dodatkowych. Moja młoda chodziła do przedszkolka od 3 roku życia. Miała tam zajęcia w stylu rytmika, angielski, zajęcia z logopedą (ćwiczyli prawidłową wymowę z lusterkami), czy rehabilitację na płaskostopie. W czasie zajęć młoda przygotowywała prace plastyczne na przeróżne konkursy plastyczne - nawet na takie o randze ogólnokrajowej (mamy kilka wyróżnień i nagród) oraz uczyła się wierszyków na konkursy recytatorskie (też za każdym razem chociaż wyróżnienie). Jak poszła do szkoły, to na zajęcia dodatkowe zapisuje mi się sama - niestety mam bardzo energiczne dziecko. Chodziła na kółko teatralne, recytatorskie. Zapisywała się na szkolne konkursy piosenki. Po pierwszym konkursie przeżyła szok - nie wygrała i nie dostała nawet wyróżnienia (hihihi zdolności muzycznych to ona niestety nie ma, ale nie przyjmuje tego do wiadomości). Jak zaczęła zerówkę to zapisaliśmy ją na judo - treningi 2 razy w tygodniu i na angielski w Helen Doron - raz w tygodniu. I tak już trzeci rok. Teraz my też czekamy z utęsknieniem na wakacje. Ale się rozpisałam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartuś80
Hej mamusie nie bede sie rozpisywac bo ja juz mam tu na tym forum topik pod nazwa mam chore dzieci jak z tym zyc wiec jak chcecie sobie o nas poczytac to zapraszam.Ale wracajac do tematu to moja córa chetnie chodzi do zerówki tylko 2 razy miała kare za niegrzeczne zachowanie czym jestem ogromnie zdziwiona bo łobuz z niej straszny.Nie umie sie jeszcze uczyc nie wie co to literka bo to jeszcze dla niej za trudne ale najwazniejsze ze chetnie bierze udział w zabawach z dziecmi i swoje niedoskonałosci jakos nadrabia .Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×