nie mam sie komu wyżalic

mieszkam razem z chlopakime od 4 lat, ostatnio planowalismy slub i dziecko, ale... no wlasnie, dzis zadzwonil jego kumpel po 2 latach i spytal sie czy mu moj chlopak pozyczy samochod.. ja mam prawko i to ja jezdze samochodem. jego znajomy nie ma prawka i mial wypadki z jego winy.. nie zgodzilam sie na pozyczenie auta i moj chlopak z morda do mnie ze to nie moja sprawa, a ja poprostu chcialam mu doradzic.. napisal mi smsa ze nie wraca na noc.. a ja od zmyslow odchodze :(:( czemu kumple sa tak wazni dla facetow??

samochodów i kobiet sie nie pozycza :D poza tym jesli nie ma prwka to jak dac takiej osbie auto :O

nie wiem czy dla wszytkich facetów kumple sa najwazniejsi dla mojego napewno nie to ja i syn na pierwszym planie i moje zdanie sie liczy

tylko broń boże ni pokazuj się w takim stanie :)jak wróci to udawaj, że w ogóle nie zauważyłaś jego zniknięcia ;)on cię tresuje, nie daj się ;)

pisać o czymś innym niż paw twojego dziecka? zgiń marnie! nie ejsteś człowiekiem!

niestety skads to znam.. koledzy...

moj chlopak swiecie wierzy ze jak go zlapia to nic sie nie stanie za pierwszym razem.. sam nie posiada prawa jazdy i jezdzi tylko jak na wies do moich rodzicow pojedziemy. starsznie sie czuje ze za takie gowno tak na mnie nawrzeszczal :(

heh to tez znam.. ja czesto slyszalam albo czytalam w smsach slowa ktore bardziej bolaly niz klaps w twarz.. no ale coz faceci niektorzy tacy juz sa.. ja kiedys narzekalam ze koledzy wazniejsi ale dopiero teraz jestem tego pewna ze tak jest

a czyj to jest samochód?

dokładnie, smsy bardziej bolą niz cokolwiek :( samochod jest na chlopaka, ale oczywiscie byla skladka na niego, tyle ze on wlozyl wiecej.

eh.. teraz to ja juz nie wiem czy chce z nim byc.. ostatnio stracilam prace i on placil na mieszkanie 2 miechy. nic nie moge znalezc, bo nie pasuje im ze studiuje w piatki i soboty :(:(:( wlasnie mi napisalm ze jak nie wyloze 500zl to mam sie wyprowadzic. nie ma sily :(:(

jakby mi tak face powiedział z którym planuję przyszłość to juz by mnie tam nie było

daj spokoj,rece opadaja.nie rozumiem dlaczego dziewczyny daja sie tak traktowac.i to ma byc partner na cale zycie?! wspolczuje

6 lat znajomości byś tak porostu zakończyła?

jeśli po 6 latach zwiazku facet by mi powiedział że jak nie dam kasy to mam się wyprowadzać to bym stwierdziła że straciłam 6 lat życia na taką kanalię. Dziewczyno jeżeli on się do Ciebie teraz tak zwraca to co będzie po ślubie jak już będzie Cię miał "na własność" i nie będzie się musiał starać, zabiegać o Ciebie? Co będzie jak sie urodzi dziecko? Zastanó się nad swoim życiem i dalszym zwiazkiem z kimś takim

ale co to za znajomosc.jakies ponizanie,obrazanie.zgadzasz sie na takie cos? widocznie nisko sie cenisz

z ta niska samoocena to masz racje niestety.. kurcze, mam ochote isc i skonczyc to wszystko, cale moje zycie to jedno wielkie nieporozumienie.

lepiej to zakończ "od tak po 6 latach znajomości" niż potem cierpieć i być poniżana przez 30 lat małżeństwa. On ma cię gdzieś i dal Ci to do zrozumienia. Boi się powiedzieć w twarz ale chciałby żebyś zniknęła z jego życia. Nie zrozumiałaś aluzji z autem wiec powiedział ci w twarz że masz się wynosić i tyle. Pakuj ciuszki i znikaj. Nie ma miłości bez wzajemności. A dziecko fajnie planować z kimś kto ma równo pod sufitem.

przez 10 miesiecy nie z wlasnej winy-taka byla po prostu sytuacja. Finansowo bylo ok,ale to ja placilam za mieszkanie. Wg rozumowania Twojego chlopaka to powinnam mu sie kazac wyprowadzic :D Sluchaj-zalozmy ze bedziecie mieli dzieci i tylko on bedzie pracowal.... Wywali Cie z domu????

dziewczyny, macie racje. Napisalam mu ze jak tak bardzo chce to sie pakuje i wyprowadzam. i chyba tak zrobie, tylko jak ja wszystko przewioze do domu.. mam 70km. wiecie co, czuje sie taka gorsza :(:(

a czemu gorsza? dobrze,ze mu tak napisalas.moze sie facet ocknie.watpie,zeby naprawde kazal Ci sie wyprowadzac wiec siedz spokojnie;) ale zastanow sie nad przyszloscia takiego zwiazku.

gorsza, bo czuje ze nie jestem dla niego wazna tak jakbym chciala :( chcialabym byc tak silna ja wy..

a przestan glupoty gadac.nie jestes gorsza tylko trafilas na dziwnego faceta.a tak poza tym to rozumiem cie bo 6 lat zwiazku to szmat czasu i ciezko tak w jednej chwili zrezygnowac tylko,ze wiesz jak to jest...zycie masz jedno i nie oplaca sie zmarnowac go jesli jeszcze cos mozesz zmienic. a ten twoj facet to czesto ma takie akcje dziwne?

jesli mam byc szczera, to obraza sie bez powodu bardzo czesto, ale dzis przesadzil i nie wiem juz co robic.. powinien chodzic do psychologa, bo ma problemy z panowaniem nad emocjami, jak mial 12 lat, to byl w jakims miejscu gdzie sa dzieci majace z tym problem.

dziewczyny, zadzwoniłam do domu, mama po mnie przyjedzie. Dzięki wam przejrzałam na oczy. Ale strasznie ciężko mi jest myśleć co będzie dalej..

zabierz z soba dowod rejestracyjny i kluczyki,bo wiadomo co sie moze stac. a tak bedziesz jeszcze miala cos na sumieniu,tym bardzie,ze auto jest wspolne.

Ok, masz racje wezmę.

Smutna wiadomo ze tutaj dziewczynom któe dają ci rady łatwo się mówi...ja sądzę to samo powinnaś skończyć ten związek bo on do niczego nie prowadzi, i wiem że łatwo powiedzieć bądź silna, dasz sobie radę i takie tam....ale po prostu musisz znaleźć w sobie ta siłę, musisz mieć rozum, dbać o siebie i o swoją przyszłość... Taki facet się nie zmieni bo ma już taki charakter, wiem co mówię bo 3 lata swojego życia zmarnowałam na podobnego dziada i to jeszcze takiego co lubił sobie wypić :O:( jeden wielki koszmar a ciągle sądziłam ze nie jest taki zły, że inny mają gorzej no i oczywiście że się na pewno zmieni.GÓWNO PRAWDA nie zmieni się i koniec! może tylko przepraszam udawać łagodzić sytuację i zamydlać ci oczy:O ale jeśli jest zdolny tak się zachować i tak ci powiedzieć to nic dobrego z tego nie będzie a przed tobą jeszcze całe życie.... jak się urodzą dzieci to jest jeszcze gorzej więc póki nie ma ślubu i dzieci to wracaj do mamy bo jest na to najlepszy moment. Powodzenia!!!

avero, dziekuje za mile slowa. wlasnie caly czas mam nadzieje ze sie zmnieni, ze bedzie dobrze i tylko sie zawodze.. ale moze teraz bedzie lepiej, moze w koncu jak pojade do domu bede szczesliwa. strasznie go kocham i chcialam z nim dziecko, dlaczego on nie umial tego docienic :(:(

jeśli ten rok w Twoim nick to rok Twojego urodzenia to masz jeszcze całę życie przed sobą i napewno znajdziesz kogoś lepszego od niego. Życzę Ci tego z calego serducha. A teraz pakuj swoje rzeczy skoro mama po Ciebie przyjedzie :) To jest najlepsze rozwiązanie