Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość honig a jutro jest ten dzień

Dziewczyny,kobiety co ukrywacie przed swoimi mężczyznami? Nasze wstydliwe części

Polecane posty

Gość honig a jutro jest ten dzień

Ja jestem na prawdę ładną dziewczyną, z mężem jesteśmy 4 lata po ślubie a ja mam 28 lat. Twarz, zęby, nos, figura ogólnie- nic do zarzucenia. Wysoka, szczupła... Ale jednak ukrywam już od 6 lat przed moim chłopakiem (a teraz mężem) cellulit na tyłku;/ Niczym go nie mogę zwalczyć, ponieważ jest to u mnie genetyczne:O Moja babcia miała to samo co ja. Tyłek mam ok, ale jak ścisnę pośladki to jest KATASTROFA! Z mężem kocham się przeważnie w nocy, a jeśli w dzień, to zawsze tak, że leżę na łóżku. Kiedy czasami chodzę po domu w majtkach mąż mówi: "Ale ty jesteś piękna" A ja wtedy w głowie mam jedną myśl: "Gdybyś mnie zobaczył co mam pod tą bielizną...;/" I tak to u mnie jest... Nikt nie jest idealny, ale ja z tym ta długo walczyłam i nic... No cóż. TO TAKA MOJA SŁODKA TAJEMNICA :) KTO WIE, GDYBY MNIE ZOBACZYŁ 6 LAT TEMU Z CZYMŚ TAKIM MOŻE W OGÓLE BY MNIE NIE CHCIAŁ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie ukrywam :) Mam troche cellulitu, prawie kazda z nas ma :) Nawet nie ukrywam przed nim kilku pociążowych rozstępów :oD Znając życie i tak pewnie nie wie, ze je mam :-d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fear grand
a ja mam tak małe piersi, że nawet staniki nic nie pomagają, a w dodatku jestem okrągła gdzie indziej i to wygląda nieproporcjonalnie Narzeczony mnie jednak kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna cokolwiek ukryc
skoro facet widzi, słyszy i ma zmysl dotyku? no chyba ze jakis głupi....;) a ja przed swoim chlopem ukrywam,ze raz w tygodniu rżnie mnie moj kochanek a raz w miesiacu on i jego kolega:P powaznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Nic nie ukrywam. Mój mąż nawet nie wie, jak celulit wygląda, więc jak miałby go zauważyć. Kochamy się czasem przy zgaszonym świetle, czasem przy zapalonym. Zawsze wtedy mówi mi, jaka jestem piękna, że mam piękne cycuszki, świetny tyłek (choć ja za nim nie przepadam), wcięcie w talii... Nie jestem idealna, ale nie chcę sobie psuć frajdy z seksu, zastanawiając się, czy on widzi, że mam rozstępy na piersiach (a mam, zaleczone, takie jasne) albo nierówną skórę na tyłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie ukrywam,bo po co?? I do autorki - on pewnie widzial kiedys twoj tylek,tylko pewnie nawet o tym nie wiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×