Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona.

wali nam sie

Polecane posty

Gość nie do pojecia
No tak, 350 zotych to juz sporo i rozumiem, ze moze brakowac. Musicie sie jakos dogadac z tesciowa - jesli na utrzymaniu corke to niech corka tez idzie do pracy chyba, ze jest jeszcze w szkole. ale nawet wtedy moze ulotki rozdawac. skoro tesc siedzi za granica no to trudno, nie pojdziecie go chyba teraz szukac? jesli macie jakas umowe z tesciem to mozna isc najwyzej do sadu. moze jakas opcja jest zeby jedno z was wyjechalo za granice? najpierw idzicie do banku i dogadajcie sie w sprawie kredytu, na pewno mozna wam jakos te raty zmniejszyc. Pewnie macie ten kredyt na 5 lat. Moze rozloza wam na 10 - bedziecie splacac polowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj jeśli będzie taka potrzeba to niech teściowa da swoją chałupę pod hipotekę ,w razie" w "będzie przyblokowana obciążeniem na hipotece i może trochę ją to zmobilizuje ,no i w razie podziału majątku (bo chyba rozwód się szykuje u teściów) .Rozumiem ,że teściowa mogła wam pomagać wcześniej ,ale teraz to zostaliście sami z tym problemem ,taka jest prawda i nie ma co się czaić ,tylko jasno stawiać sprawy ,bo to nie są małe pieniądze jak dla was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie wierzę, że teściowa nie ma nic, czego nie mogłaby sprzedać. Możliwe, że w chwili obecnej (sama została mocno zraniona) nie myśli o tym ale Wy powinniście przeprowadzić z Nią tę rozmowę bo sprawę trzeba załatwić i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhtr78
a nie macie czegoś(wy albo teściowa) żeby sprzedać i spłacić tą ratę lub część kredytu??? może telewizor albo coś bez czego się obędziecie a jest warte chociaż 500-1000zł(chciaż te zaległości spłacicie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pracujecie obydwoje. 350 zł to nie są aż takie okropne pieniądzę. Może chociaz te 1000 zł ktos Wam pozyczy, weźmiecie konsolidacyjny i powinniscie dać radę. Uspokój się dziewczyno, ludzie zyja za bardzo małe pieniądzę i jakos sie ogarniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do pojecia
no wiesz, czasem te 350 zlotych to mnostwo kasy. ja bym byla za tym, zeby dokladnie przyjrzec sie domowym wydatkom, moze wlasnie mozecie sprzedac telewizor i zaraz odpadnie wam oplata abonamentowa. komputer i net zostawcie bo sie bardziej przydaje, zreszta dzisiaj uzywane komputery kosztuja grosze. mozna tez zobaczyc jak troche przyoszczedzic na jedzeniu, zakupach, srodkach czystosci. nie mowie, zeby sie nie myc ale np. na bazarze mozna kupic niemiecki prszek do prania, ktory jest lepszej jakosci i te 5kg starcza na dlugo. mozna wiele fajnych rzeczy kupic w dyskontach jak biedronka czy lidl i zawsze zaoszczedzicie pare groszy. mozna kupowac na promocjach. jesli paicie - to rzucacie i i gwarantuje, ze sie na miesieczna rate nazbiera jakos. moze mozecie wystawic pare rzeczy na allegro - jakies ksiazki, niepotrzebne ubrania. moze w ogole zajac sie sprzedaza na allegro - mozna niezle dorobic. moglabys chocby sprzedawac recznie robione zaproszenia slubne jesli masz smykalke do takich rzeczy. jedno dobre zamowienie i jest rata ! dla tesciowej moge polecic jedno - niech w pobliskim warzywniaku wywiesi ogloszenie, ze przed swietami umyje okna. dorabialam tak w liceum i na studiach przed kazdymi swietami i zawsze mialam mnostwo klientow az musialam namawiac kolezanke do tej pracy. co roku w 3-4 weekendy i pare wieczorow zarabialam ok. 1500 zlotych do reki. potem mialam juz stalych klientow i w ogole nie musialam wywieszac ogloszen i myciem okien dorabialam sobie normalnie. 3 lata temu bralam 10 zlotych za drzwi balkonowe i 7 za okno wiec w przecietnym mieszkaniu wychodzilo mi 30-40 zlotych. Czasem zdarzylo sie jakies zlecenie exra, jak np. u pewnej starszej pani, ktora poprosila o posprzatanie calego mieszkania bo sama nie ma sily i dala mi za 200 zlotych - 1 weekend. Calkiem niezle zarabki biorac pod uwage, ze moja mama zarabiala wtedy ok. 1200 an reke za caly miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy tescioa wydala juz te 15tys,? nie mow tylko ze mezulkowi za granice wyslala:O:O:O:O bo t chyba powinno byc na odwrot a tesciu to kawal drania, nie ma co sie oszukiwac, szkoda slow jak mozna wlasne dzieci urzadzic ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
fakt teść...żal autorki i jej rodziny,bo to oni mają dług

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
czasami jak ktoś da palec to odrazu chcą brać całą rękę... moja teściowa też ostatnio rozeszła się ze swoim i chciała od nas pożyczyć pieniądze,to jak ja jej odmówiłam,to za moimi plecami z swoim synem zaczęła spiskować,ale nic nie wskurała,bo mój wie że niebawem urodze i sami musimy mieć zaoszczędzone pieniądze...Mówiła mi całkiem o innej kwocie niż mojemu,a potem ostatecznie wzięła kartę swojego męża i mu wybrała z konta,a teraz on musi się martwić... więc "dobry zwyczaj,nie pożyczaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona.
a wiec tak, corka nie pomoze bo jest za mala, w przyszlym roku skonczy 10 lat. Do tescia przeciez nie pojede zeby go zjebac, a co do oszczedzania... ja jestem oszczedna osoba, nie kupuje zbednych rzeczy i probuje co miesiac jakos wiazac koniez z koncem, sami mamy dwojke dzieci, sami tez mamy wlasny kredyt ktory splacamy i te 350zl co miesiac to dla nas nieosiagalna kwota zeby tak sobie wziasc z wyplaty.... Jak juz pisalam maz dzis idzie porozmawiac z bankiem na ten temat. A jesli ten kredyt wzielismy na max okres czasu 6 lat, to max jaki bank udziela to moze jeszcze to rozlozyc na dluzszy okres czasu??I pemnie jak tak to odsetki wieksze, prawda... z tym dorobieniem to fajny pomysl, ja nie pracuje ale w weekend moglabym sie zajac takim czyms, szczegolnie przed swietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jouooool
dziewczyno,nie TY! teściowa niech idzie myć te okna,to jej dług

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko mialam podobny przypadek w rodzinie proponuje zebys poszla do banku wyjasnila sytuacje czasem bank idzie na ugode umazaja odsetki lub zawieszaja splate na jakis czas lub proponuja mniejsze raty warto sprobowac w mojej rodzinie to sie sprawdzilo a kredyt konsolidacyjny niestety zazwyczaj ma wyzsze oprocentowanie od gotowkowegorata jest nizsza ale splacasz wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze tez nie wiem jak mozna kogos tak potraktowac... moi rodzice wzieli nam kredyn 20 tys (rata 1100zl) i nie wyobrazam sobie jakbysmy mieli zostawic ich z tym kredytem zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona.
no ale zawsze ta rata jest jednak nizsza, oczywiscie ze na spolke z tesciowa bedziemy placic a jak ona sobie znajdzie prace to ona niech splaca, nie odpuszcze jej tego ale puki co trzeba cos zaradzic. Powiem wam potem co maz wskural w banku, dziekuje wam dziewczyny, zawsze to jakas pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona.
kuzwa, tesciu to dran, tesciowa juz powiedziala ze rzeczy jego wywozi do bylego meza jego kochanki, skurwysyn jebany. Tak nas zostawic, tak wrobic, huj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje takiej sytuacji ja bym naprawde probowala z bankiem ugode zalatwic znam zreszta wiele przypadkow gdzie bank szedl bardzo na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona.
zerkne, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kibolina
Zawiedziona, ale na co te pieniądze brali teściowie? Bo nie odpowiedziałaś, a już kilka osób pyta? Co takiego oni kupili czy w co zainwestowali? Może da radę to sprzedać i część odzyskać, bo przecież nie przejebali tego na bzdury jak nastolatki. Albo wróbcie teraz teścia i oskarżcie go o kradzież, że wam z domu pociągnął ten szmal. Teściowa jest na niego wkurwiona, to poświadczy, że mąż ukradł synowi kasę i się tym chwalił. Gościu będzie miał sprawę sądową, pewnie do więzienia nie pójdzie, ale będzie musiał pieniądze zwrócić, bo inaczej będzie mógł pójść siedzieć. Jeśli zwieje za granicę, to nie będzie mógł się w kraju pojawić, bo go od razu zatrzymają i usadzą. Jak on wam tyle problemów narobił, to nie miejcie skrupułów. Dlaczego dziad ma mieć teraz raj waszym kosztem??? Burak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona.
w sumie to nie wiem na co potzrebowali, wiem ze czesc posplacali jakies inne kredyty mniejsze a druga polowe to pojecia nie mam. Nie wnikalam, chyba zeby pooddawac dlugi innym i na jakies tam wydatki, nic wiekszego nie kupowali. Z tym wrobieniem tescia to dobra mysl... trzeba to wziasc pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmariolka
Póki co idźcie do banku, ale radziłabym też odwiedzić radcę czy adwokata. Jeżeli w tej sytuacji was nie stać, to skorzystajcie z usług studenckiej poradni prawnej lub biura porad obywatelskich - tam też można uzyskać profesjonalną poradę prawną i to za darmo. Wydaję mi się, że mimo to, że nie spisaliście umowy o pożyczkę z teściami, to można przed sądem udowodnić jej istnienie - jeżeli np. zeznawać zgodzi się teściowa. A pewnie się zgodzi wam pomóc, bo jak teść ją zostawił to jeszcze nie raz będzie potrzebowała waszej pomocy. Nie ma sytuacji bez wyjścia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×