Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apettita2

Teraz to go juz na pewno nie zabiore do znajomych!!

Polecane posty

Gość apettita2

Siedzielismy dzisiaj na przystanku z chlopakiem wyjasnialismy sobie nieco bo sie troche posprzeczalismy o glupote i stala obok nas moja znajoma i czekala na autobus a ze miala krotkie spodenki i rajstopy to juz jej sprawa jak chce chodzic ubrana. Powiedzialam jej "czesc" a on wtedy "To Twoja koleznaka? fajne masz koleznaki.. jakas miniowka.." tak chamsko z ironia. No przepraszam... jesli on tak ocenia to sie go boje etraz zabrac do znajomych, tzn poznal ich garstke na grillach, itd ale teraz chcielismy wychodzic do nich czesciej, po takiej akcji troche boje sie go zabrac jelsi tak ma oceniac :( co o tym myslicie? (Dodam ze kolezanka to na prawde mila osoba, calkiem w porzadku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apettita2
nonoglaszczko napisz mi zcego nie rozumiesz to zaraz wytlumacze, psialam to w emocjach, przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apettita2
Albo juz wyjasniam prosciej: On rzucil chamskim tekstem wobec mojej koelznaki mimo ze jej nie zna i nie wie jaka ona jest. Wczensiej nie chodzilismy czesto do moich znajomych ale chcialam to zmienic ale teraz skoro byla taka akcja to boje sie go zabrac gdyz bedzie zaraz ocenial moich znajomych.. Wielki pan sie znalazl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apettita2
nogoglaszczko Ja nie oceniam jego znajomych po wygladzie, to moj ukochany i szanuje jego przyjaciol, kolegow tak jak wygladaja a nie jesli mi sie nei spodoba z wygladu to mowie od razu "no fajnych masz znajomych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, wkurzony był i mu się wymsknęło. Też nie wiem jakbym zareagowała na dziewczę w krótkich spodenkach przy takiej pogodzie ;) A jak Ty to sobie wyobrażasz? Masz zamiar nie spotykać się ze znajomymi czy raczej za każdym razem mówić facetowi, że zostaje w domu, bo nie umie się zachować? Bo w zależności od wybranej opcji stracisz albo znajomych albo faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apettita2
nogogłaszczka Jak sie ubiera to jest jej styl, ja znam ja od 16 lat dopoki mieszkam w moim bloku i wiem ze ta dziewczyna jest bardzo pomocna. Zareagowalabys na obca ale to byla moja kolezanka, czyli ukochanej dziewczyny wiec troche taktu trzeba miec. A zabrac to zabiore ale teraz troche tak dziwnie bedie to wszystko wygladac. Coz.. jezeli bedzie cos mowil to go opierdziele najwyzej ;P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos skads
a to frajer ludzie nie ocenia sie po ubiorze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to nie zabieraj
"ja znam ja od 16 lat dopoki mieszkam w moim bloku " Po jakiemu to? Chyba "odkąd mieszkam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apettita2
To z rozpedu, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domyslam sie ze
Ja bym z nim pogadala na ten temat, jezeli sytuacja sie powtorzy to Ty pokomentuj jego znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragedia w pięciu aktach
Twój chłopak zachował się niegrzecznie i nietaktowanie. Powinnaś zwrócić mu uwagę. Zachował się jak stara, zrzędliwa baba, która wytyka młodym panienkom spódniczki. A poza tym, ja też w tą "straszną pogodę" noszę spodenki. Krótkie, wełniane spodenki, grube, kryjące rajstopy i muszkieterki z długą cholewką. Naprawdę, nie ma u nas klimatu, która zmusza do chodzenia w kombinezonach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? po jakiego kometował ubior kogokolwiek? jego sprawa? to on to nosi? sama jestem blizej 30 niz 20, po studiach, pracuje w kancelarii i czasem chodzę w takim zestawie wiec o co chodzi? jego dupsko, że komentuje? jak wchodziłam w dorosłosc mialam tez takiego chlopaka idiotę, ktory komentował cudzy ubior, wysmiewal sie z rurek kiedy jeszcze nie byly modne, a potem wywyzszał dziewczyny w rurkach bo sie tak modnie ubieraly. Koles nie wie co wazne i glupotami sie zajmuje. Moze ci byc z nim ciezko w zyciu, bo bedzie uwazal ze on wie lepiej. Ja swojego zostawiłam, a zaczelo sie wlasnie od tematow dotyczacych mody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apettita2
skaa Mozliwe, ale bylismy pokloceni i byl niezle wkurzony wiec ma cos na swoja obrone. A Twoj byly.. coz szybko zmienial zdanie. A teraz masz kogos? :) tragedia w pieciu aktach To jej sprawa, ja nie wiem..oceniam zachowanie ludzi a nie wyglad czy styl, wazne ze dziewczyna jest mila fajna osoba. Zachowal sie jak taki moher. A co do twojego zestawu to.. jeszcze nie jest az tak zimno :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlwajwlja
a w jakim wieku jest ten twój facet?? Bo jego zachowanie takie trochę dziecinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj byly zmienial zdanie, ale kazdego bronił jak niepodległosci. taki typ czlowieka, uwazaj zeby podobne cechy u Twojego sie nie ujawniły. Tak, mam, od 5 lat tego samego. Za kazdym razem jak wychodzę z łazienki gotowa do wyjscia ( gdziekolwiek ) mowi to samo : jak ładnie dziś wyglądasz. Bez względu na to co mam na sobie. Moj ubior - moja sprawa. Byle nie był brudny, obdarty, podziurawiony, i wazne aby pasowal do siebie. Poklocenie tu nie ma nic do rzeczy, skomentowal kogos obcego w chamski sposob. Mam nadzieje, ze ta kolezanka tego nie slyszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwsljl
też uważam że nic dobrego - mój facet ma gdześ w co sie ubieram byle nie było totalnie dziwne jakieś- teżmówi że zawsze pięknie- ten twój zachowuje się jak 15 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apettita2
skaa O to milo skoro Cie tak zawsze wita po wyjsciu z lazienki... Oho! Moj tez jest bardzo uparty. Raz zachowuje sie bardzo ale to bardzo madrze a raz jak szczeniak.. Z powodu glupiego incydentu na przystanku nie chcialabym konczyc znajomosci z nim, duzo mi pomogl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, z tego powodu nikt Cie nie namawia, żebyś kończyła znajomość, ale bądź wyczulona na podobne jego uwagi, nie zrzucaj ich na karb zdenerwowania, zlosci, albo czegokolwiek innego. Facet musi mieć trochę kultury osobistej. Wytlumacz mi tylko to stwierdzenie " jakas miniówka" - o co mu chodzilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoja drogą wydajesz się spokojną, opanowaną, kulturalną młodą osobą. Nie zniszcz tego. To wielki skarb patrząc na to co się ze społeczeństwem dzieje. Jak powoli chamieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis nedowartosciowany i zakompleksiony ten Twoj facet i pewnie w ten sposob sobie dodaje i sie jakos dowartosciowuje ale burak z niego przy tym niestety:O pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×