moj facet mnie oklamal

wczoraj rozmawialam z moim facetem o 6 wieczorem przez telefon- powiedzial ze jedzie do babci a wiem ze do babci raczej nie pojechal tylko wyszedl gdzes z kolega bo skontaktowak sie ze mna dopiero o polnocy. Nie mam nic przeciwko jego wychodzeniu ale dlaczego klamie- wnerwilam sie i go olalam a wczoraj w nocy. Co byscie zrobily - czekaly az on si e odezwie czy porozmawiac?

A może w drodze do babci dostał telefon, że poszła do kina z dziadkiem, więc umówił się z kolegą?

mam nie dzwonic??? czekac az on sie odezwie?

zrobić mu dobrze rączką czy nie?

pogniewajcie się trochę i porzucajcie wzajemnie fochem zdajcie potem realcje i potem ocenimy kto miał prawo rzucic fochem a kto nie dziecinada, on Cię okłamuje bo Ty go nadzorujesz i kontrolujesz zacznijcie się spotykać z płcią przeciwną jak dorośniecie, dzieci