jak go podejsc

jestem juz z chlopakiem przeszlo dwa lata.Nie wiem jak on ale ja chcialabym juz zrobic nastepny krok..dostac od niego pierscionek zareczynowy.Chcialabym poczuc ze naprawde mu na mnie zalezy, czuc sie wyjatkowa i kochana.To nie jest tak ze w tym momencie tak sie nie czuje ale jednak czegos mi brakuje do pelni szczescia. Nie wiem jak go mam podejsc zeby nie pomyslal sobie ze jestem nachalna.Co prawda stosowalam juz roznego rodzaju zagrywki np. ze ktos tam sie komus oswiadczyl i komentujac to w dosc wymowny sposob. , dajac mu do zrozumienia ze tez bym tak chciala.Jednakze nie przynioslo to pozadanego efektu. Moze macie jakies pomysly jak podejsc faceta, jak sklonic go do podjecia tak waznej dycyzji a rownoczesnie zachowac twarz, bo tak sie utarlo ze taka decyzja nalezy do mezczyzny.Czy powinnam w ogole cos mu sugerowac?

dajsobie spokoj z jakimis slubami!!!!!! Jaj jzu sobie dlaam spokoj jak uslyszlam od mojego ze nigdy sie ze mna nie ozeni:(

Nie rozumiem tego typu "podchodów". To nie jest jedynie Twój wybór. Skoro on tego nie chce, nie masz prawa go zmuszać żadnymi gierkami. Decyzje w związku podejmuje się wspólnie. Skoro tego nie omówiliście dokładnie, uważam, że żadna Twoja sztuczka nie przejdzie.

fdsgsd..slub to na razie sprawa odlegla.Samo ofiarowanie pierscionka nie oznacza jeszcze rychlego staniecia przed oltarzem.Poprostu chcialabym poczuc ze jestem dla niego mega wazna i wyjatkowa. Wspolczuje Ci ze uslyszalas takie przykre slowa od najblizszej Ci osoby.Jakby moj mi tak powiedzial to nasz zwiazek bylby juz przeszloscia.

Rozumiem cie chcesz sie poczuc wyjatkowa jedyna tez kiedys chialam ale przestalam juz wierzyc i przykro mi! ale mimio tego zycze zeby przynajmniej tobie sie udalo ale pamietaj nie spiesz sie

zaklopotka..to na pewno nie tak ze on tego nie chce..bardzo sie kochamy, szanujemy, spedzamy kazda wolna chwile razem..biore raczej pod uwage to ze to moze strach albo niewiedza ze tak mi na tym zalezy.Wiem ze powinnam z nim porozmawiac ale w tym sek ze nie wiem jak.Boje sie ze np odpowie mi ze to jego decyzja kiedy obdaruje mnie tak wyjatkowym prezentem.

fffsd..a jak to bylo w twoim przypadku.Nalegalas na ten pierscionek czy tak z sam siebie wypalil przy jakiejs innej okazji np.klotni? Chce porozmawiac ze swoim ale tak zeby go nie przestraszyc.